Dlaczego śluby lwowskie nazywamy niespełnionymi?

Gościem Poranka Radia Wnet był ksiądz prałat Jan Nikiel, proboszcz bazyliki metropolitalnej katedry pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Lwowie.

Przedstawiamy Czytelnikom zapis rozmowy, którą prowadził Wojciech Jankowski.

Szczęść Boże! Jakie znaczenie dla Polaków miały śluby lwowskie?
Warto byśmy prześledzili nie tylko kwestię, kto złożył te śluby, komu i kiedy to było. Bardzo często pasjonujemy się datami, zwłaszcza gdy są okrągłe. Warto natomiast zastanowić się nad tym, co było złożone i dlaczego nazywamy te śluby niespełnionymi. Warto byłoby powiedzieć również o tym, że jest wiele zagadnień, które powinniśmy z powrotem przywrócić i zmienić w życiu społecznym, w życiu prywatnym, w życiu rodziny każdego człowieka.

Jakie to są sprawy?
To są sprawy wychowania. W ślubach jest miejsce, gdzie jest mowa o tym, że będziemy czynić wysiłki, żeby wychowywać dzieci nie tylko na światłych, dobrych obywateli ale też na takich, którzy żyją wartościami. Kiedyś mówiliśmy „Bóg, honor, Ojczyzna”. Są wartości ponadczasowe, wartości boskie ale i ogólnoludzkie – to jest wychowywanie do świadomego, dobrego życia, gdzie człowiek będzie wybierał nie tylko między dobrem a złem a będzie potrafił wybrać między tym co dobre a tym co jeszcze lepsze, tym co jest potrzebne a tym, co jest konieczne. Dziś widzimy, że świat idzie coraz bardziej w tym kierunku, aby się żyło lepiej, wygodniej, przyjemniej. Natomiast potrzeba, by człowiek żył dla Boga, dla rodziny, dla Ojczyzny i te wartości niestety coraz bardziej są zapominane. Muszę powiedzieć, że właśnie tego mi brakowało w trakcie tych uroczystości – młodego pokolenia, dzieci, młodzieży, lwowiaków. Bez tego młodego pokolenia nie da się pójść dalej. Będziemy tylko myśleć, cośmy stracili, czego nie zyskaliśmy, co przeminęło. Możemy żyć wspomnieniami, następną uroczystość jeszcze piękniej udekorować swoją obecnością a tymczasem życie przecieka przez palce.

Tymczasem czego nam brakuje? Kwestia tych wartości, gdzie jest mowa o wolności człowieka: żeby żyć pełnią wolności, trzeba być wolnym również od grzechu. Każdy grzech, zwłaszcza nałóg, jest zniewoleniem. Mieszkając tu widzimy, że jest problem z wolnością. Coraz częściej młodzież, dorośli, dzieci widzą, że pewne sprawy nie załatwia się poprzez umiejętność, poprzez promowanie pewnych spraw, ale właśnie przez to, że mamy kogoś znajomego, że ktoś zapłaci więcej. To nowe pokolenie powinno wiedzieć, że warto żyć dla rodziny, w której poświęcamy się dla dzieci, że przyjmujemy te dzieci, nie wybieramy sobie tylko to co jest wygodne. Bóg daje życie – ważna też jest walka o to, by nie było aborcji, zwłaszcza teraz to jest ważne, kiedy ludziom żyje się coraz trudniej i często młodzi ludzie mówią, że nie stać ich na to, by mieć dziecko. To jest również walka o to, by nasze rodziny były zjednoczone ze sobą poprzez różnorakie organizacje, by to było wspólne świętowanie, w którym jesteśmy nie tylko widzami, ale współtworzymy je. Nie wystarczy przyjść na jakieś święto, ale trzeba je współtworzyć. Jest jeszcze wiele przed na nami, wiele pracy.

Mam nadzieję, że pomimo trudnej sytuacji, która teraz jest na Ukrainie, Polacy będą potrafili myśleć nie tylko o egzystencji, żeby żyło się lepiej, wygodniej, ale żeby to było życie dla Boga, dla człowieka.

Powiedział ksiądz, że zabrakło młodego pokolenia. Czy to znaczy, że dla nich obchody ślubów lwowskich nie miały znaczenia, czy że wyjechali do Polski, albo gdzieś na zachód?
Trzeba zapytać rodziców, dlaczego brakuje dzieci, młodzieży. Ciągle słyszę, że dzieci muszą się uczyć języków, chodzić na dodatkowe zajęcia. Często ich nie ma, bo są zajęci właśnie dodatkowymi zajęciami, natomiast w sytuacjach trudnych wychodzi to, czym to dziecko żyje i w jakich wartościach zostało wychowane. Bo obojętnie, czy to dziecko będzie mieszkało w Polsce, czy gdziekolwiek na świecie, to jeśli te wartości są zaszczepione od maleńkości, to możemy być spokojni o przyszły los i nas samych. Nie mi oceniać, dlaczego ich nie ma, natomiast stwierdzam fakt. Z drugiej strony, są też ponadprzeciętni, którzy są zawsze do wszystkiego chętni.

Na katedrę zazwyczaj mówiono katedra polska. Teraz, gdy rozmawiam z kolegami ze Lwowa, oni narzekają, że jest coraz mniej polszczyzny.
W 2009 roku, gdy przyszedłem do Lwowa, jedna z pierwszych rzeczy, które zrobiłem, to było powołanie polskiej szkoły przy katedrze. Udało się to zrobić. Warto jednak zapytać, kto do tej szkoły chodził. Polacy znają język polski i nie muszą się uczyć, choć jest to stwierdzenie nie do końca prawdziwe, każdy powinien swój język uszlachetniać. Natomiast kiedy zapytałem rodziców, w jakim języku prowadzić katechezę ich dzieci, 80% powiedziało, że w języku ukraińskim. Mam to zresztą na piśmie, bo ich poprosiłem, nie wierzyłem w to. Tutaj nie ma tak, że nie ma gdzie się nauczyć języka polskiego, Gdy przyszedłem tutaj, było pięć mszy w języku polskim (w czasie wakacji cztery). W tej chwili jest również pięć mszy świętych w języku polskim. Są natomiast dodatkowe msze w języku ukraińskim, łacińskim i angielskim. Ktoś mówił, ze w trakcie mszy świętej dla dzieci jest wykorzystywany język ukraiński – to prawda. Natomiast jeżeli popatrzymy na to od tej strony – nie zniknęła ani jedna msza święta w języku polskim. Natomiast jest problem inny. Czy Polacy dopuszczają taką możliwość, że będzie się modlił w katedrze na innej mszy w języku ukraińskim. Gdy się zapytać, nikt nie będzie miał nic przeciwko, że ktoś będzie się modlił po ukraińsku, angielsku czy w innym języku. Natomiast słyszę to, że tej język przestaje być popularny. Teraz powstaje pytanie, co się dzieje w polskich rodzinach! W polskich rodzinach język polski jest obecny, natomiast pytanie dotyczy rodzin mieszanych. Na kilkadziesiąt ślubów zawieranych w katedrze, to jedynie 2-3 to zawarcie związku między rzymskimi katolikami. Przeważnie są to śluby mieszane. Trzeba zapytać teraz młodych, jakie języki oni preferują.

Jeszcze należy wspomnieć o jednej rzeczy. Bardzo często Polacy wyjeżdżają do Polski. Sprzedają swoje mieszkania, wiem bo przychodzą czasem do mnie. Kto te mieszkania kupuje? Komu oni te mieszkania sprzedają? Wiadomo, że sprzedaje się mieszkanie temu, kto kupi a nieraz temu, kto da więcej. I nie patrzy się na to, czy się sprzedaje Polakom. Z resztą czy Polacy kupują tu teraz mieszkania? Wątpliwe. Trzeba więc popatrzeć na to, ilu w tej chwili mieszka Polaków we Lwowie a ilu mieszkało 25 lat temu. Niestety te proporcje są niekorzystne dla języka polskiego.

W okresie komunizmu, gdy kościół greckokatolicki był zdelegalizowany, cześć grekokatolików, Ukraińców przychodziła do katedry łacińskiej. Czy oni przyzwyczaili się do łacińskiego obrządku i zostali?
Na pewno jest część ludzi, którzy przychodzą do katedry i nie są to rzymscy katolicy. Nawet są tacy na mszy świętej w języku polskim. Natomiast, czy są to rzymscy katolicy czy nie, warto byłoby zapytać. Kto zaprasza po kolędzie? Polacy zawsze zapraszali po kolędzie. Nie było takiego Polaka, który by nie zaprosił. Natomiast dziś księdza z katedry zaprasza może sto rodzin. Wobec tego powstaje pytanie, dlaczego cała reszta należących do katedry nie zaprasza. Czy już przestali pamiętać o tym, że tak było? Może i tak być, że przez lata komunizmu wyrośli w tym przekonaniu, że ksiądz jest w kościele i nie ma potrzeby prosić go o błogosławieństwo domu. Prowadzimy kartotekę i widzimy, że nie wszyscy, może nawet połowa nie chce się wpisać do kartoteki i uznać się za parafian należących także od strony formalnej. Przyszedł czas, gdy prawo kanoniczne na nowo obowiązuje, w związku z tym wróciły parafie. Często Polacy mówią: „tego nie było dawniej”. „Dawniej” to znaczy za czasów komuny. Z jednej strony, chce się, żeby było tak, jak było przed wojną, czy istniały parafie, z drugiej strony przyzwyczajono się do tego, że za komuny tego nie było. A tymczasem być parafianinem, to nie tylko mieć przywileje a również obowiązek, że utrzymujemy kościół, do którego należymy. Nasi ojcowie potrafili się do tego przyznać za cenę życia a dzisiaj różnie jest z tym.

Dziękuję za rozmowę. Bóg zapłać.

Rozmawiał Wojciech Jankowski
Tekst ukazał się w nr 9 (253) 17–30 maja 2016

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X