Czym jest dla nas Niepodległość?

Czym jest dla nas Niepodległość?

Siarczysty mazur w wykonaniu Zespół Pieśni i Tańca „Weseli Lwowiacy” (Fot. Julia Łokietko)Po tym, jak oddaliśmy hołd bohaterom, przyszedł czas na wesołe świętowanie. Po południu w Domu Kultury przy placu Petruszewycza odbyła się akademia zorganizowana przez Zarząd Główny Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej. Złotymi odznakami TKPZL zostali uhonorowani: metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, konsul generalny RP we Lwowie, ambasador Jarosław Drozd, proboszcz lwowskiej katedry ks. Jan Nikiel, proboszcz kościoła św. Antoniego we Lwowie o. Władysław Lizun oraz weterani TKPZL Michalina Burmycha i Józef Bernard.

 

Koncert z okazji 94 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości uświetnili: Zespół Pieśni i Tańca „Weseli Lwowiacy” (kier. art. Edward Sosulski), Chór „Lutnia” (działający przy lwowskim UTW, dyrygent Maria Sołomko), reżyser Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie Zbigniew Chrzanowski, zespół taneczny „Tęcza” działający przy szkole z polskim językiem nauczania nr 24 im. M. Konopnickiej we Lwowie, Zespół Pieśni i Tańca Samorządowego Centrum Kultury w Mielcu (kier. art. Alicja Skopińska), młodzież z lwowskich szkół z polskim językiem nauczania nr 10 i nr 24, zaprzyjaźnione z TKPZL ukraińskie młodzieżowe zespoły taneczne i wiele innych.

W wypełnionej po brzegi sali trudno było o wolne miejsce, chociaż dzięki opiekuńczości gospodarzy, każdy je znalazł. W oczach podekscytowanych widzów dało się odczytać nie tylko świąteczną radość, ale też uroczystą dumę. W tym dniu bowiem Polacy na obczyźnie mają szczególną okazję by poczuć się wspólnotą. Okazję do pozostawienia codziennych spraw i zaglębienia się w ogrodzie narodowej kultury.

Czym więc jest dla nas 11 listopada? Okazją do przypomnienia sobie męczeńskiej drogi naszego kraju ku Wolności i oddania hołdu bohaterom? A może to jedyny dzień w roku kiedy przypominamy sobie o tym, że jesteśmy Polakami, dzień kiedy ustają spory i czujemy się wspólnotą? Rozważania o Niepodległości i dniu jej świętowania można snuć w nieskończoność. Chciałoby się wierzyć, że dumni jesteśmy w sercu z tego, że jesteśmy Polakami. Wierzyć, że nie zapominamy o tym na co dzień i swym życiem staramy się kształtować pozytywny wizerunek Polaka w oczach sąsiadów.

 

Człowiek nie jest doskonały, zdarzają mu się upadki. Najważniejsze to by pragnąć poprawy, rozwoju i doskonałości. Być Polakiem nie jest łatwo, zwłaszcza na obczyźnie. Jesteśmy obliczem naszego kraju poza jego granicami. Starajmy się więc godnie nieść tę misję. Niech święta narodowe nie będą dla nas jedynie okazją do pokazania się znajomym i okazjonalnego zademonstrowania: jestem Polakiem! Pamiętajmy o sobie na co dzień. Nie tylko nazywajmy się Polakami, kiedy jest nam to wygodne. Bądźmy nimi zawsze. Cieszmy się z bezcennego daru, jakim jest niepodległość naszego kraju i postarajmy się go nie zmarnować.

Julia Łokietko


Obejrzyj galerię:

11 listopada 2012 we Lwowie


Obejrzyj wideo:

Czym jest Niepodległość?


Czym jest dla nas 11 Listopada?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X