Czasy się zmieniają: Troska

Czasy się zmieniają: Troska

Miałem głębokie przekonanie, że powołaniem medyków jest troska o zdrowie i życie ludności…

W większych ośrodkach zdrowia i wszystkich szpitalach, przechowywano środki ratujące życie. Każdy lekarz potrafił skierować lub udostępnić antidotum np. przeciw skutkom ukąszenia przez żmiję. To były sprawy oczywiste.

Miałem głębokie przekonanie, że powołaniem medyków jest troska o zdrowie i życie ludności, włącznie z sytuacjami nagłymi. Żyłem więc w poczuciu bezpieczeństwa i zaufania do wszystkich placówek służby zdrowia, niezależnie czy był to samotny felczer na wsi, czy szpital w mieście. Wiedziałem, że wprawdzie kraj jest bardzo ubogi, ale też że niezbyt kosztowne środki ratujące życie, są dostępne w okolicznym szpitalu. To ugruntowywało zaufanie do środowiska w którym przebywałem, a więc do mojego państwa, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo swoich obywateli.

Usłyszałem poruszającą wiadomość radiową. Podano, że na peryferiach miasta, liczącego sześćset tysięcy mieszkańców i mającego świetną akademię medyczną, dwunastoletnia dziewczynka została ukąszona przez żmiję. Należy jej podać surowicę w ciągu sześciu godzin, bo inaczej nastąpi zgon. Zrozpaczeni rodzice jeździli od szpitala do szpitala, bezskutecznie poszukując antidotum. Wszędzie bezradnie rozkładano ręce. W ostatniej chwili znaleźli potrzebną ampułkę. Po prostu nikt nie zadbał o jej dostępność, mimo że kosztuje tylko 140 złotych.

Setki lekarzy, doktorzy, ordynatorzy, pracują w lecznicach, ale nie do nich należy troska o sporadyczne zdarzenia. Komentator radiowy zakończył stwierdzeniem, że potrzebna jest ustawa regulująca ten problem. A ja pomyślałem, że jak tak nadal będziemy rozumowali, okaże się że konieczna jest ustawa nakazująca chodzenie nogami po ziemi.

Część cyklu: Czasy się zmieniają: Jak było w czasie mojej młodości (1930–1950). Jak jest w czasie mojej starości (2000–201.?)

Bohdan Łyp
Tekst ukazał się w nr 1 (149), 13–30 stycznia 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X