I Forum Kuchni Galicyjskiej we Lwowie

I Forum Kuchni Galicyjskiej we Lwowie

W dniach 13-14 marca we Lwowie – stolicy Galicji w XIX-XX w. odbyło się po raz pierwszy Forum Kuchni Galicyjskiej. Organizatorami wydarzenia, odbywającego się pod hasłem: „Kuchnia Galicyjska: chwalebna tradycja, wielka przyszłość” były: Wydział Historyczny Uniwersytetu im. Iwana Franka we Lwowie, Lwowski Alians Turystyczny oraz Rada Miasta Lwowa. Patronatu udzielił Konsulat Generalny RP we Lwowie.

Motywem zorganizowania tego wydarzenia było pytanie o to, czym tak naprawdę jest kuchnia galicyjska, będąca częścią kultury Galicji, której elementy są do dziś obecne w Polsce, na Ukrainie i na Słowacji. Na to pytanie oraz wiele innych związanych nie tylko z kulinariami, ale i z szeroko pojętą kulturą tego obszaru, która jest stale obecna w dzisiejszej południowej Polsce czy zachodniej Ukrainie próbowali znaleźć odpowiedź uczestnicy naukowej debaty, która odbyła się pierwszego dnia forum w siedzibie Uniwersytetu Lwowskiego. Podczas obrad wystąpili m.in. prof. Jan Czekalski z Krakowa, który omówił orientalne wpływy w kuchni polskiej, Taras Woźniak, który przedstawił kuchnię galicyjską jako zjawisko kulturowe, a także Tomasz Kuba Kozłowski, który przedstawił najbardziej znane marki handlowe w przedwojennym okresie. Rozmowy były kontynuowane zarówno podczas obiadu w restauracji „Kumpel”, jak i wieczorem podczas kolacji w hotelu „Vintage”.

Kolejnym punktem programu było spotkanie uczestniczących w obradach dziennikarzy z merem Lwowa, Andrijem Sadowym, które odbyło się w lwowskim ratuszu. Szef rady miasta Lwowa wyraził swoje zdecydowane poparcie dla podobnych inicjatyw i zapewnił o wsparciu ze strony urzędu miasta dla takich przedsięwzięć, wskazując na szczególne znaczenie sektora turystycznego dla gospodarki Lwowa. Według danych urzędu miasta, w 2012 roku Lwów odwiedziło 1,4 miliona turystów.

Sernik galicyjski (Fot. polukr.net)Tego samego dnia, w „Fabryce kawy” odbył się pierwszy po II wojnie światowej polsko-ukraiński pojedynek gastronomiczny, w którym zmierzyli się ze sobą kucharze z polskich i ukraińskich restauracji: „Pod Złotą Pipą” i „Galicja Po Kolei” z Krakowa oraz „Stary Młyn” z Tarnopola i „Kumpel” ze Lwowa. W roli ekspertów i sędziów wystąpili Jurij Vynnyczuk, Anna Szymanderska i Janusz Oleś Dzyndra. Wśród gotowanych potraw znalazła się między innymi zupa pomidorowa. Sam pojedynek zakończył się remisem.

Pierwszym punktem drugiego dnia forum było śniadanie w „Spiżarce lwowskiej” (dla niewtajemniczonych w słownictwo charakterystyczne dla Galicji – spiżarka, to po prostu spiżarnia). Tego samego dnia, w lwowskim „Muzeum Idei”, przy ulicy Wałowej 14 odbyły się targi produktów galicyjskich. Z kolei tematem obrad podczas drugiego dnia forum były aktualne kwestie związane z kuchnią galicyjską oraz w szerszej perspektywie – z promocją Galicji na forum europejskim i światowym. Mówili o tym występujący, m.in. Mark Zarhin i Andrij Sydor. Z kolei Michał Lemak przedstawił założenia powstałego przy okazji Forum Klubu Kuchni Galicyjskiej.

Zamiarem twórców klubu jest prowadzenie badań naukowych nad kuchnią galicyjską, prowadzenie działalności wydawniczej i promocyjnej, a także wprowadzenie znaków handlowych, informujących o tym, iż dany produkt lub lokal są zrzeszone w Klubie oraz potwierdzających pochodzenie i jakość produktów. We współpracy z organizacjami turystycznymi planowane jest organizowanie wycieczek gastronomicznych po terenach Galicji.

Deklarację powstania Klubu Kuchni Galicyjskiej i będącą jej częścią Doktrynę Kuchni Galicyjskiej podpisano podczas bankietu kończącego forum, wieczorem 14 marca. W tym dokumencie można znaleźć m.in. informacje o specyfice regionu jakim jest Galicja, który poza wszystkimi innymi czynnikami charakteryzuje wielonarodowość: lokalna kultura obszaru (określonego w deklaracji jako: współczesne tereny obwodu lwowskiego, tarnopolskiego, iwano-frankiwskiego i części obwodu czerniowieckiego na Ukrainie, województw: podkarpackiego i małopolskiego w Polsce, a także regionu Preszów na Słowacji), dziś podzielonego między trzy państwa, powstała w wyniku przenikania się kultury polskiej, ukraińskiej, żydowskiej, niemieckiej, słowackiej, ormiańskiej i wielu innych. Członkowie Klubu zapowiadają w deklaracji wspólne działania na rzecz rozwoju kuchni galicyjskiej, badania nad jej historią i perspektywami rozwoju, a także rozwijanie współpracy, w tym transgranicznej pomiędzy producentami i restauracjami z różnych krajów oraz promocję zarówno samej kuchni, jak i Galicji – zarówno w swoich krajach, jak i w Europie i na świecie.

Kolejne Forum Kuchni Galicyjskiej – już za rok, wieść niesie, że tym razem ma odbyć się w Polsce. Inicjatywa ta ma szanse przyczynić się do jeszcze większego zbliżenia Polski i Ukrainy. W przypadku dawnej Galicji jest to o tyle łatwo, że pamięć o czasach, kiedy między Przemyślem i Krakowem, a Lwowem i Tarnopolem można było swobodnie podróżować nie jest jeszcze tak odległa, a podobieństwa, choćby właśnie kulinarne, można spotkać na każdym niemal kroku. Kultura galicyjska, której częścią jest kuchnia to wielki dorobek kilku pokoleń Polaków, Ukraińców, Żydów, Niemców i innych narodowości i nie można go zmarnować.

Dariusz Materniak
polukr.net

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X