Drezynka „Przemyślanka” jednoczy Polaków i Ukraińców

Dwie akcje na poziomie międzynarodowym miały miejsce 20 czerwca w położonej przy granicy ukraińsko-polskiej miejscowości Niżankowice w obwodzie lwowskim.

Z Przemyśla przez nieistniejące przejście kolejowe po raz pierwszy dotarła tam drezyna „Przemyślanka” oraz przedstawiciele Stowarzyszenia „Linia102.pl”. Ze Lwowa przyjechali przedstawiciele „Kredobanku”, który jest częścią polskiej grupy kapitałowej PKO Bank Polski, przedstawiciele władz lwowskiej państwowej administracji obwodowej i rejonu Stary Sambor, Lwowskiego Oddziału Narodowego Uniwersytetu Kolejowego w Dnieprze oraz grupa dziennikarzy ukraińskich.

{youtube}IGbme_lNGVo{/youtube}

Kierownik komunikacji i rzecznik prasowy Kredobanku Wiktor Halczyński wspomniał o akcji „Mikołaj bez granic”, podczas której wolontariusze Stowarzyszenia „Linia102.pl” pod koniec 2016 roku po raz pierwszy przekroczyli granicę kolejową w Małchowicach – Niżankowicach, przywożąc dary dla dzieci z rodzin polskich i ukraińskich.

W ramach kolejnego charytatywnego projektu Kredobank, który jest częścią polskiej grupy kapitałowej PKO Bank Polski, wyposażył nowymi laptopami oraz szybkim łączem internetowym salę komputerową zawodowego liceum ogólnokształcące w Niżankowicach.

– Niżankowice potrzebują kolei, ale również potrzebują internetu. Nie może być tak, że w XXI wieku współczesna szkoła nie może mieć dostępu do informacji. Dlatego szybko utworzyliśmy ten projekt, uznając to wspólnie z władzami miejscowymi oraz dyrekcją liceum za najpotrzebniejszą rzecz – zaznaczył wiceprezes KredoBanku Damian Ragan.

– Chcę podziękować naszym przyjaciołom z Linii 102.pl i Kredobanku, którzy za każdym razem przywożą nam dary. Podczas akcji „Mikołaj bez granic” przywieźli prezenty dzieciom, których ojcowie zginęli na wojnie w Donbasie. Dzisiaj przywieźli również skromne upominki dla dzieci z liceum – powiedział Orest Bąk, starosta starosamborskiej rejonowej administracji państwowej.

Po zapoznaniu się z działalnością liceum w Niżankowicach i występach artystycznych jego uczniów, przedstawiciele organizacji społecznej „Linia 102.pl” zorganizowali dla wszystkich chętnych przejażdżkę drezyną „Przemyślanka” do linii granicy państwowej i z powrotem.

– Przyjechaliśmy dzisiaj małą drezyną „Przemyślanką”. Jest to pierwszy wjazd przez dawne przejście kolejowe Malhowice – Niżankowice. Zamierzamy przyjeżdżać tutaj częściej. Pracujemy nad tym, aby to przejście graniczne uwzględniało również połączenie kolejowe. Na dzień dzisiejszy nie uwzględnia, i uważamy, że jest to błąd. Wcześniej czy później granica zostanie tutaj otwarta. Droga będzie remontowana, ale pociąg mógłby jeździć już w ciągu dwóch najbliższych lat. Mogłoby to być połączenie, na przykład Przemyśl-Niżankowice, gdzie wystarczy położyć tylko 300–400 metrów torów. Zapowiadam dziś, że już w ciągu najbliższych miesięcy niejednokrotnie wjedziemy drezynami ręcznymi na stacje w Niżankowicach na 13 kilometr – powiedział prezes stowarzyszenia Linia 102.pl Karol Gajdzik.

– Przyszłość tej kolei może rozwinąć się w trzech kierunkach. Pierwszy – turystyczny. Stąd mamy bezpośredni dojazd z Przemyśla do Chyrowa, a dalej do Drohobycza i Truskawca. To jest najkrótsza droga. Drugi kierunek – pasażerski. Ludzie, którzy tutaj mieszkają, aby dostać się do Przemyśla, muszą objeżdżać 90 km, a w przyszłości będą mieli tylko 15 km. I trzeci kierunek – logistyka towarowa, który będziemy opracowywać wspólnie z Państwową Wyższą Szkołą Wschodnioeuropejską w Przemyślu. Jest to kierunek, który pozwoli odciążyć Lwów w przewozach towarowych na Zakarpacie, Rumunię i Węgry – zaznaczył Jarosław Bolżelarski, dyrektor Lwowskiego Oddziału Narodowego Uniwersytetu Kolejowego w Dnieprze.

Następnie dziennikarze i goście z Ukrainy przeszli na teren Polski, gdzie czekała na nich krótka wycieczka do wsi Malhowice i Hermanowice.

Konstanty Czawaga, Eugeniusz Sało

Fot. Konstanty Czawaga
{gallery}gallery/2017/drezynka_przemyslanka{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X