W wolnym Lwowie Polski karabin maszynowy na stanowisku

W wolnym Lwowie

Wiele lwowskich czasopism zawiesiło swoją działalność na okres działań wojennych w listopadzie 1918 roku. Od 6 listopada zaczyna się ukazywać „Pobudka”, początkowo jako organ Komitetu Obywatelskiego VI okręgu m. Lwowa, a od 9 listopada organ Komitetu Obywatelskiego miasta.

Treść zamieszczanych informacji zmienia się z tokiem wydarzeń i stopniowo z komunikatów wojskowych i rozkazów Komendy przechodzi na tematykę ogólniejszą. Prześledźmy to…

6.11 List polsk. Komitetu narodowego do ukr. Rady narodowej
Do Wysokiej ukraińskiej Rady narodowej na ręce JWP L. Cegielskiego i dr. M. Łozińskiego
Doszło do wiadomości naszej, że po drugiej stronie frontu wielki brak lekarzy z powodu czego ranni polskiej i ukraińskiej narodowości nie maja należytej opieki. Aby temu zaradzić, prosimy o spowodowanie przejścia linii bojowej dla pp. lekarzy dr. Lesława Węgrzynowskiego, dr. Józefa Aleksiewicza, Stanisława Wojciechowskiego i sł. med. Lesława Gluzińskiego.
Za polski Komitet Narodowy
/-/ Leonard Stahl
/-/ Zygmunt Klinger

Naczelna Komenda Wojsk Polskich. Komunikat VII
Lwów, 8 listopada 1918 roku

Ukraińcy ściągnęli działa i ostrzeliwali z nich nieszkodliwie miasto. Oddziały podpor. Wolaka i Rudolfa w śmiałym wypadzie opanowały Skniłów. Zdobyły 12 armat, opanowały pociąg z transportem amunicyi, wzięły do niewoli 1 oficera i 50 żołnierzy.

Bandy siczowników, ciągnące z różnych stron na miasto, zaopatrzone w karabiny maszynowe, zostały rozbite i rozproszone przez nasze oddziały. W walkach tych oddział por. Dzieduszyckiego zdobył trzy karabiny maszynowe i wziął do niewoli dwóch Ukraińców.

Walki na terenie dzielnic zamarstynowskiej i żółkiewskiej mają przebieg pomyślny. W walkach tych odznaczyli się chor. Kotik Józef, plut. Prokop, żoł.: Biernacki, Wieniawski, Dębicki. Podchor. Górecki Janusz zdobył samochód ciężarowy, spędziwszy jego załogę. Patrole nasze docierają do drogi żółkiewskiej i podchodzą pod dworzec na Podzamczu.

W uzupełnieniu kom. Nr. V. Akcyę zdobycia dworca głównego prowadził por. Schram. Obaj dowódcy plutonów ppor.: Jankowski i Zygmuntowicz w walce tej zostali zranieni. Brał w niej udział i asp. of. Kolbuszewski, który w obronie tegoż dworca następnego dnia poległ śmiercią bohaterską.

16.11 Materiał dla przyszłych historyków
Przy ul. Żółkiewskiej l. 83 mieszkał p. Bronisław Miechoński, urzędnik Magistratu z rodziną, składającą się z ojca, matki, córki i dwóch synów, z których starszy, były legionista inwalida, bezwładny na rękę i nogę, mieszkał przy rodzicach. Ktoś doniósł Rusinom, że tam mieszka legionista. Do mieszkania wpadł patrol ruski i wymordował całą rodzinę, z wyjątkiem matki i 12 letniego chłopca, któremu kazano w podwórzu kopać dół dla własnej rodziny. Pani Miechońska popadła w obłęd.

Na Krupiarskiej pod zamkiem dzieci bawiły się piaskiem. Przechodzący żołnierz ruski strzelił w gromadę dzieci. Jedno z nich trafił w kręgosłup. Dziecko walczy ze śmiercią.

Student gimnazjum Śliwiński został aresztowany przez patrol ruski i zaprowadzony do Ratusza, gdzie w podwórzu stało już kilku innych. Postawiono ich wszystkich pod ścianą, bez uprzedniego przesłuchania lub zrewidowania. Oficer nakazał stanąć oddziałowi z karabinami, a wyjąwszy pałasza skomenderował 1–2. Zanim powiedział 3 jeden z nieszczęśliwców zwrócił się z żądaniem, by ich przynajmniej przed śmiercią przesłuchano, czy i co zawinili. Oficer się zgodził na to, ale rzekł, że śmiercią ich nie ukarze, ale natomiast podda ich innej karze i począł każdego z osobna bić pałką po głowie.

Patrole ruskie zrabowały sklepy Dzikowskiego, Starka na ul. Karola Ludwika, Janeczka, Ligęzy na Zielonej, sklep spożywczy i szynk na Kopernika i inne.

16.11 Korespondencja rozdzielonych
Dr. Orzechowski Sambor. Proszę zawiadomić rodzinę, jestem zdrów, mieszkam Leszczyńskiego 6.
Proszę zawiadomić adwokata Zimmermanna w Krakowie, że jesteśmy zdrowi. Hela.

22.11.Nadzwyczajny dodatek
Rodacy
Lwów w naszych rękach
Dziki najazd ukraiński na stolicę kraju został po bohaterskich i krwawych bojach odparty.

Drogą a obfitą krwią polską okupił Lwów swą wolność krwawiąc się trzy tygodnie wśród strasznych warunków walcząc z wrogiem wolnym od poczucia wszelkiej odpowiedzialności.

Dzięki mężnej postawie całej ludności miasta, dzięki jego bohaterskim obrońcom, dzięki wreszcie wytrwałości i cierpliwości z jaką polska ludność miasta znosiła terror i głód – Lwów pozbył się najeźdźców i dał wobec całego świata dowód, że był, jest i na zawsze pozostać musi polskim miastem.

Wam mieszkańcy Lwowa przypada historyczna zasługa obrony swego grodu. Wam winna jest cała Polska głęboką cześć, wdzięczność i podziękę za wasze bohaterstwo poświęcenie i trudy.

Okażcie do końca wielkość ducha – karność i porządek niech zapanują w zwycięskim mieście. Spokojna ludność Ruska niesolidaryzująca się czynnie z aktem terrorystów ukraińskich, może liczyć na pełne uszanowanie swych praw, zgodnie z tradycją cechująca od początku naszą historię.

Naczelna Komenda Wojsk Polskich
/-/ Mączyński m.p.

Artykuł redakcyjny zatytułowany z tego dnia jest dumnie:

Zwycięstwo!
Ten radosny okrzyk rozbrzmiewa od dziś rana na ustach wszystkich, niesie się nad miastem niezłomnej naprawdę strażnicy kresowej, która na oczach świata, dała dowód swego hartu i siły, w obronie nieprzedawnionych praw, wiary i bezgranicznego poświęcenia dla słusznej Sprawy.

Nie na darmo tak hojnie przelała się krew najlepszych Synów Ojczyzny, na próżno nie poszedł szaleńczy, zdawałoby się, wysiłek garstki obrońców, którzy ani chwili nie opadli na duchu, bez skutku nie poszła ta praca i te ofiary, które tak karnie legły na posterunkach, bo oto nad drogim miastem naszem powiewają sztandary Tej, w imieniu której podjęto obronę stolicy.

Sprawiedliwości stało się zadość!
Lwów jest wolny!

Rozrzewnienie, radość i słuszna duma rozpierają piersi. Znikła zmora ucisku, zapanowały na nowo wolność i swoboda dla wszystkich obywateli.

Zwyciężył polski duch miasta, karność, lad, posłuszeństwo i niczem nieugięta wola narodu.

W tej doniosłej chwili, w której nie stać nas jeszcze na rozpamiętywania, myśl nasza zwraca się przede wszystkiem do tych, którzy pierwsi chwycili za oręż, do tej gromady dzieci, jaka wraz ze starszymi, drobnemi rączynami zdobywała piędź po piędzi umiłowanej ziemi, nieustraszonej w gradzie kul, nieustępliwej wobec przewagi, bohaterskiej nad wszelki podziw i pochwały.

Cześć im!

Cześć wieczna wszystkim, którzy w obronie narodowego mienia pokładli się w mogiły – część Żołnierzowi polskiemu, zrekrutowanemu ze wszystkich warstw – dzielnym posiłkom z zachodu – cześć polskiej kobiecie znajdującej się na wszystkich posterunkach – i tej szarej, bezimiennej rzeszy, która przyczyniła się do zwycięzkiego końca.

Wolnej Niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej – wolny Lwów oddaje się pod rozkazy.

25.11 Wyroki sądu doraźnego
Na mocy wyroku sądu doraźnego zostali dziś rozstrzelani:
Filip Leżyhocki, lat 38, za rabunek;
Jak Pasternak, lat 23, za gwałt i rabunek;
Oleksa Ryniukow, lat 45, za rabunek.
Nacz. Komenda Wojsk Polskich

Kronika
Biuro informacyjne szpitala W. P. na Technice. Z dniem 21 bm. zostało utworzone biuro informacyjne, którego celem jest informowanie ludności o rannych, zabitych, zmarłych i chorych na Technice. Ponieważ jest wiele osób zabitych i zmarłych, których identyczność nie da się stwierdzić, przeto wzywa się publiczność, aby zgłaszała się w tych sprawach, jako też do rozpoznawania zwłok poległych w godzinach między 10–12 przed południem.

5.12 Połączenie z Przemyślem i Krakowem przywrócone
W nocy z wtorku na środę odzyskaliśmy Gródek Jagielloński razem z dworcem. Oczyszczenie okolicy z oddziałów ukraińskich postępuje szybko naprzód, a pierwszy pociąg do Przemyśla wyruszył już wczoraj. W walkach o odzyskanie Gródka Jagieł. odznaczył się brawurowymi atakami oddział złożony z ochotników warszawskich i noworadomskich. Oddział składa się z żołnierzy doborowych, wykształconych w szkołach podoficerskich, a pozostaje pod komendą majora Modelskiego.

Aprowizacya miasta
Pod przewodnictwem r. red. Laskownickiego obradowała wczoraj w ratuszu wpołudnie miejska komisja aprowizacyjna. W obradach prócz radnych, członków komisyi i urzędnków magistratu, wziął udział pułk. Sikorski, jako szef urzędu kwatermistrzowskiego.

Z przebiegu ożywionych obrad wspomnieć należy przede wszystkiem o sprawozdaniu p. Szandrowskiego, który przedstawił stan miejskiego zakładu aprowizacyjnego po inwazyi ruskiej. Jak wiadomo przysłano z zachodu i Królestwa 55 wagonów z artykałami spożywczymi. Rozdzielono je między sklepy rejonowe i kuchnie wojskowe. O ile stosunki transportowe będą unormowane, zapewnione są i dalsze transporty.

Chleb i mąka
Pod względem wypieku chleba miasto jest zabezpieczone do środy przyszłego tygodnia. W sprawie zdobycia mąki na dalszy okres, aprowizacya miasta wysłała na zachód swoich funkcyonaryuszów, celem poczynienia kontraktów. Jest też nadzieja, że transporty te przyjdą w czas z powiatów zachodnich oraz z Królestwa Polskiego.

Cukier i ziemniaki
Zapasy cukru pochodziły z dawniejszych czasów i obecnie jest przydział zapewniony, choć w mniejszych racjach. Co do ziemniaków, sytuacya przedstawia się gorzej. Inwazya ruska bowiem wypadła właśnie w czasie, gdy zaczęła się zwózka zakontraktowanych ziemniaków, których też ogromna ilość została w drodze zrabowana. Jest ich jednak w kraju jeszcze bardzo wiele i o ile stosunki transportowe zostaną uregulowane dostawa ich jest zapewniona.

Lichwy rzeźników
Ceny mięsa są dotąd niepomiernie wygórowane. Pod tym względem zaatakowano r. m. Kotowicza, który zamiast iść na rękę ludności, popiera wyzysk ze strony rzeźników.

W dalszem sprawozdaniu zastrzegł się dr. Krzyształowicz przeciw gospodarce centrali obrotu bydłem, która tylko utrudnia aprowizacyę miasta. Poczem omawiano nowy cennik mięsa. Zgodzono się na ustalenie cen nieco niższych od dotychczasowych.

Masarnia miej. zniszczona i obrabowana, ma zostać w najbliższym czasie uruchomioną przy pomocy wojskowości.

Opał
R. Kraus przedstawił z kolei stan zapasów opału w zarządzie miejskim. Stan ten jest fatalny. Zapasy węgla są minimalne, natomiast koksu jest sporo. Drzewo zakontraktowano w większych ilościach w Galicyi wschodniej, ale na razie nie może ono być sprowadzone.

Z czasem (5.12) pojawia się miejsce na kącik poetycki. Wrażliwe dusze poetów słowem reagują na otaczającą rzeczywistość:

Cmentarz wśród miasta.
(Technika)
Pełen krzyżów – smętny kątek.
Z pośród smutnych – najsmutniejszy.
Z pośród biednych – najbiedniejszy.
Nasz świat czucia i pamiątek.
Nad nim słońce najjaśniejsze,
Nad nim zorza najcudniejsza.
A wieczorną, cichą porą.
Gdy na niebie gwiazdy gorą,
Słychać nad nim w gwiazd błękicie
Aniołowych skrzydeł bicie.
Świeci niebo nad krzyżami,
Płyną wichry pod gwiazdami.
Cicho śnieg się ściele biały,
Jakby z niebios łzy padały,
A gdy jęknie dzwon z kościoła,
Ktoś z tych mogił ku nam woła.
Tęskne myśli płyną tłumnie
Do nas żywych – od nich w trumnie.
Kto ma serce, ten usłyszy,
Jak ich głosy dzwonią w ciszy.
Jak na wiatrach, wśród gwiazd wieją
Cichą wiarą – i nadzieją.
Bo to nasza jest spuścizna
Szczęścia szukać – gdzie Ojczyzna.
A jak kochać – to bez granic.
A jak cierpieć – to nie za nic.
I choć czasem pierś rozorze
Głuchy ból – bez łez, bez końca,
Wie żeś Tyś jest przy nas Boże
Za ogromną tarczą słońca.

Janina Stankiewiczówna

Ogłoszenie i reklamy:
13.12 Już wyszedł nowy numer tygodnika „SZCZUTEK”
(Pismo satyryczne – red.)

KINO LEW
od piątku 13 grudnia 1918. Henny Porten
We wspaniałym dramacie 4 aktowym „Zemsta czy miłość”.
Nadto wesoła komedya. Początek o godz. 3 popołudniu.

Hotel i restauracya BRISTOL
Już otwarte, poleca się Szan. P. T. Publiczności.

A jednak od czasu do czasu przypomina się, że nadal toczy się wojna:

15.12 Sytuacya wojenna
Sukcesem dużego znaczenia ostatnich dni jest zdobycie Janowa przez dzielne nasze wojska. Janów pod względem strategicznym był punktem oparcia dla band ruskich, które zgromadziły tam wielkie zapasy amunicyi, żywności, karabinów, kulomiotów i dział. Wszystko to, wraz z żywnością i urządzeniami telefonicznemi dostało się w ręce wojsk gen. Leśniewskiego, które śmiałym atakiem wyparły wroga. Ucieczka Rusinów odbyła się w popłochu – nie zdołali się oni utrzymać wobec wspaniałego rozmachu żołnierza polskiego.

Z innych frontów nadchodzą również bardzo pomyślne wieści, które pozwalają spodziewać się już w najbliższym czasie zupełnej zmiany konfiguracyi strategicznej. Żołnierz polski ożywiony ochotą bojową, kierowany świetnie przez naczelnego dowódcę i swych oficerów zwycięża wszędzie i oczyszcza nasze ziemie od dzikiego napastnika.

Klepsydry
Za spokój duszy Ś.P. Zygmunta Popowicza i Maryana Dolajsa – żołnierzy poległych w obronie Lwowa, odbędzie się nabożeństwo żałobne w poniedziałek dnia 16 grudnia 1918 r. o godzinie 8:30 rano w kościele Archikatedralnym, na które zaprasza rodzinę i młodzież akademicką Młodzież Narodowa.

Została zachowana oryginalna pisownia

Opracował Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 22 (314) 30 listopada – 17 grudnia 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X