Minął okres najpiękniejszych świąt, świąt Bożego Narodzenia. Świąt radości, miłości, zadumy, nadziei. I oczywiście kolęd.
Piękne kolędy towarzyszyły nam od 24 grudnia aż do końca stycznia. Każdy z nas będzie wspominał te święta z uśmiechem i radością, którą przyniosły, a radości przyniosły dużo. Dla uczniów klasy 5 lwowskiej szkoły nr 10 im. św. Marii Magdaleny tą radością był Opłatek w Senacie Rzeczpospolitej Polskiej w dniach od 19 do 21 grudnia 2018 roku.
A wszystko zaczęło się w lipcu 2018 r. Grupa uczniów na czele z klasowym kierownikiem Ireną Słobodianą i prezesem komitetu rodzicielskiego Natalią Andruszczyszyn na zaproszenie Fundacji Uśmiech Dziecka wyjechała na kolonie do Sztutowa. Wakacje były wspaniałe: Bałtyk (o dziwo ciepły), wycieczki do Gdańska, Gdyni, Sopotu, Malborka, statkiem do Fromborka (w tym do Katedry, w której jest pochowany Mikołaj Kopernik) i dużo innych atrakcji.
Jak się okazało, kolonie były pod patronatem Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Wszyscy byliśmy zaaferowani spotkaniem z Marszałkiem. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania. Każda grupa kolonijna produkowała się we wspólnym koncercie. A my, Lwowiacy:
„…My jesteśmy z polskiej Florencji,
Z miasta siedmiu pagórków fiesolskich,
Z miasta muzyki, inteligencji i
Najpiękniejszych kobiet polskich…”
Śpiewaliśmy też piosenkę „Nasza Babcia i Dziadek…” i przedstawiliśmy skrócony program do Dnia Niepodległości Polski. Tym właśnie ujęliśmy serce marszałka i wygraliśmy szczęśliwy los – zostaliśmy zaproszeni na Opłatek Senacki. Zaskoczenie, radość i duma nas przepełniały.
No i nadszedł ten dzień, 19 grudnia, kiedy szczęśliwie wylądowaliśmy na lotnisku w Modlinie. Spotkała nas pracownik Gabinetu Marszałka Senatu Agata Wojtysiak. Jedziemy do Warszawy. Pogoda dopisuje – jest chłodno, ale sucho. Przyjeżdżamy do hotelu, a potem jak w kalejdoskopie. Po obiedzie w restauracji w Nowym Domu Poselskim zwiedzamy Centrum Nauki „Kopernik”. Po czterogodzinnej wspaniałej zabawie w tym niezwykle ciekawym miejscu jedziemy zwiedzać Starówkę. Zimno, ale emocje nas rozgrzewają. Szczęśliwi wracamy do hotelu. Przed nami bardzo ważny dzień.
20 grudnia – przyjazd do Senatu RP, zwiedzanie Parlamentu z przewodnikiem, próby śpiewu i o 14:00 uroczyste opłatkowe spotkanie z udziałem ks. arcybiskupa Kazimierza Nycza, marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego, prezydium Senatu, szefa Kancelarii Senatu, senatorów i pracowników Kancelarii Senatu. Uroczystość otwiera szef Kancelarii Senatu i my kolędą „Gdy się Chrystus rodzi”. Śpiewamy szczęśliwi, najlepiej jak umiemy, dumni, że my, lwowskie dzieci, śpiewamy w murach polskiego parlamentu, tym samym jednocząc się z całą Polską. Po życzeniach marszałka Senatu i błogosławieństwie ks. arcybiskupa wszyscy dzielą się opłatkiem. Tak dostojni ludzie podchodzą do nas, składają życzenia, a my, też składając życzenia, śpiewamy nasze lwowskie i patriotyczne piosenki. Jesteśmy tacy szczęśliwi.
Po tej duchowej uczcie coś na osłodę – manufaktura czekolady. Smacznie i pożytecznie, bo wiemy już skąd pochodzi i jak się robi czekoladę. A potem wspaniałe święto światła. W Wilanowie – Ogrody Światła. Pada drobny śnieg, ogrody skrzą się kryształowym blaskiem, w takt muzyki Piotra Czajkowskiego chodzimy alejkami wyścielanymi brylantowymi dywanami. Jesteśmy jak w bajce. Ale każda bajka ma niestety koniec.
21 grudnia późnym wieczorem wróciliśmy do Lwowa. Szczęśliwi, przepełnieni wrażeniami. Ten okres przedświąteczny zostanie w naszej pamięci i sercach na długie lata.
Dziękujemy, przede wszystkim, marszałkowi Senatu Stanisławowi Karczewskiemu, dyrektor Kancelarii Senatu Wiolecie Więcławik, pracownikom Gabinetu Marszałka Senatu Dorocie Borawskiej i Agacie Wojtysiak-Kałużniak. Dziękujemy naszemu dyrektorowi, Ryszardowi Vincencovi, że nam zaufał i wysłał na kolonie do Sztutowa. A ja dziękuję wszystkim moim kochanym uczniom a także Natalii Andruszczyszyn i Marianie Bandurze za pomoc w czasie wyjazdu oraz wszystkim rodzicom za współpracę.
Irena Słobodiana
Tekst ukazał się w nr 4 (320) 28 lutego – 14 marca 2019
