Apetyt na Osiecką

Apetyt na Osiecką

Dwa lata temu w ramach „Polskiej Wiosny Teatralnej” teksty piosenek Agnieszki Osieckiej prezentował na scenie Teatru im. Marii Zańkowieckiej polski teatr z Cieszyna. Przedstawił lwowskiej publiczności „Słodkie rodzynki, gorzkie migdały”. Tym razem na scenie kameralnej Skarbka reżyser Opery Lwowskiej Hałyna Wołowecka wystawiła „Apetyt na czereśnie” w języku ukraińskim.

Agnieszka Osiecka zapisała się w świadomości miłośników jej twórczości przede wszystkim jako autorka przepięknych tekstów. Jej piosenki śpiewają Krystyna Janda, Maryla Rodowicz, Seweryn Krajewski, Kasia Nosowska i wielu innych znakomitych wykonawców, a muzykę do nich tworzyli wybitni kompozytorzy. Jak sama mawiała, jej związek z piosenką miał być romansem obliczonym na studenckie wakacje, a stał się związkiem na całe życie.

Jednak dorobek literacki Agnieszki Osieckiej nie kończy się tylko na tekstach piosenek, obejmuje również artykuły dziennikarskie, teksty kabaretowe, słuchowiska radiowe oraz sztuki teatralne, w których istotną rolę odgrywają oczywiście partie śpiewane. Jedną z takich sztuk jest „Apetyt na czereśnie” – to opowieść o mężczyźnie i kobiecie, którzy po rozwodzie spotykają się przypadkiem w pociągu. Nie pragnęli tego spotkania, ale skoro przyszło im podróżować w jednym przedziale, podejmują swoistą grę. Toczą dialog o swoim małżeństwie – każde z własnego punktu widzenia. Odgrywają scenki z przeszłości, wcielając się nie tylko w męża i żonę sprzed lat, ale też i w inne postaci ważne dla ich wspólnej historii.

W lwowskim spektaklu najważniejsze były piosenki ilustrujące nastroje bohaterów, malujące ich wewnętrzne krajobrazy, komentujące ważne zdarzenia fabuły. Akcja rozgrywa się w pociągu. Scenografia Natalii Tarasenko przedstawia przedział w wagonie, a na oknie prezentowana jest wideo projekcja, która zmienia scenę w dom, knajpę, plażę czy autostradę.

Marek (Roman Bil) na początku spotkania w pociągu rozkręca spektakl, prowokując Zosię (Olga Bakus) do podjęcia gry. Tak zaczyna się akcja z błyskotliwymi dialogami. Aktorzy zamieniają się rolami, przypominając sobie historie z życia. Takim sposobem wszystkie trupy zostają wyjęte z szafy, żeby wyjaśnić całą prawdę o sobie.

Dwójka aktorów tworzy ciekawe postacie. Psychologię stosunków damsko-męskich próbowali pokazać się w gestach, nieśmiałych dotykach, zmianach nastroju: spokoju, który zmieniał się w chaos i odwrotnie.

Spektakl prezentuje odwieczną walkę kobiety i mężczyzny, którzy jak plus i minus przyciągają się wzajemnie i przyciągają do siebie kłopoty. Fabuła stanowi tylko pretekst do odkrywania osobowości dwojga partnerów, zmierzających pozornie do tego samego celu – poszukiwania prawdy. W monotonii codzienności i przyzwyczajeniach ukryły się wszystkie ciemne strony dotychczasowego wspólnego życia. Prawda potrzebna jest im, żeby pozbyć się rutyny i odkryć siebie na nowo.

Po zakończeniu spektaklu małżonka konsula generalnego RP we Lwowie Beata Drozd weszła na scenę z wiaderkiem czereśni, częstując aktorów i publiczność.

Premiera spektaklu „Apetyt na czereśnie” w języku polskim miała miejsce we Lwowie w 1995 roku, w rolę rozwiedzionej pary wcielili się znakomici polscy aktorzy Anna Romantowska i Krzysztof Kolberger.

Eugeniusz Sało

Tekst ukazał się w nr 10 za 31 maja – 16 czerwca 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X