Kościół Jezuitów św. Piotra i Pawła. Część 1

Kościół Jezuitów św. Piotra i Pawła. Część 1

Kościół Jezuitów św. Piotra i Pawła wraz z budynkami byłego klasztoru i kolegium zajmuje terytorium między współczesną aleją Swobody (historyczne Wały Hetmańskie), placem Iwana Pidkowy (Św. Ducha), placem S. Jaworskiego (Trybunalskim) i ul. Teatralną (Szpitalna św. Ducha).

Jezuici, którzy w 1584 r. przybyli do Lwowa, już w 1594 r. na tym miejscu zbudowali niewielką kaplicę drewnianą. Działkę otrzymali w darze od Wielkiego Hetmana Koronnego Stanisława Żółkiewskiego i mieszczanki lwowskiej Zofii Hanel. Ona również złożyła ofiarę pieniężną na budowę kaplicy, a oo. jezuici przez jakiś czas mieszkali w jej kamienicy w Rynku. Sprawa wyboru miejsca pod budowę dużego murowanego kościoła ciągnęła się dość długo, aż do roku 1610, kiedy to kapituła lwowska złożyła w darze jezuitom dawny grunt wojewody podolskiego M. Mieleckiego, który znajdował się obok gruntu Z. Hanel. Kronikarz D. Zubrzycki pisze, że «w dniu 13. 07. 1610 r. Arcybiskup Jan Zamoyski położył kamień węgielny pod budowę kościoła jezuickiego pw. Św. Piotra i Pawła. Arcybiskup przekazał również 1000 zł. na fabrykę jezuicką, a starosta lwowski Jerzy Mniszek jeszcze o 10 000. zł tę sumę pomnożył.”

Imię autora projektu nie jest znane. Jednak niewątpliwy jest fakt, że wzorcem i inspiracją dla twórcy projektu lwowskiej świątyni jezuitów był rzymski kościół Il Gesu. Większość badaczy uważa, że architektem miał być Włoch, a projekt został wykonany lub bezpośrednio we Lwowie, lub nawet we Włoszech. Plan miał być zatwierdzony przez generała zakonu jezuitów w Rzymie, gdzie zazwyczaj do projektów wprowadzano zmiany i poprawki. Z kroniki T. Józefowicza dowiadujemy się, że w latach 1613 – 1614 prace przy budowie kościoła jezuitów nadzorował jezuita Sebastian Lamchius. W latach 1614 – 1618 budownictwo kościoła wstrzymano z powodu pozwu sądowego i problemów, dotyczących własności na ziemię pod zabudowę. Od roku 1618 pracami budowlanymi kierował jezuita Włoch Giacomo (Jakub) Briano, główny budowniczy zakonu jezuitów w Polsce. Znane jest również imię pomocnika Briano. Był nim Albert Ragonius. W 1621 r. Briano wyjechał do Włoch. Brak pieniędzy spowodował, że budownictwo posuwało się powoli. W 1624 r. 100.000. zł. na budowę kościoła przekazała Elżbieta z Gostomskich Sieniawska, 22 – letnia wdowa po marszałku koronnym Prokopie Sieniawskim, matka czwórki dzieci. Dzięki jej pomocy, jezuici w latach 1629 – 1630 skończyli budownictwo kościoła.

W dniu 5 listopada 1630 r. arcybiskup A. Pruchnicki dokonał uroczystej konsekracji świątyni i wniósł do niej Najświętszy Sakrament. Kościół jezuitów został zbudowany pod murem obronnym, z tego, więc powodu, ołtarz główny umieszczono w absydzie od strony zachodniej nawy głównej, a fasadę i wejście – od strony wschodniej od ul. Szpitalnej św. Ducha. Mury świątyni zbudowano przede wszystkim z kamienia ciosanego i cegły.

Portal wejścia głównego (Fot. Jurij Smirnow)To jeden z największych kościołów Lwowa, o długości 41 m, wysokości 26 m i o szerokości 22, 3 m. Kościół mieści 3, 5 tys. ludzi w nawach i dodatkowo 1, 5 tys. – na galeriach (emporach). Na zewnątrz i od środka świątynię otynkowano. W planie to typowa bazylika o trzech nawach z monumentalną nawą główną o szerokości 11, 6 m, zakończoną trójboczną absydą z ołtarzem głównym. Nawy boczne są znacznie węższe i niższe. Od nawy głównej zostały oddzielone arkadami, które wsparte są o potężne filary – po cztery od każdej strony. Nad nawami bocznymi zbudowano galerie (empory), które połączono przejściami z budynkiem kolegium i z chórem muzycznym. Rozbudowany chór muzyczny jest wysunięty w stronę nawy głównej, wspierany przez cztery filary, między którymi znajdują się przejścia do nawy głównej i bocznych. Faktycznie pomieszczenia pod chórem muzycznym oddzielono od naw i stanowi odrębną kruchtę (przedsionek). Każda z trzech naw kościoła ma osobne wejście i osobny portal od fasady wschodniej kościoła. We wnętrzu wszystkie filary arkad zdobione są monumentalnymi pilastrami z kapitelami korynckimi, wspierającymi się na potężnym rozbudowanym belkowaniu obiegającym dookoła nawę główną świątyni. Nawę główną oświetlają okna fasady wschodniej, które znajdują się nad chórem muzycznym i trzy mniejsze okna nad absydą ołtarzową. Okna znajdują się również wzdłuż fasady południowej. Cztery górne, duże, zamknięte półcylindrycznymi arkami, znajdują się nad emporami. Między nimi ściana zewnętrzna nawy głównej opiera się o pięć przypór. Empory oświetlają cztery podobne okna środkowej kondygnacji. Okna dolnej kondygnacji, małe, wąskie, oświetlają nawę południową.

Od strony północnej do kościoła przybudowano budynek kolegium i klasztor. W narożniku południowo – zachodnim świątyni, od lewej strony absydy ołtarzowej, zbudowano dolne kondygnacje wieży – dzwonnicy.

Niektórzy badacze kościoła jezuickiego przypuszczali, że w XVII w. w planie świątynia wyglądała inaczej, a mianowicie do nawy głównej przybudowany był rząd kaplic od strony południowej i północnej, które dopiero w XVIII w. przebudowano na nawy boczne. Przeprowadzone przez T. Mańkowskiego w 1932 r. badania najdawniejszych planów kościoła nie potwierdziły tych przypuszczeń i udowodniły, że kościół od początku budowano jako świątynie trzynawową. Kształty architektoniczne świątyni w zasadzie utrzymano w stylu baroku, ale zauważalne są również reminiscencje gotyku, zwłaszcza w sklepieniach naw bocznych i empor. Prof. Czesław Thullie pisze, że kształty architektoniczne kościoła jezuitów „znajdują się na pograniczu między zabytkami stylu odrodzenia a późniejszego już kierunku baroku włoskiego”.

Figura na frontonie kościoła (Fot. Jurij Smirnow)Na zewnątrz bogactwem ozdobienia wyróżnia się wschodnia fasada świątyni. Szeroki gzyms i architraw dzielą fasadę na dwie kondygnacje. Dolną kondygnację zdobi sześć monumentalnych pilastrów, szerszych po bokach i nieco węższych środkowych. Między pilastrami znajdują się trzy wejścia do kościoła, podkreślone rozbudowanymi portalami. Całą wolną przestrzeń zajmuje udekorowanie, a mianowicie cztery nisze z posągami świętych ojców jezuitów, kwadratowe i prostokątne pola, obramowane kamiennymi ramami, nadmiernie przeładowane dekoracją ornamentalną portale boczne i okien nad nimi. W tej dekoracji, w przedziwnie bogatych kartuszach, różnorodnych główkach aniołków, stylizowanym ornamencie «w niespokojnych, wprost chaotycznych formach», Cz. Thullie dostrzegał wpływy niemieckiej rzeźby manierystycznej, rozpowszechnionej we Lwowie w XVI – XVII w. Górna część fasady jest ozdobiona czterema pilastrami, niszami z figurami świętych i zamknięta monumentalnym trójkątnym tympanonem z dużym, okrągłym medalionem, w którym umieszczono wizerunek Baranka Nowego Przymierza. Po bokach górną część fasady flankują potężne woluty. Między centralnymi pilastrami na osi kościoła znajdują się trzy okna, przez które oświetla się chór muzyczny. Po bokach tympanonu i ponad wolutami ustawiono wysmukłe obeliski, które potęgują wrażenie wertykalizmu linii całej fasady. Takie same obeliski zdobią również boczną i południową fasadę świątyni.

W niszach górnej kondygnacji ustawiono figury Matki Boskiej, lwowskiego jezuity męczennika Marcina Laterny, opiekuna Polski św. Stanisława – biskupa i Papieża ( prawdopodobnie Pawła III). Pierwsze dwie figury wykonano w stylu barokowym, sylwetki niespokojne, fałdy ubrania świętych wygięte, ekspresywne. Dwie inne figury są statyczne, sztywne, rażąco odróżniają się od całego ozdobienia fasady.

Zdobienie wnętrz kościoła trwało na przestrzeni całego XVII w., a później miały miejsce różne remonty, rekonstrukcje, zmiany stylów i nawet groźne pożary. Podczas poświęcenia kościoła do niego przeniesiono z drewnianej kaplicy cudowny obraz Matki Boskiej Pocieszenia, przywieziony z Rzymu i obraz św. Stanisława Kostki, który również pochodził z Włoch, a także krucyfiks, wykonany w 1616 r. na zamówienie Katarzyny Wolbertowej z drzewa hebanowego, dzieło znakomitego rzeźbiarza lwowskiego Jana Pfistera Lwowski obraz Matki Boskiej Pocieszenia był jedną z pięciu kopii obrazu Matki Boskiej Śnieżnej z kaplicy Borghese rzymskiej bazyliki Santa Maria Maggiore, odmalowanych z pozwolenia papieża Piusa V i przez niego poświęconych. Lwowski obraz uważano za cudowny już w XVII w. W 1636 r. ozdobiono go srebrną bogato złoconą szatą z kosztownymi kamieniami. W 1638 r. sklepienie, część ołtarzową i arkady ozdobiono stiukowym ornamentem i płaskorzeźbami, wykonanymi «z wysokim talentem artystycznym», a również malowidłami ściennymi z wyobrażeniem postaci świętych pędzla Macieja Klimkowicza. Wtedy również zostało ukończone bogate pozłocenie wnętrz. W tym też 1638 r. zbudowano ołtarz boczny św. Ignacego Loyoli, założyciela i generała zakonu jezuitów. W 1643 r. bogato ozdobiono kaplicę NMP, a Piotr Ożga ofiarował pieniądze na udekorowanie kaplicy św. Stanisława Kostki.

W tych samych latach ukończono budownictwo wielkiego ołtarza w absydzie, a w 1644 r. zbudowano pierwsze organy o wartości 2300 zł. Pieniądze na jego budowę ofiarowała Grochowska, krewna arcybiskupa lwowskiego. W końcu XVII w. w kościele znajdowało się kilka grobowców i marmurowych nagrobków znanych rodzin magnackich, w tym też Elżbiety z Gostomskich Sieniawskiej, Jana Jabłonowskiego (1659 r.), Jana Stanisława Jabłonowskiego i Jana Wincentego Jabłonowskiego, którzy ofiarowali koszty na budowę kolegium jezuickiego. W 1702 r. ukończono budownictwo wysmukłej wieży o czterech kondygnacjach, najwyższej we Lwowie, zwieńczonej hełmem barokowym. W 1709 r. na wieży zawieszono dzwony, „z których duży ważył siedem centnarów” (B. Janusz). Znany historyk sztuki i krajoznawca A. Schneider pisał: «Wieża była w kształcie piramidalnego słupa, nadawała obrazowi na miasto przyjemny widok, szczególnie od strony zachodniej wpadała pierwsza w oko».

W 1734 r. w świątyni wybuchł groźny pożar, który zniszczył znaczną część zdobienia i wyposażenia barokowego. Remont i odbudowa kościoła trwały 25 lat i zostały ukończone w 1760 r. W tym samym okresie na nowo ozdobiono kościół, powstały nowe malowidła ścienne i ołtarze. Znaczne koszty na te prace ofiarowała Elżbieta z Potockich Szczuczyna, Jerzy Dzieduszycki i jego żona Maria z Zamoyskich Dzieduszycka. Przebudowano wieżę (1740r.) i na niej zawieszono trzy nowe dzwony odlane jeszcze w 1735 r. w ludwisarni O. Gengela. Jeden dzwon był o średnicy 112 cm, inne dwa – o średnicy 66 cm. Wszystkie trzy były bogato zdobione płaskorzeźbą, ornamentem i napisami łacińskimi. W 1756 r. na wieży umieszczono zegar. Nowe ołtarzy rokokowe zbudowano w nawach bocznych przy masywnych filarach. W głębi naw umieszczono konfesjonały, a w nawie głównej – ławki. Ambona znajdowała się po lewej stronie przy pierwszym filarze. Organy odremontowano i zbudowano nowy prospekt rokokowy.

Obraz „Ukrzyżowanie Zbawiciela” (Fot. Jurij Smirnow)W 1747 r. ukończono przebudowę wielkiego ołtarza, a dwa nowe boczne przy czołowych ścianach naw bocznych zbudowano w 1754 r. i 1759 r. W tych ołtarzach umieszczono dwa najcenniejsze obrazy – Matki Boskiej Pocieszenia i św. Stanisława Kostki. Ołtarze wykonano w stylu rokoko, zdobiono posągami świętych, główkami aniołów, rzeźbionymi płaskorzeźbami i bogato wyzłocono. Umieszczony w absydzie ołtarz wielki sięgał sklepienia, był zbudowany z czarnego i czerwonego marmuru. Ołtarz składał się z czterech marmurowych wolno stojących kolumn, umieszczonych na monumentalnych postumentach, na tle pilastrów o tej samej wysokości. Nad kolumnami znajdował się rozbudowany antablement z figurami adorujących aniołów. Między kolumnami na wysokich postumentach umieszczono duże drewniane pozłacane figury świętych patronów zakonu ojców jezuitów: Stanisława Kostki, Ignacego Loyoli, Franciszka Ksawerego i Alojzego Gonzagi, prawdopodobnie autorstwa Sebastiana Fasingera.

W części centralnej ołtarza znajdowało się rokokowe bogato złocone tabernakulum. Całą nisze centralną ołtarza wielkiego zajmował duży obraz, od roku 1839 „Ukrzyżowanie Zbawiciela”, przywieziony z Wiednia, dzieło malarza austriackiego Fruchwirtha. Ołtarz flankowano marmurowymi pilastrami, zdobionymi rokokowymi girlandami i figurkami aniołków. W części górnej ołtarza nad polem centralnym znajduje się ogromnych wymiarów pozłacana promienista gloria. W dolnej części ołtarza umieszczono jeszcze dwa mniejsze obrazy św. Franciszka Borgiasza i Świętej Rodziny, na którym Dzieciątko Jezus stoi na kuli świata, a obok modlą się klęczące Matka Boska i św. Józef. Lwowski historyk sztuki F. Łobeski uważał, że «obydwa utwory, zdają się być włoskiego pędzla, lecz są już przemalowane». Od nawy część prezbiterialną oddziela balustrada marmurowa. W latach 1735 – 1740 podczas odnowienia świątyni ołtarz ozdobiono ornamentem rokokowym. Niektórzy znawcy sztuki przypuszczają, że autorem nowej aranżacji ołtarza mógł być Sebastian Fasinger.

Loggie empor zdobią rokokowe, wygięte i pozłacane kraty. Cześć prac rzeźbiarskich wykonał Niemiec, snycerz Johann (Jan) Beckert. Wiadomo, że w latach 1762 – 1764 wykonał on ławki, konfesjonały, i być może inne szczegóły rzeźbiarskie zdobienia ołtarzy. Złocił i zdobił konfesjonały mistrz Piławiecki. Podczas przebudowy kościoła usunięto niektóre nagrobki, w tym też zasłużonej fundatorki Elżbiety Sieniawskiej. Z czarnego marmuru zbudowano cztery nowe nagrobki książąt Jabłonowskich. Znajdują się one w kaplicy po lewej stronie kościoła. Nagrobek Jana Jabłonowskiego (zmarł w 1659 r.) zdobią dwie monumentalne marmurowe kolumny, między nimi umieszczono tablicę marmurową z napisem łacińskim. Nagrobek Aleksandra Jabłonowskiego (zmarł w 1733 r.) zdobią biało marmurowe popiersie na tle marmurowego oblamowania ściany i tablic pamiątkowych. F. Łobieski zaznaczył, że wszystkie nagrobki „o wyszukanym wykonaniu”. Współcześni znawcy sztuki przypisują ich autorstwo Sebastianowi Fasingerowi.

Ściany części ołtarzowej i nawy głównej w dolnych częściach jeszcze do połowy XIX w. były udekorowane adamaszkiem.

W 1741 r. zbudowano nową kaplicę poświęconą św. Benedyktowi – męczennikowi. Wejście do kaplicy znajdowało się w nawie północnej i ona występowała za obrys kościoła w zabudowie kolegium. Fundatorką kaplicy była Maria hrabina Dzieduszycka. Jej mąż Jerzy hrabia Dzieduszycki, Koniuszy Wielki Koronny, w 1698 r. jeździł do Watykanu jako poseł nadzwyczajny nowo wybranego króla Augusta II. Papież Innocenty XII podarował mu relikwie św. Benedykta – męczennika, który w III w. „był umęczony za wiarę”. Czterdzieści lat owe relikwie znajdowały się w domowej kaplicy Dzieduszyckich w miejscowości Cucułowcach w Galicji. Umierając w 1730 r., Jerzy Dzieduszycki polecił swojej żonie, aby zbudowała nową kaplicę przy lwowskim kościele jezuitów i przeniosła tam relikwie. W dniu 23 lipca 1741 r. kaplica została poświęcona. W kryptach kaplicy zbudowano rodzinny grobowiec Dzieduszyckich, a w samej kaplicy ołtarz z obrazem Matki Boskiej Bolesnej.

Relikwie św. Benedykta – męczennika umieszczona w trumnie kryształowej. Nad wejściem do kaplicy zrobiono napis: „St. Benedyktus”. W celu upamiętnienia fundatorów Jerzego i Marii Dzieduszyckich ojcowie jezuici wystawili nagrobek z czarnego marmuru z portretami małżeństwa i ich herbami rodowymi.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 5 (57) 17 marca 2008

Kościół Jezuitów św. Piotra i Pawła. Część 2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X