Kresy bez TVP?

Kresy bez TVP?

Od 1963 roku Telewizja Polska nadaje sygnał do tysięcy polskich domów na pograniczu polsko – ukraińskim. Wiele pokoleń Polaków mieszkających na Ukrainie wychowywało się na programach rozrywkowych, kulturalnych i informacyjnych TVP. Biorąc pod uwagę brak wystarczającej ilości polskich szkół na Ukrainie – telewizja Polska bawi, uczy i wychowuje, a rodacy mają kontakt z Ojczyzną. Codziennie tysiące polskich rodzin zasiada przed telewizorami żeby móc obejrzeć „Teleexpres”, „Wiadomości” czy „Panoramę”,  dzieci z niecierpliwością czekają na „ Wieczorynkę”.

Większość polskich rodzin do dziś uczy w domu języka polskiego, polskiej historii i polskich tradycji. Polacy na Ukrainie przetrwali trudne czasy i nawet w tych najtrudniejszych – zawsze mieli dostęp do TVP. Niestety od 17 czerwca 2013r zostanie wyłączony sygnał analogowy, natomiast cyfrowy będzie docierał tylko do Medyki.

Czy po 50 latach zachodnia część Ukrainy zostanie pozbawiona możliwości oglądania programów polskiej telewizji?

Od 1963 roku z Przemyśla jest nadawany sygnał polskiej telewizji. Przez lata nadajnik z Przemyśla emituje sygnał w kierunku Ukrainy. Jest to stacja nadawcza o średnich mocach pokrywająca zasięgiem Przemyśl oraz obszar w odległościach: 20 km (południe) – przez około 30 km (zachód) do 50 km na północ i wschód (tereny Ukrainy), wokół siebie.

Niestety sytuacja ta ma się zmienić 17 czerwca 2013 roku. Od tego dnia Polska przechodzi  w pełni na nadawanie cyfrowe z obiektu RTCN Przemyśl Tatarska Góra.

17 czerwca popłynie po raz ostatni sygnał w wersji analogowej do szerokiej rzeszy odbiorców. Niestety obecnie znane już plany dotyczące cyfryzacji z obiektu w Przemyślu wykluczają jakąkolwiek emisję w kierunku Ukrainy. Odbiorcy dotychczas mający przez wiele lat dostęp do 3 kanałów polskich zostaną pozbawieni dalszej możliwości ich oglądania. Nie będzie  to związane z faktem przejścia na sygnał cyfrowy. Wiąże się to tylko i wyłącznie z brakiem sygnału u odbiorców.

 

Rys.1 Widok charakterystyki nadajnika MUX1 (ch.48) RTCN Przemyśl Tatarska Góra (Fot. dvbtmap.eu)Wiele  tysięcy polskich rodzin oglądało dotychczas telewizję w języku polskim dysponując zwykłymi antenami i normalnymi odbiornikami telewizyjnymi. Przejście na nadawanie cyfrowe wiąże się jedynie  z zakupem prostego – w miarę taniego odbiornika. Element ten nie stanowi dla wielu odbiorców problemu z przejściem na nadawanie w standardzie cyfrowym. Problem jednak tkwi w tym, że projektując sieć cyfrowej naziemnej telewizji DVB-T nikt nie pomyślał o odbiorcach za wschodnią granicą naszego kraju. Często telewizja polska jest i była pierwszym kontaktem z rodzimym językiem. Teraz młodzież bezpowrotnie straci możliwość w łatwy i prosty sposób kontaktu  z językiem polskim.

Polacy wiedzą o kanale TV Polonia. Jest on kierowany do odbiorców poza granicami naszego kraju. Cóż z tego, skoro nie każdego stać na zestaw odbiorczy składający się z drogich elementów. Tak samo sam nadawca TV Polonia nie może zagwarantować, że za rok, dwa nie zmieni systemu nadawania na nowszy i wówczas kogo będzie stać na wymianę kolejnego odbiornika satelitarnego. Oferta TV Polonia jest dużo uboższa od oferty dwóch kanałów telewizji publicznej.

Dotychczasowe działania w kwestii cyfrowej naziemnej telewizji w Przemyślu wskazują,  że program ma być wyłącznie emitowany do granicy RP – dalej jednak już nie. Z posiadanej wiedzy popartej korespondencją z firmą TP EmiTel (zajmuję się ona obsługą centrum nadawczego Przemyśl Tatarska Góra), wynika wprost, że z rozporządzenia UKE system antenowy zainstalowany na tym obiekcie ma tak skonstruowaną charakterystykę, aby w sposób jak najbardziej minimalny promieniować sygnał na teren Ukrainy. Obecnie działające dwa multipleksy MUX1 i MUX2 doskonale to pokazują. Nikt poza granicą kraju nie ma możliwości odebrania sygnału. Dołączone są także dwie charakterystyki systemów nadawczych MUX1 i MUX2 z obiektu RTCN Przemyśl Tatarska Góra – Rys.1 i Rys.2. W kierunku południowo – wschodnim zastosowano 20 [dB] (decybelowe) tłumienie sygnału (100 krotnie mniejsza moc).

 

Rys.2 Widok charakterystyki nadajnika MUX2 (ch.61) RTCN Przemyśl Tatarska Góra (Fot. dvbtmap.eu)Czy o to chodziło nadawcom, żeby ich sygnał nie docierał do Polaków mieszkających za naszą wschodnia granicą? Nie od dziś wiadomo, że we Lwowie i w obwodzie lwowskim przez lata ludzie oglądali telewizję polską z Przemyśla. Czemu teraz ma być ta możliwość zabrana?

Próbowałem również dowiedzieć się w oddziale Radiodyfuzji spółki Emitel mieszczącego się w Wólce Kosowskiej. Odpowiedziano mi, że UKE już ma docelowy plan częstotliwości oraz kierunkowość anten.

Z zapytaniem zwracałem się do jednego z dyrektorów w UKE – Pana Wiktora Sęgi (Wiktor Sęga – Dyrektor Departament Zarządzania Zasobami Częstotliwości w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej). Dowiedziałem się tylko, że Polska ma zapewnić jedynie odbiór cyfrowy mieszkańcom zamieszkałym na terenie naszego kraju.

Czy to, co było przez 50 lat dostępne dla Polaków zamieszkałych na terenach przygranicznych musi bezpowrotnie zniknąć kosztem cyfryzacji?! Cyfryzacja jest potrzebna. Daje  mniejsze koszty nadawania, wzbogaca ofertę programową. Zakup taniego odbiornika naziemnej telewizji cyfrowej nie stanowi większego problemu. Cóż jednak zrobić z odbiornikiem, jeśli sygnału w nim brak?

inż. Jacek Sobka

Absolwent Wydziału Elektroniki
Politechniki Wrocławskiej

Stowarzyszenie Współpracy Polska – Wschód
Oddział Wojewódzki w Opolu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X