Kardynał Marian Franciszek Jaworski. Część 6 Herb bpa Jana Nowickiego, nawiązujący symbolami bezpośrednio do Lwowa (z archiwum autora)

Kardynał Marian Franciszek Jaworski. Część 6

Lwowski okres kardynała Mariana Franciszka Jaworskiego. Rządy biskupie na stanowisku administratora apostolskiego Archidiecezji w Lubaczowie w latach 1984 – 1991

28 września 1983 roku teren kresowej archidiecezji obiegła smutna wiadomość o śmierci dotychczasowego jej rządcy biskupa Mariana Rechowicza, po dziewięcioletniej posłudze biskupiej. Dwa dni później, zgodnie z przepisami prawa kanonicznego, Kapituła Metropolitalna w Lubaczowie w trakcie sesji ustanowiła wikariusza kapitulnego dla Archidiecezji ks. Stanisława Całego. O powyższym wyborze, jeszcze tego samego dnia powiadomiono osobnym telegramem Stolicę Apostolską oraz Prymasa Polski.

Bp Marian Rechowicz, poprzednik bpa Mariana Jaworskiego (z archiwum autora)

Droga do biskupstwa
Po ośmiu miesiącach wakatu na Stolicy Błogosławionego Jakuba Strzemię Jan Paweł II bullą z dnia 24 maja 1984 roku, przez Sekretariat Prymasa Polski, zamianował ks. Mariana Jaworskiego biskupem tytularnym Lambesi i administratorem apostolskim archidiecezji w Lubaczowie. Z dniem 1 czerwca biskup nominat Marian Jaworski, przedstawiając Kapitule Metropolitalnej w Lubaczowie dekret nominacyjny, objął kanonicznie rządy w diecezji. Niebawem biskup nominat rozesłał zaproszenia na uroczystość konsekracji biskupiej w katedrze na Wawelu w Krakowie. Jako nowo mianowany biskup w dniach 15-16 czerwca wziął udział posiedzeniu 202 Konferencji Plenarnej Episkopatu Polski w Radomiu.

O możliwym podniesieniu do godności biskupiej dla ks. prof. Mariana Jaworskiego w środowisku krakowskim i lubaczowskim mówiło się jeszcze pod koniec lat 60. XX wieku. Jeszcze w listopadzie 1968 roku w poufnej informacji krakowskiego Urzędu ds. Wyznań zawarto informację, że „wśród księży kurialistów i najbliżej stojących kierownictwa diecezji krążą pogłoski, że kard. Wojtyła przywiózł do Krakowa z Rzymu jeszcze jedną sakrę biskupią. Wymienia się ks. Andrzeja Bardeckiego, członka kapituły metropolitalnej, ks. Franciszka Macharskiego, ks. Tadeusza Ryłko, ks. Mariana Jaworskiego – wykładowcę WSD (filozofia chrześcijańska)”. Jednak do oficjalnej nominacji doszło dopiero w 1984 roku.

Zawiadomienie ks. Jaworskiego o podniesieniu go do godności biskupiej (z archiwum autora)

23 czerwca 1984 roku był dla katedry wawelskiej dniem szczególnym, który został także eksponowany w prasie polskiej. W artykule prasowym ukazano więzy nominata z Krakowem. „Już sam fakt, że konsekracja odbyła się na Wawelu. Wawel był zarazem tą symboliczną miarą, jaką Kraków i Kościół krakowski chciał konsekrowanemu Biskupowi te jego więzi z miastem i tutejszą społecznością Kościoła odwzajemnić. Odwzajemnili tę więź i ludzie: Metropolita Krakowski, jako główny konsekrator, wszyscy biskupi pomocniczy, którzy wzięli udział w obrzędzie, Kapituła Metropolitalna Krakowska, rzesze księży wypełniających nawę i prezbiterium katedry – księży, spośród których wielu wykształcił ks. prof. Jaworski, także alumni seminarium, oraz duchowni i świeccy. Przyszła tę więź odwzajemnić znaczna gromada krakowskiej inteligencji, ludzi pióra i teatru. Stawił się krakowski KIK. Nie zabrakło też i grona ludzi z «Tygodnika Powszechnego», z miesięcznika i wydawnictwa «Znak», którzy czują się związani z ks. Jaworskim, jako autorem, współpracownikiem i doradcą, a nade wszystko jako swym wypróbowanym przyjacielem”.

Uroczystość zebrała także sporą liczbę osób szczególnie związanych z Kresami II Rzeczypospolitej. Do tej grupy należy zaliczyć: kardynała Władysława Rubina z Rzymu, biskupa Ignacego Tokarczuka i biskupa Antoniego Adamiuka oraz wielu kapłanów Archidiecezji Lwowskiej, pracujących na terenie różnych diecezji Polski i zagranicy. Nie zabrakło również delegacji z Lubaczowa.

Wymownym akcentem kresowego pochodzenia biskupa Mariana Jaworskiego był Obraz Matki Bożej Łaskawej z katedry lwowskiej, który został umieszczony na tronie w głównym ołtarzu. W trakcie ofiarowania chór katedry krakowskiej wykonał pieśń: „Śliczna Gwiazdo miasta Lwowa”.

Zaproszenie na otrzymanie sakry biskupiej na Wawelu (z archiwum autora)

Uroczystej Mszy św. przewodniczył kardynał Franciszek Macharski, co też sprawiło, że sukcesja apostolska obecnego metropolity Lwowa wywodziła się od osiemnastowiecznego papieża Klemensa XIII.

Na wawelskiej uroczystości konsekracji nowego biskupa dla Lubaczowa duchowo był obecny Jan Paweł II, który 21 czerwca skierował list do biskupa Mariana Jaworskiego, w którym napisał: „Umiłowany Biskupie Marianie! Przez słowa tego listu pragnę być duchowo obecny podczas aktu Twej biskupiej konsekracji. Odbywa się ona w katedrze na Wawelu – i to ma swoją wymowę. W tej katedrze złożyliśmy przed dwudziestu dwu laty, również w czerwcu, ciało ostatniego metropolity lwowskiego, który po przymusowym opuszczeniu swej stolicy pozostawał w Lubaczowie, kierując równocześnie po śmierci śp. Kardynała Adama Stefana Sapiehy archidiecezją krakowską. Byłeś bardzo blisko związany z arcybiskupem Eugeniuszem Baziakiem, dzieliłeś Jego troski, cierpienia oraz trudy pasterskie na co dzień. Poprzez tę bliskość stajesz się dzisiaj szczególnym symbolem tej jedności. Przyjmij wraz z sakramentem święceń biskupich tę misję oraz to dziedzictwo”.

Bulla biskupia Mariana Jaworskiego (z archiwum autora)

Ingres do Lubaczowa
W tym też dniu biskup Marian Jaworski podpisał pierwszy list pasterski do diecezjan powierzonej jego pieczy części archidiecezji w Lubaczowie. Na pierwszy plan wysuwa się przywiązanie biskupa ordynariusza do dziedzictwa, jakie otrzymał w święceniach biskupich, pomimo tego, że życie kapłańskie w większości spędził w Krakowie. „Byłem z nią (archidiecezją) związany i przez lata posługi kapelańskiej ostatniemu metropolicie lwowskiemu, przez rekolekcje parafialne i kapłańskie, i przez zaszczytny udział w pracach Kapituły Metropolitalnej w Lubaczowie. Dzisiaj z woli Bożej przychodzi mi wrócić jeszcze pełniej do macierzyńskiej archidiecezji, ale wracam ubogacony tym, co otrzymałem w Krakowie. A tak jak dotąd miałem świadomość, że pracuję dla obu diecezji, tak nadal w nowej formie pragnę im służyć w miarę swych możliwości”. W dalszej części wyraził szczególną wdzięczność ostatniemu metropolicie lwowskiemu oraz tym którzy przez nim posługiwali na stolicy błogosławionego Jakuba na przestrzeni historii archidiecezji lwowskiej. Na tej płaszczyźnie wytyczone zadania biskupie przestawiał jako: „służba człowiekowi dzisiaj przez doprowadzenie do wiary zagubionych, umocnienie i pogłębienie jej u tych, którzy są słabi i pełne życie nią wszędzie – na każdym miejscu”.

Cztery dni po konsekracji nastąpił ingres biskupa do prokatedry w Lubaczowie. W dniu 22 lipca tegoż roku odwiedził parafię Poronin, w której niegdyś sprawował funkcję wikariusza. Uroczysta Msza św. zbiegła się z jubileuszem 150-lecia parafii pod wezwaniem św. Marii Magdaleny. Następnie nawiedził Gliczarów oraz Zawoję odprawiając mszę św. i wygłaszając Słowo Boże z okazji odpustu parafialnego.

Archidiecezja w Lubaczowie po II wojnie światowej
Czym zatem była archidiecezja w Lubaczowie, po ingresie do prokatedry ks. Biskupa Mariana Jaworskiego? Teren, gdzie znajdowała się archidiecezja wynosił od 1951 roku 1 600 km2. Stolicą archidiecezji nadal pozostawał Lubaczów, w którym zamieszkał biskup. W pierwotnie dwóch dekanatach zamieszkiwało około 80 000 wiernych. Całe życie religijne skupiało się wokół 36 ośrodków parafialnych, które były obsługiwane przez 133 kapłanów inkardynowanych do archidiecezji.

Seminarium archidiecezjalne zostało ulokowane w wyższym seminarium duchownym w Lublinie. W roku 1985 archidiecezja posiadała 31 alumnów.

Na kanwie opracowania na temat rządów biskupich bpa Mariana Jaworskiego w Lubaczowie wydaje się niezbędnym ukazanie historycznego rysu dziejów na temat terytorium na terenie PRL, zwanego „archidiecezją w Lubaczowie”.

Zakończona II wojna światowa ukazała ogrom strat, jakie poniosła archidiecezja lwowska. Zniszczone świątynie i klasztory, wyludnione wsie i miasta sprawiały ponure wrażenie. W trakcie działań wojennych zniknęło bezpowrotnie z map wiele wsi i miasteczek na terenie metropolii. Przykładem może tu być miejscowość Ulicko-Seredkiewicz, gdzie na miejscu kościoła i domów mieszkalnych utworzono poligon wojskowy. Świadectwem istnienia tu wioski z około tysiącem mieszkańców pozostały nieliczne zachowane nagrobki cmentarne.

Kolejnym krzyż, jaki spadł na archidiecezję i jej rządcę arcybiskupa Eugeniusza Baziaka, to podział terytorialny w ramach nowo utworzonej granicy polsko-sowieckiej. W granicach Rzeczypospolitej pozostała jedynie niewielka jej część, obejmująca 21 parafii, które były częścią składową dwóch dekanatów lubaczowskiego i bełzkiego. Prawie w całości znalazł się w niej dekanat lubaczowski z parafiami: Basznia Dolna, Bełżec, Brusno Nowe, Cieszanów, Dzików Stary, Horyniec, Kobylnica, Lipsko, Lubuszów, Łukawiec, Narol, Oleszyce i Płazów. Jedynie parafia w Niemirowie pozostała po drugiej stronie granicy.

Ruiny kościoła parafialnego w Bełzie (z archiwum autora)

Z dekanatu Bełz w granicach Polski pozostały następujące parafie: Machnówek, Tarnoszyn, Uhrynów, Waręż, Wojsławice i Żniatyn, a nadto część parafii Bełz, Krystynopol, Ostrów i Uhnów wraz ze swoimi kościołami parafialnymi oraz zachodnia część parafii Sokal. Dodatkowo przydzielono do Polski drobne północno-wschodnie skrawki parafii Potylicz (Dziewięcierz, Prusice i Werchrata) i Rawy Ruskiej (Lubycza Królewska, z przysiółkami Hrebenne, Mosty Małe, Siedliska, Teniatyska, Potoki, Róda Różaniecka i Żurawce) z dekanatu żółkiewskiego.

Lubaczów na skrawku archidiecezji, która pozostała na terenie Polski, na przeszło pięćdziesiąt lat stał się stolicą biskupią, w której urzędowali poszczególni wikariusze kapitulni oraz administratorzy archidiecezji lwowskiej z siedzibą w Lubaczowie. Po wyrzuceniu ze Lwowa osiadł tu także z dniem 13 sierpnia 1946 roku arcybiskup Eugeniusz Baziak. Staraniem ks. Stanisława Sobczyńskiego przygotowano dom mieszkalny i pomieszczenia kurii w domu przy ul. Mickiewicza 85.

Ruiny opuszczonego kościoła w Warężu (z archiwum autora)

W dniu 15 sierpnia tegoż roku, po uroczystym powitaniu arcybiskup Eugeniusz Baziak celebrował nabożeństwo pontyfikalne w czasie którego oddał archidiecezję lwowską opiece Niepokalanego Serca Maryi, zaś kościół św. Stanisława został podniesiony do godności prokatedry.

Największą jednak troską pasterską arcybiskup Eugeniusz Baziak otaczał wyższe seminarium duchowne, umieszczone w klasztorze bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej, które przetrwało do 1950 roku. W następnych latach alumni studiowali w Przemyślu i Lublinie.

Pragnąc uratować struktury archidiecezji przed likwidacją, szukano kompromisu z władzami PRL. W tym celu nie nazywano archidiecezji lwowską, ale lubaczowską, rządził nią nie metropolita lwowski, lecz arcybiskup lubaczowski. O tym także w 1950 roku została poinformowana Stolica Apostolska, która wyraziła zgodę na zmianę nazwy.

Rok 1951 przyniósł kolejne zmiany. W ramach zmiany granic odpadły parafie Bełz, Krystynopol, Uhnów i Waręż, przez co tereny skrawka archidiecezji uległy uszczupleniu. Arcybiskup Eugeniusz Baziak jeszcze tego samego roku został mianowany przez Papieża Piusa XII koadiutorem krakowskim, a na wypadek śmierci arcypasterza krakowskiego, administratorem apostolskim. Z dniem 25 kwietnia 1951 roku arcybiskup Eugeniusz Baziak wyjechał do Krakowa, aby tam objąć powierzone mu obowiązki koadiutora. Prowadzenie agend kurii arcybiskupiej w Lubaczowie powierzył ks. Michałowi Orlińskiemu.

23 lipca 1951 roku zmarł w Krakowie kard. Adam Stefan Sapieha, po którym arcybiskup Eugeniusz Baziak objął urząd administratora apostolskiego archidiecezji krakowskiej. Rok później został aresztowany i osadzony w więzieniu przy ul. Monteluppich w Krakowie, gdzie przebywał do 24 grudnia 1953 roku. Po tym zajściu musiał opuścić Kraków. Wyjechał do Tarnowa, gdzie przez kilka lat mieszkał jako rezydent, otoczony opieką sióstr józefitek. Dopiero pod koniec 1956 roku na nowo powrócił do Krakowa.

W czasie rządów arcybiskupa Eugeniusza Baziaka w Krakowie pamiętnym wydarzeniem była nominacja w dniu 10 czerwca 1958 roku ks. Karola Wojtyły na biskupa sufragana krakowskiego. 28 września tegoż roku w katedrze na Wawelu odbyły się uroczystości konsekracyjne nowego biskupa, którym przewodniczył arcybiskup Eugeniusz Baziak.

Kościół w Uhnowie (z archiwum autora)

Kolejnym ważnym wydarzeniem była nominacja arcybiskupa Eugeniusza Baziaka na ordynariusza krakowskiego. Nominacji nie zdołano ogłosić, gdyż arcybiskup 15 czerwca 1962 roku zmarł w Warszawie na zawał serca. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w katedrze na Wawelu, gdzie został pochowany. Nad jego grobem umieszczono tablicę z napisem „Eugenius Baziak Archieppus Metropolita Leopolien simul Cracovien”.

Po śmierci arcybiskupa-wygnańca przez dwa lata archidiecezja lwowska z siedzibą w Lubaczowie nie miała administratora apostolskiego. Rządy archidiecezją sprawował wikariusz kapitulny ks. Michał Orliński. Po nim urząd wikariusza kapitulnego z prawami i obowiązkami biskupa rezydencjalnego sprawował ks. Jan Nowicki, były rektor seminarium duchownego w Kalwarii Zebrzydowskiej. Z dniem 23 sierpnia 1968 roku został mianowany biskupem tytularnym Pupiany oraz administratorem apostolskim archidiecezji w Lubaczowie.

Po śmierci bpa Jana Nowickiego na wikariusza kapitulnego został wybrany ks. Marian Rechowicz, którego Stolica Apostolska mianowała Biskupem Tytularnym Pupiany oraz administratorem apostolskim archidiecezji z siedzibą w Lubaczowie. O ile w latach 1945 – 1973 na terenie archidiecezji jest zauważalny pewien zastój z powodu dość napiętej sytuacji Państwo-Kościół, to znaczny rozwój nastąpił po wyborze na Stolicę Apostolską kard. Karola Wojtyły, który obrał imię – Jan Paweł II. W latach 1978 –1983 rozpoczął się proces odradzania archidiecezji. W tym czasie, mimo skromnego budżetu, wybudowano kilka nowych świątyń w następujących miejscowościach: Hulcze (1978), Lubycza Królewska (1980), Machnów (1982) i Łukawica (1983). Ponadto dzięki staraniom bpa Mariana Rechowicza zostało założone kolegium dla alumnów archidiecezji w Lublinie przy ul. Orzechowskiego 10.

Po śmierci bpa Mariana Rechowicza, jak już wspominano, na okres pół roku wikariuszem kapitulnym oraz administratorem diecezji został wybrany ks. Stanisław Cały, po czym we wspomnienie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych 24 maja 1984 roku Stolica Apostolska mianowała administratorem apostolskim i zarazem biskupem tytularnym Lambesi – ks. Mariana Jaworskiego.

Marian Skowyra
Tekst ukazał się w nr 22 (362), 1 – 14 grudnia 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X