W ramach projektu „MOST KULTURY” Konsulatu Generalnego RP we Lwowie prowadzonego we współpracy z Biurem Wystaw Artystycznych w Kielcach w lwowskim Domu Nauczyciela zaprezentowano polskie ilustracje i ukraińskie tłumaczenia bajek Marii Konopnickiej. Nowe ilustracje do bajki Marii Konopnickiej „O krasnoludkach i sierotce Marysi” przedstawiła polska plastyczka Joanna Casselius.
Uczestnicy spotkania zapoznali się również z wierszami dla dzieci Marii Konopnickiej przełożonymi na język ukraiński, w książce znalazły się znane wiersze poetki m.in. „O Janku Wędrowniczku” i „Na jagody” – ilustracje do nich wykonały dzieci z ukraińskiej szkoły plastycznej pod kierownictwem Roksolany Sadowej.
Przed rozpoczęciem wystawy dzieci i rodzice mogli obejrzeć wystawę ilustracji Joanny Casselius, które uwagę zwracają przede wszystkim precyzją i detalizacją przyrody i ludzi.
Obecnie często można się spotkać z opinią, że czasy współczesne zabijają w ludziach wrażliwość i jej okazywanie jest w XXI wieku uważane za przejaw słabości. Dlatego też w swoich wypowiedziach organizatorzy akcentowali jak ważne jest kształtowanie wrażliwego wewnętrznego świata dziecka od najmłodszych lat.
– To jest święto Marii Konopnickiej, ale przede wszystkim jest to święto dzieci. Dla dzieci Maria Konopnicka napisała bajki, do których ilustracje oglądamy – powiedział konsul generalny RP we Lwowie, ambasador Jarosław Drozd. – Praca wszystkich obecnych tu artystów służy temu, żeby nasze dzieci rozwijały swoją fantazję, żeby to, co Maria Konopnicka chciała przekazać w tekście, pokazać dzieciom i wzbogacić ich wartości estetyczne.
Switłana Knyszyk z Lwowskiej Administracji Obwodowej mówiła o wyobraźni dziecka, którą trzeba rozwijać i cały czas pielęgnować. – Te piękne obrazy stworzone przez panią Joannę Casselius inspirują nas. Nie wszystko wygląda tak źle i nie wszystko jest stracone. Chcę życzyć wszystkim, abyśmy nadal mogli mieszkać w świecie naszego dzieciństwa, żebyśmy byli szczerzy i wierzyli, że tylko dobro zwycięża – podsumowała.
– Do Lwowa przyprowadziła mnie książka Marii Konopnickiej, bo wcześniej nigdy tutaj nie byłam. Kresy były dla mnie taką krainą bajki, krainą o której mówili, a której nie czułam, bo nigdy nie zetknęłam się ze sztuką Kresów i tylko teraz udało mi się to zobaczyć – zeznała się na otwarciu wystawy Joanna Casselius.
Swoimi przemyśleniami podzieliła się także tłumaczka Roksolana Sadowa. – W bajkach Marii Konopnickiej zwycięża dobro. Ale jest to dobro czynione nie przez superbohaterów z filmów i komiksów, tak popularnych i narzucanych dziś dzieciom. Dobro tworzą słabe istoty krasnoludki albo „dobroduszki” jak je przetłumaczyłam, a także malutkie dzieci. Wszyscy mogą spełniać dobre uczynki. Wraz z moimi uczniami chcieliśmy udostępnić bajki Marii Konopnickiej dzieciom – dodała.
Uczniowie Roksolany Sadowoji przedstawili gościom sceniczną adaptację bajki „O Janku Wędrowniczku”. Uczennice szkoły nr 24 we Lwowie z polskim językiem wykładowym, noszącej imię Marii Konopnickiej deklamowały wiersze swojej patronki.
Eugeniusz Sało
Obejrzyj galerię: