Apteczka dla Ukrainy fot. Sławomir Dynek

Apteczka dla Ukrainy

Kolejna pomoc dla Ukrainy trafiła do Lwowa. Ponad 100 apteczek i plecaków ze sprzętem dla ratowników medycznych przekazali dla obwódu lwowskiego przedstawiciele fundacji „Aurea Polonia” oraz polscy dziennikarze.

– Przygotowujemy apteczki i medykamenty, które, następnie przesyłamy na Ukrainę lub sami je przywozimy i przekazujemy odpowiednim ludziom. Główny cel, żeby te medykamenty, apteczki, bandaże, opatrunki, żeby to wszystko trafiało do ludzi potrzebujących – opowiada Patrycja Michońska-Dynek, dziennikarka polskiego radia Plus oraz jedna z twórców akcji „Apteczka dla Ukrainy”. – Przywozimy też hełmy ochronne dla ratowników medycznych i lekarzy, którzy jeżdżą w strefy objęte walkami, wchodzą w miejsca zbombardowane i zniszczone, żeby mogli się czuć bezpieczniej i mogli bezpiecznie nadawać pomoc, ratować inne życie bez narażenia własnego.

Fundacja „Aurea Polonia” prowadzi akcję „Apteczki dla Ukrainy” od początku pełnowymiarowej wojny. Od 24 lutego 2022 r. po dzień dzisiejszy przekazała ponad 1500 apteczek, tysiące bandaży, plastrów gaz opatrunkowych, odzież i żywność dla wojskowych i cywilów, lekarstwa, a także sprzęt medyczny. To już 11 transfer apteczek i wkładów do nich, plecaków taktycznych z wyposażeniem dla ratowników medycznych. Apteczki były najczęściej przekazywane do Lwowa –aż dziesięć razy i do Iwano-Frankiwska.

fot. Sławomir Dynek

W trakcie swego pobytu na Ukrainie, oprócz niesienia pomocy, dziennikarzy prowadzą swoją działalność zawodową.

– Podczas naszych przyjazdów spotykamy się też i rozmawiamy z osobami, które zajmują się opieką medyczną, z osobami, które udzielają pomocy charytatywnej, oraz z tymi, kto odpowiada za miasto, za parafie. Robimy wywiady, zdjęcia i potem relacjonujemy w Polsce, żeby Polacy wiedzieli na bieżąco, jak wygląda sytuacja we Lwowie i co się dzieje na Ukrainie – opowiada Patrycja Michońska-Dynek.

Przedstawiciele Fundacji i dziennikarze zapewnili, że nadal będą pomagać naszym ludziom. W imieniu wszystkich Ukraińców dziękujemy.

Julia Bert

X