18 Opłatek Lubelski we Lwowie

– Chodzi nie o dary, jakie za każdym razem przywozimy, ale o to, aby Polacy rozdzieleni granicą czuli się razem.

By wiedzieli jedni i drudzy, że są jednym narodem – powiedział ks. Leszek Surma, kapelan Stowarzyszenia „Wspólne Korzenie”, które wspólnie z urzędem miasta Lublin po raz osiemnasty zorganizowało „Opłatek Lubelski” dla Polaków Lwowa. Spotkanie w Pałacu Sztuki rozpoczęto polską kolędą.

– Przywieźliśmy z Lublina chleb, mięso, pączki, różne wypieki oraz wielki tort – powiedział prezes Stowarzyszenia “Wspólne Korzenie” i pomysłodawca Opłatków Lubelskich we Lwowie Zbigniew Wojciechowski. – To jest taki czas, kiedy nasze święta katolickie już się zakończyły, rozpoczęły się święta u grekokatolików i prawosławnych. W tym czasie ludzie, którzy nawet nie rozmawiają ze sobą, zwłaszcza w rodzinach, przychodzą, wybaczają sobie i proszą o wybaczenie. I myślę, że właśnie tutaj, we Lwowie, który jest miejscem szczególnym, powinniśmy sobie my – katolicy, grekokatolicy, prawosławni, ale i my – Polacy i Ukraińcy nawzajem powiedzieć: „Przepraszam, jeżeli coś uczyniłem niedobrego w stosunku do ciebie czy twoich bliskich”. Bo jest za co przepraszać i Panu Bogu dziękować za tę wspólnotę, za to wspólne korzenie.

Zbigniew Wojciechowski także powiedział, że delegacja Stowarzyszenia „Wspólne Korzenie” już tradycyjnie przekazała świąteczne prezenty dla Domu Dziecka przy ul. Tadżyckiej we Lwowie. Zostały złożone też kwiaty i zapalone znicze na mogiłach wybitnych Polaków na Cmentarzu Łyczakowskim.

Wśród zaproszonych gości byli też profesorowie uczelni wyższych ze Lwowa i Drohobycza, ukraińscy działacze kultury i po raz pierwszy duchowieństwo Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. W imieniu biskupa lwowskiego i halickiego Filareta (Kuczerowa), który w tym dniach gościł w Lublinie wśród duchowieństwa i wiernych Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, uczestników spotkania opłatkowego pozdrowił sekretarz kurii o. Aleksander Iwanczenko. Życzenia złożył też konsul RP we Lwowie Marian Orlikowski. Obecnych pozdrowił i pobłogosławił opłatki biskup senior charkowsko-zaporoski Marian Buczek.

Pieniądze z przeprowadzonej zbiórki przekazano do kościoła garnizonowego na rzecz pomocy rannym żołnierzom ukraińskim.

17 stycznia podczas Sumy w bazylice metropolitalnej uczestnicy pielgrzymki razem z Polakami ze Lwowa odśpiewali „Te Deum” za dar odnowienia 25 lat temu struktur Kościoła rzymskokatolickiego na Ukrainie. Delegację z Polski przywitał proboszcz katedry ks. prałat Jan Nikiel. W koncelebrze był też ks. Leszek Surma, który po zakończeniu wspólnej modlitwy w rozmowie z dziennikarzem Kuriera Galicyjskiego zaznaczył, że doroczne bożonarodzeniowe pielgrzymki do Lwowa mają duże powodzenie. „Jest dużo nowych osób nie tylko z Lublina, ale też z Warszawy, Rzeszowa, Radomia, Łodzi, które chcą jechać do Lwowa. W każdym spotkaniu ludzie wymieniają się doświadczeniem i darami. Myślę, że w tych dorocznych spotkaniach Polaków, którzy przyjeżdżają z terenów obecnej RP na teren byłej Rzeczypospolitej, ważne jest wzajemne poznawanie się i szukanie wspólnych korzeni, ale również odnajdywanie siebie w rzeczywistości, w której nam przyszło żyć”.

Konstanty Czawaga

{gallery}gallery/2016/opl_lublin{/gallery}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X