Zakon Rycerzy Kolumba

Zakon Rycerzy Kolumba

Rycerze Kolumba (Knights of Columbus) są najliczniejszą organizacją katolików świeckich oddanych służbie Kościołowi, zrzeszającą prawie 2 mln członków na całym świecie. Doktryna Zakonu opiera się na czterech filarach: miłosierdziu (dobroczynności), jedności, braterstwie i patriotyzmie.

O działalności Rycerzy Kolumba w Polsce i na Ukrainie opowiedział Leszek Wojciech Waksmundzki, konsultant Najwyższej Rady Rycerzy Kolumba. Rozmawiał Eugeniusz Sało.

Skąd bierze swój początek Zakon Rycerzy Kolumba?
Wiosną 1882 roku, w kościele p.w. Najświętszej Marii Panny w New Haven w stanie Connecticut w USA, niewielka grupka mężczyzn pod przewodnictwem księdza Michaela J. McGiwney’a opracowała koncepcję świeckiego zakonu katolickich mężczyzn, którzy połączyli wysiłki w celu wzajemnego wspierania się, umacniania w wierze, służenia Kościołowi i społeczności przez wspieranie księży i biskupów w ich działalności oraz udzielanie pomocy ludziom najbardziej potrzebującym. Tak powstał Zakon Rycerzy Kolumba (The Knights of Columbus).

W jaki sposób Rycerze Kolumba dotarli do Europy?
Po kilkudziesięciu latach, rozszerzyli swoją działalność poza Stany Zjednoczone na inne kraje, m.in. Kanadę, Meksyk, Karaiby, Filipiny. Od kilku lat Rycerze Kolumba działają w krajach europejskich, m.in. w Polsce, Litwie i na Ukrainie. Rycerze Kolumba rozpoczęli tworzenie rad w Polsce, jako pierwszym kraju europejskim w 2006 roku. Stało się to na wyraźną prośbę, życzenie św. Jana Pawła II.

Skąd taka nazwa „Rycerze Kolumba”?
Krzysztof Kolumb płynął pod znakiem krzyża i przyniósł katolicyzm do Ameryki. Mężczyźni wybrali go na patrona, bo nawet w obliczu antykatolickiego klimatu panującego w XIX wieku w Ameryce, Kolumb był uosobieniem bohatera narodowego.

Jak dowiedział się Pan o istnieniu zakonu?
O Rycerzach dowiedziałem się od swojego proboszcza ks. infułata Stanisława Pindery, który razem z ówczesnym ordynariuszem diecezji radomskiej wówczas Biskupem Zygmuntem Zimowskim wprowadzali rycerzy do diecezji.

Ilu jest Rycerzy Kolumba w Polsce?
W 2006 roku powstało pierwszych sześć rad Rycerzy Kolumba, w Ludźmierzu, Krakowie, Starachowicach, Radomiu, Łomiankach i Łomży. Dziś są 74 rady w Polsce i ponad 3500 rycerzy.

Jakie obowiązki mają Rycerze Kolumba?
Najprościej mówiąc pracować nad sobą i z innymi. Stawać się lepszym synem, mężem, ojcem, lepszym katolikiem. Budować dobro.

Internauci często piszą w komentarzach, że jest to „tajemnicza organizacja”, „sekta” i wręcz „masoneria”. Jak Pan to skomentuje?
Tam gdzie czyni się dobro i w wyniku pracy, jak najbardziej jawnej, powstają dobre owoce zawsze jest trudniej. Organizacja powstała także by odciągnąć mężczyzn od różnych tajnych i masońskich ruchów, z tego też powodu od samego początku nasze ceremoniały na wszystkie stopnie (Dobroczynność, Jedność, Braterstwo i Patriotyzm) są objęte tajemnicą i chyba to głównie powoduje takie dziwne komentarze. Jesteśmy organizacją świecką, rodzinną, patriotyczną, której członkowie są mężczyznami, praktykującymi katolikami w ścisłej więzi z papieżem i całym Kościołem.

Jak się stało, że dotarliście aż do Ukrainy?
O obecność Rycerzy Kolumba na Ukrainie zabiegał już kardynał Huzar w 2003 roku, kiedy to najwyższe władze Rycerzy Kolumba zadecydowały o rozszerzeniu działania Rycerzy Kolumba na Polskę. W 2013 roku zapadła decyzja o rozszerzeniu działalności Rycerzy Kolumba na Litwę i Ukrainę. Rozpoczęło się budowanie pierwszych rad na Ukrainie, które powstały w Kijowie (greckokatolicka) i we Lwowie (rzymskokatolicka). Dziś mamy 280 rycerzy na Ukrainie, którzy działają w 7 radach (greckokatolickie w Kijowie – dwie, w Wyszhorodzie, Iwano-Frankiwsku, Lwowie i rzymskokatolickie we Lwowie i Samborze).

Pod koniec stycznia odbyło się spotkanie opłatkowe Rycerzy Kolumba w kurii metropolitalnej we Lwowie i została podsumowana działalność rad na Ukrainie.
W sobotę, 31 stycznia, abp Mieczysław Mokrzycki spotkał się z rycerzami z rad parafii bazyliki metropolitalnej Wniebowzięcia NMP we Lwowie, z parafii Ścięcia Jana Chrzciciela w Samborze. Obecni byli także rycerze z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Krysowicach. Z rycerzami byli kapelani ks. prałat Jan Nikiel proboszcz katedry lwowskiej, ks. Andrzej Kurek proboszcz z Sambora i ks. Paweł Antolak proboszcz z Krysowic. Po mszy świętej pod przewodnictwem księdza arcybiskupa odbyło się wspólne spotkanie. Wielcy Rycerze mieli okazje opowiedzieć o działaniach swoich rad. Rada ze Lwowa ostatnio pomogła obłożnie chorym dzieciom we Lwowie. Rycerze odwiedzili te dzieci w ich domach przywożąc dobre słowo i dary. Rada w Samborze wysprzątała i wyremontowała cmentarze na terenie dekanatu Sambor. To było pierwsze takie wspólne spotkanie i pierwsze sprawozdanie z działań Rycerzy Kolumba, Ksiądz arcybiskup wręczył listy gratulacyjne pierwszym dwóm Wielkim Rycerzom i zachęcał do dalszej wspólnej i osobistej pracy. Na koniec wszyscy otrzymali błogosławieństwo od pasterza archidiecezji.

Co trzeba zrobić, aby zostać Rycerzem Kolumba?
Żeby zostać rycerzem, można zgłosić się do swojego proboszcza albo poszukać najbliższej rady. Na Ukrainie to są rady przy katedrze we Lwowie, przy parafii Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Samborze. Można także skontaktować się poprzez e-mail: leszekkofc@gmail.com

Rozmawiał Eugeniusz Sało
Tekst ukazał się w nr 3 (223) za 17-26 lutego 2015

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X