– Międzynarodowe samochodowe przejście graniczne „Niżankowice – Malhowice” zacznie działać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Obecnie jest już w fazie końcowej – poinformował w sieciach społecznościowych Maksym Kozyckyj, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, który wspólnie z wojewodą podkarpackim Teresą Kubas-Gul dokonał inspekcji postępu prac na przyszłym polsko-ukraińskim przejściu granicznym.
Rozmawiano także o możliwości stworzenia wspólnego przejścia dla pieszych oraz połączenia kolejowego. – W zeszłym miesiącu Lwowska Obwodowa Administracja Państwowa przedstawiła Ministerstwu Rozwoju Wspólnoty, Terytoriów i Infrastruktury Ukrainy propozycję uzupełnienia Umowy o utworzeniu międzynarodowego drogowego przejścia granicznego „Niżankowice – Malhowice” o połączenie kolejowe. Podobny apel do polskiego ministerstwa skierowało województwo podkarpackie – napisał Maksym Kozyckyj.
fot. Facebook, Maksym Kozytskyy
Padła propozycja, aby przeprowadzać procedury kontrolne na przejściu granicznym „Niżankowice – Malhowice” we współpracy z polską strażą graniczną, podobnie jak ma to miejsce na przejściu granicznym „Krościenko – Smolnica”. – Obecnie oczekujemy na odpowiedzi – dodał przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
– Podczas spotkania podkreśliłem, że obwód lwowski jest zainteresowany dalszym rozwojem infrastruktury granicznej, zwłaszcza utworzeniem przejścia granicznego „Łopuszanka-Michniowiec”. Uważamy, że będzie to korzystne dla komunikacji między Polską a Ukrainą, odciąży inne przejścia graniczne oraz promować współpracę między mieszkańcami przygranicznych miast i wsi, a także rozwój turystyki. Wojewoda podkarpacki zaznaczyła, że Polska również podziela to zainteresowanie – podsumował Maksym Kozycki.
źródło: Facebook, Maksym Kozytskyy
Polska i Ukraina uzgodniły otwarcie czterech nowych przejść granicznych