Po raz drugi konsul Jacek Żur z Konsulatu Generalnego RP we Lwowie zorganizował dla Lwowskiego Klubu Stypendystów Fundacji SEMPER POLONIA dwudniowe warsztaty z dykcji i retoryki, z elementami teatralnymi.
Trzynastoosobowa grupa pracowała nad ciałem, głosem i artykulacją, udoskonalając umiejętności potrzebne do autoprezentacji, rozmów kwalifikacyjnych i wystąpień publicznych. Warsztaty prowadzili aktorzy Karol Zapała i Kuba Bergel z Krakowa.
Pierwsze zajęcia ruchowe rozpoczęły się od ćwiczeń mięśni głowy, szyi, bioder, rąk i nóg. Uczestnicy uświadomili sobie jaki wpływ na głos mają poszczególne części ludzkiego ciała. Następnie ćwiczyli postawę głosu, śpiew, a także rytmikę. Nie zabrakło też powtarzania trudnych łamańców językowych.
– Mieliśmy zajęcia z wymowy oraz dykcji, co w życiu bardzo się przyda. Nauczyliśmy się słuchać jeden drugiego, a najpierw, oczywiście, siebie. Mieliśmy takie zadanie w dwuosobowych grupach, że trzeba było wymyślać jakąś sytuacje, skupić się, improwizować, wejść w role. A pod koniec, to było najciekawsze, zagraliśmy fragment komedii Aleksandra Fredry „Paweł i Gaweł” – opowiada studentka Irena Sandulak.
Trenerzy wzięli na warsztat fragment z wiersza Aleksandra Fredry „Paweł i Gaweł”. Młodzież wzięła udział w niestandardowej inscenizacji tego popularnego utworu.
– W wierszu Fredry grałem Gawła – opowiada Andrzej Leusz – reżyser chciał mnie „złamać”, bo w życiu jestem bardzo otwarty i spontaniczny, a grać miałem raczej w sposób stonowany i spokojny. Udało mu się to zrobić.
Warsztaty teatralne pozwoliły młodzieży wcielić się w postacie literackie i na kilka godzin stać się innymi osobami.
– Uczestnicy powiedzieli, że te zajęcia im coś dały. To co najbardziej może mnie ucieszyć, że przynajmniej na jakieś dziesięć procent wzrosła ich pewność siebie. To znaczy łatwość w komunikowaniu się z ludźmi, występowanie, prezentowanie siebie, bo to są rzeczy, które im na pewno się w życiu przydadzą, nawet jeżeli nie będą kontynuować kierunku aktorskiego. Myśle, że wszystkim to pomoże w takim codziennym funkcjonowaniu w tym szybkim świecie, gdzie trzeba się pokazać z jaknajlepszej strony i czasem zagrać – podsumował Karol Zapała, a Kuba Bergel dodał: – Mamy nadzieję, że zwiększyła się im świadomość własnego ciała, własnego siebie, własnego ja.
Eugeniusz Sało
Tekst ukazał się w nr 23–24 (195–196) za 20 grudnia 2013–16 stycznia 2014
