Arka 2016. Dzień Polski

Tegoroczny Dzień Polski XI Arki był trochę nietypowy. Po raz pierwszy trwał on trzy dni w stolicy Polski w Warszawie.

Dzięki staraniom Konsulatu Generalnego RP we Lwowie oraz Instytutu Pamięci Narodowej arkowicze wzięli udział w debacie historycznej w gmachu Senatu RP. Gości z Ukrainy powitał Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, który zaznaczył, że „dyskusje w tak zróżnicowanym gronie młodzieży różnych narodowości są niezwykle interesujące, ważne i potrzebne”.

{youtube}T6rtLwG7a1g{/youtube}

Po spotkaniu Stanisław Karczewski na swoim profilu facebookowym dodał zdjęcia i podsumowujący wpis: „Dziś uczestniczyłem w sesji naukowej pt.: „Młodzież wobec historii” z udziałem młodzieży ukraińskiej, żydowskiej, krymkotatarskiej oraz polskiej z Ukrainy. Cieszę się, że młode pokolenie rozmawia o historii i ją poznaje. Jest to gwarancja tego, że w przyszłości będzie dbać o wychowanie swoich dzieci w duchu poszanowania prawdy i życzliwości do historii. Bardzo za to dziękuję” – podsumował Marszałek Senatu RP.

W debacie, którą poprowadził Jacek Pawłowicz, dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie, wzięli udział senatorowie Jan Żaryn i Marek Martynowski, prof. Jerzy Eisler, dyrektor Oddziału Warszawskiego Instytutu Pamięci Narodowej, Nedim Useinow, członek Rady Koordynacyjnej Światowego Kongresu Tatarów Krymskich, prof. Igor Szczupak, dyrektor Ukraińskiego Instytutu Badań nad Holokaustem „Tkuma”, Igor Martynenko, dyrektor Miejskiego Pałacu Kultury im. Hnata Chotkewycza, Alim Alijew, kierownik organizacji pozarządowej „Krym SOS”, konsul Sylwia Andrujar oraz Jacek Żur, b. konsul Konsulatu Generalnego RP we Lwowie.

W swoim wykładzie-dyskusji prof. Jerzy Eisler z IPN mówił o poznawaniu swojej historii, samokrytyce i szacunku do swoich i cudzych języków, religii i kultur. Zaznaczył, że takie spotkania są niebywale ważne i potrzebne, bo w perspektywie to ta młodzież będzie sprawować władzę w swoich państwach. – Jeśli będzie to szkoła narodowego egoizmu, uznawania własnego narodu za wybrany, lepszy od innych, to będzie to źle. Jeśli to będzie szkoła otwartego myślenia, krytycznego, indywidualnego to jestem spokojny – podsumował dyrektor warszawskiego IPN.

Po debacie uczestnicy Arki zwiedzili pomieszczenia Sejmu i Senatu RP.

W ramach wyjazdu młodzież zwiedziła Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, Cmentarz Powązkowski, a także spotkała się z przedstawicielami Związku Ukraińców w Polsce i Fundacji „Nasz wybór” w Ukraińskim Domu w Warszawie.

Zakończenie XI Arki
W ostatnim dniu imprezy, 25 lipca w Muzeum Historii we Lwowie uczestnicy, organizatorzy i goście podsumowali XI Arkę.

Konferencja prasowa została połączona z wernisażem wystawy „Mustafa Dżemilew – niezłomny obrońca praw człowieka”, którą przygotowało MSZ RP.

{youtube}bvlNXH97UtY{/youtube}

Podczas konferencji prasowej uczestnicy podzielili się swoimi wrażeniami, emocjami, uczuciami, a także pomysłami i uwagami. Większość mówiła, że spotkała na „Arce” wielu nowych przyjaciół. Trudno było uwierzyć, że to już koniec i wszyscy rozjadą się w różne strony Ukrainy.

– Kiedy Bóg chciał dać ludziom drugą szansę, to wymyślił Arkę. Tytuł „Arka” najlepiej pasuje do tego seminarium, bo to jest druga szansa dla Ukrainy i dla nas wszystkich mieszkających na Ukrainie. Żeby jeszcze raz popatrzeć jeden na drugiego, zrozumieć, że jest dużo stereotypów, mitów, które burzymy podczas rozmów i dyskusji. Powinniśmy być zjednoczeni w swojej różnorodności – powiedział Denys Kolada ze Lwowa, przedstawiciel ukraińskiej grupy.

– Oprócz lekcji, rozmów, dyskusji, dużo śpiewaliśmy i tańczyliśmy. Nauczyliśmy wszystkie grupy refrenu piosenki „Bałkanica”. Przy wszystkich okazjach brzmiał tekst „Będzie zabawa, będzie się działo…” i to było wspaniałe – podzieliły się swoimi emocjami Wiktoria Szostak i Wiktoria Kuczyńska z polskiej grupy.

– Najwspanialszym wydarzeniem było dla mnie to, gdy wszyscy razem: Polacy, Tatarzy Krymscy, Ukraińcy, Żydzi tańczyliśmy żydowski taniec na placu Zamkowym w Warszawie i do nas dołączali miejscowi Polacy. To było coś nieprawdopodobnego, to był manifest tego, że jesteśmy wspólnotą – zaznaczył Kiril Werbyckij z Zaporoża, przedstawiciel żydowskiej grupy.

– Te siedem dni, które spędziliśmy razem, zapamiętamy na pewno na całe życie. Ludzie, których tutaj spotkałam, są mądrzy, dobrzy, życzliwi. Chcą dzielić się swoją wiedzą i uczyć się zrozumienia innych narodów, kultur, religii. To bardzo miłe. Chcę podziękować organizatorom za spotkanie z takimi osobami – podsumowała Alime Edemowa z Krymu, przedstawicielka krymskotatarskiej grupy.

Na koniec został zaprezentowany krótki film podsumowujący Arkę 2016 a następnie uczestnicy i organizatorzy otrzymali pamiątkowe dyplomy i upominki.

Eugeniusz Sało
{gallery}gallery/2016/polski_dzien_arka{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X