XII Franciszkańskie Spotkanie Młodych

XII Franciszkańskie Spotkanie Młodych

W Bołszowcach koło Halicza, na zakończenie pielgrzymki „Pokoju i Pojednania”, odbyło się XII Ekumeniczne Franciszkańskie Spotkanie Młodych. W Centrum Pokoju i Pojednania przy Sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej Królowej Pokoju i Pojednania zgromadziła się młodzież z całej Ukrainy, księża i zakonnice z Polski, Rumunii, Argentyny, Boliwii oraz Indii.

Ze Lwowa, Tarnopola, Śniatyna, Zabłotowa oraz innych miast wyruszyły piesze pielgrzymki aby 13 lipca dotrzeć do franciszkańskiego sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Bołszowcach. O poranku 9 lipca w kościele Bożego Miłosierdzia i Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnopolu zgromadziły się grupy pielgrzymów z położonych na terenie obwodu tarnopolskiego dekanatów archidiecezji lwowskiej oraz z diecezji kamieniecko-podolskiej i kijowsko-żytomierskiej. Wśród duchownych osób, księży, zakonników, zakonnic i kleryków, można było zobaczyć też franciszkanów z Polski, Indii, Rumunii. Z pielgrzymami spotkał się arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki. „Swoje intencje przedstawcie Panu na początku pielgrzymki i proście jego matkę by was wspierała. Byście to pielgrzymowanie przeżyli w duchu radości, wzajemnej życzliwości, poznawaniu siebie i w tworzeniu tej wielkiej wspólnoty rodzinnej” – życzył lwowski metropolita.

Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki przyłączył się do pątników oraz towarzyszył im do przystanku we wsi Berezowica. Po raz kolejny w pielgrzymce uczestniczy młodzież, dzieci, dorośli, całe rodziny z parafii pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Maćkowcach koło Chmielnickiego. Większość z nich ma polskie pochodzenie, mówią o sobie „Mazury”. Pomiędzy sobą rozmawiają charakterystycznym dialektem, ale również po ukraińsku, polsku i rosyjsku. Switłana Pyłypczuk mówi, że od trzech lat w jej parafii pracują franciszkanie, którzy zachęcili wiernych do udziału w pielgrzymowaniu do Bołszowiec. „Od dwóch lat razem z mężem prosiliśmy Matkę Bożą w Bołszowcach o dziecko – opowiada kobieta. – Teraz idę z podziękowaniem za adoptowane dziecko”. Iryna z Boryspola koło Kijowa kilka lat temu przyjechała do Lwowa i po raz pierwszy uczestniczyła w pieszej pielgrzymce do Bołszowiec. Nie ukrywa, że przede wszystkim interesowało ją poznanie Ukrainy Zachodniej. Tym razem przyjechała z mamą i koleżanką. Troje innych wiernych z Boryspola wyruszyło do Bołszowiec, żeby pogłębić swoją wiarę, zobaczyć nowe tereny, poznać ciekawych ludzi. „Nigdy nie pielgrzymowałam i dlatego tak to przeżywam” – dodaje Kristina z Boryspola. Wiktoria z Trembowli stwierdziła, że pielgrzymowanie wzbogaca ją duchowo. W tym roku dołączyła do niej matka, która po raz pierwszy bierze udział w pielgrzymce.

Fot. Konstanty CzawagaArcybiskup Mieczysław Mokrzycki żegnając się z grupą, która idzie z Tarnopola, wyruszył przez Czortków i Horodenkę do Gwoźdźca, gdzie spotkał grupę pielgrzymów z Bukowiny i Pokucia, którzy też idą do Bołszowiec. Wizyta w Gwoźdźcu jest okazją do obejrzenia kościoła bernardynów, który kiedyś był jednym z najpiękniejszych na tym terenie. Z tego miasteczka pochodzą polski reżyser i scenarzysta Jerzy Kawalerowicz; dramatopisarz, poeta i prozaik Dominik Magnuszewski; sufragan lwowski, potem biskup krakowski kardynał Jan Puzyna. Z pobliskich Kułaczkowiec pochodził lwowski biskup Rafał Kiernicki. Niestety, pozostała tu niewielka garstka katolików, a potężna świątynia jest w stanie ruiny.

Stąd ruszamy przez pola i wioski w kierunku Obertyna. Ks. Krzystof Sapalski z Sadogóry wspomina niedawną pielgrzymkę bukowińczyków z Czerniowiec do Bojan. Młodzież ze Śniatyna opowiada o pielgrzymach, którzy wędrują do ich miejscowości, aby uczcić bł. Martę Wiecką, pochowaną na starym polskim cmentarzu. Na trasie tej grupy pielgrzymkowej ruch samochodowy jest mniejszy. Kierowcy zatrzymują się, żeby przepuścić pątników. Na pamiątkę dostają obrazki. Lila z Kołomyi uczestniczy w pielgrzymce po raz trzeci. „Ciężko jest iść w upale – nie ukrywa. – Pomagamy sobie nawzajem. Moja koleżanka Krzysia bierze udział w pielgrzymce pierwszy raz. Są też osoby starsze”. Inna Ławrynenko już po raz dziesiąty wędruje tą drogą. „Idę z podziękowaniem do Matki Bożej w Bołszowcach za obfite łaski – powiedziała. – Poznałam tu wielu dobrych ludzi”.

Wielu pielgrzymów mogło w podróży porozmawiać z arcybiskupem Mieczysławem Mokrzyckim, który odprowadził pątników do kolejnego przystanku w polu. W czwartek spotkał się z grupą pielgrzymów, którzy szli do Bołszowiec ze Lwowa.

Fot. Sabina RóżyckaWszyscy pielgrzymi dotarli do sanktuarium Królowej Pokoju i Pojednania w sobotę 13 lipca. Ze względu na wielką ilość uczestników, franciszkanie zorganizowali w tych dniach noclegi o charakterze biwakowym. Kilku wolontariuszy przyjechało z Polski, z franciszkańskiej fundacji „Brat słońce”. Przybyli nieco wcześniej, zajęli się sprzątaniem, przyrządzaniem posiłków, pomocą w organizacji i przyjęciu pielgrzymów. Byli to młodzi ludzie z różnych miast Polski, którzy zgłosili się na apel franciszkanów z Krakowa i przyjechali do Bołszowiec. Gośćmi honorowymi spotkania byli metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, biskup Grzegorz Kaszak z Sosnowca oraz rektor uniwersytetu Jana Pawła II w Krakowie Władysław Zuziak.


14 lipca arcybiskup Mokrzycki ponownie spotkał się pielgrzymami, przewodniczył mszy św. i wygłosił homilię. W niedzielnym nabożeństwie wzięła udział konsul RP we Lwowie Lidia Aniołowska z rodziną, dyrektor iwano-frankiwskiego obwodowego komitetu ds. religii Tetiana Lapka, delegacja z Lwówka Śląskiego – miasta partnerskiego Halicza oraz władze rejonowe. W kościele zgromadziło się w sumie ok. 300 osób. „Polacy, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie i Niemcy od lat żyli na tych terenach w dobrych relacjach, wspólnie obchodzili święta, pomagali sobie nawzajem. To była Europa w miniaturze. Cieszymy się, że Europa od dawna jest w Bołszowcach, a nad nią unosi się duch wiary i miłości” – opowiada konsul Lidia Aniołowska.

Fot. Sabina RóżyckaPo mszy św. odbyła się uroczysta procesja ulicami Bołszowiec. Kiedyś procesję witali przedstawiciele innych wyznań chrześcijańskich, parafianie wspólnie modlili się w kościele. Tym razem rownież niektórzy mieszkańcy wyszli na ulice, aby powitać rzymsko-katolicką procesję. Uroczystość podsumowały koncert muzyki chrześcijańskiej oraz spotkania młodzieży w grupach.

 

XII Ekumeniczne Spotkanie Młodych odbyło się pod hasłem: „Wierzysz? Nie jesteś sam”. Spotkania młodych pielgrzymów w Bołszowcach są bardzo podobne do spotkań organizowanych w Polsce w czasie wakacji franciszkańskich. Inspiracją dlań stały się Franciszkańskie Spotkania Młodych na Kalwarii Pacławskiej.

Inf.
Odbudowywany ze środków Senatu RP oraz polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego klasztor i kościół w Bołszowcach należy obecnie do franciszkanów. W odbudowanej części zespołu klasztornego funkcjonuje Centrum Pokoju i Pojednania. Przed II wojną światową zespół kościelno-klasztorny należał do karmelitów. Zakonnicy-karmelici przybyli do Bołszowiec w 1617 r. na zaproszenie Marcina Kazanowskiego, kasztelana halickiego, wojewody podolskiego i hetmana koronnego. W 1624 roku Kazanowski ufundował kościół z klasztorem. Klasztor był wielokrotnie niszczony: podczas wojen kozackich, potopu szwedzkiego i dwóch wojen światowych. Po wojnie został doszczętnie zdewastowany przez władzę radziecką. W kościele urządzono kolejno chlewnię, spichlerz, skład butelek i nawozów sztucznych. Cudowny obraz Boskiej Bołszowieckiej został uratowany i znajduje się w kościele św. Katarzyny w Gdańsku. Przed II wojną światową podczas święta Matki Boskiej Szkaplerznej (16 lipca) do Bołszowiec pielgrzymowały liczne rzesze wiernych.

Sabina Różycka, Konstanty Czawaga
Tekst ukazał się w nr 13–14 (185–186) 16 lipca – 15 sierpnia 2013

 

Czytaj też:

Władysława Kuczyńskiego pielgrzymka do Bołszowiec

 

Obejrzyj galerię:

XII Franciszkańskie Spotkanie Młodych na Ukrainie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X