Centrum Wizowe we Lwowie – podsumowanie po roku

Centrum Wizowe we Lwowie – podsumowanie po roku

Wizę otrzymuje pani Julia Denysiuk (Fot. Krzysztof Szymański)Konsul generalny Jarosław Drozd powiedział w krótkich słowach, że rok działalność CW jest dobrym momentem na podsumowanie. Działalność zarówno lwowskiego, jak i innych CW na Ukrainie wykazały trafność podjętej decyzji. Otwarcie Centrów było powodowane koniecznością poprawy warunków obsługi klientów. Niestety lepsze warunki kosztują, ale za wygody trzeba płacić. Jednak akceptacja naszego kroku ze strony obywateli Ukrainy przełożyła się na zwiększenie ilości wydawanych wiz. Dowodem tego będzie wręczenie dziś 300 tys. wizy wydanej w konsulacie lwowskim. Niestety zwiększenie ilości wydanych wiz idzie w parze ze zwiększeniem ilości wniosków odmownych. Głównie związane to jest z intensyfikacją „czarnego runku” wokół konsulatu i CW.

Jest wielu „biznesmenów”, którzy proponują różnego rodzaju zaproszenia, zaświadczenia o pracy i inne tego rodzaju dokumenty. Już po raz kolejny, jak na wielu poprzednich konferencjach prasowych organizowanych przez Konsulat RP, zabrzmiał apel konsula, aby unikać tego rodzaju kontaktów. Te sprzedawane pokątnie dokumenty są fałszywe i to zmusza konsuli wnikliwie analizować tego rodzaju wnioski wizowe. Wynikiem tego jest często odmowa wydania wizy. Ofiarą w takich wypadkach pada niewinna osoba, która chciała poprawić swój byt. Niestety takie osoby nie składają zażalenia do odpowiednich organów i nie ma podstaw do ścigania tego „biznesu”. Konsulat, jako instytucja państwa polskiego może jedynie sygnalizować władzom ukraińskim to zjawisko.

Po raz kolejny konsul Jarosław Drozd zaapelował do mediów, aby podkreśliły tą sprawę w swych publikacjach. Jednak ze skali zjawiska widać, że apele nie skutkują. Konsul zaapelował również o planowanie zawczasu swego wyjazdu na ferie i okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Jest to bowiem okres wzmożonego ruchu i lepiej nie odciągać to do ostatniego dnia.

Następnie odbyło się wręczenie 300 tys. wizy, szczęśliwym posiadaczem której został pan Nazar Nech. Otrzymał on już drugą wizę tzn. „zakupową”, wizę wielokrotną roczną. Natomiast kolejne sto tysięcy otworzyła swą wizą na Kartę Polaka pani Julia Denysiuk.

W pytaniach dziennikarzy interesowały stosunki Konsulatu z władzami i odpowiednimi organami w sprawie zwalczania negatywnych zjawisk przy wydawaniu wiz. Na co konsul Drozd raz jeszcze zaznaczył, że kontakty z władzami ukraińskimi na wszystkich szczeblach ma dobre, ale nie może interweniować w tych sprawach. Od tego są sami obywatele Ukrainy. Przytoczył tu też przykład CW firmy VFS Global w Petersburgu, wydającym wizy do Finlandii. Tam nie ma takiego zjawiska jak na Ukrainie, nie ma tam „koników” ani innych „naganiaczy” pod CW. Wszystko odbywa się cywilizowanie, szybko i bez kłopotów. Takie zjawisko pojawiło się dopiero na Ukrainie. Co do ilości odmów w wydaniu wiz (takie pytanie też padło), to jeżeli pod koniec 2011 roku było to około 3%, to w chwili obecnej to zjawisko już sięga około 5%. I to martwi.

Krzysztof Szymański

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X