– Gdy słowa już daremne, myśli daremne, jest jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie – tymi słowami rozpoczął się 29 października w samborskim Domu Kultury VI Dziecięcy Międzynarodowy Festiwal Muzyczny pt. „Z muzyką do wspólnej Europy”.
Licznie zebranych gości oraz 22 uczestników solowych i grup muzycznych przywitała na początku dyrektor samborskiego polskiego klubu muzycznego „Polonez” Krystyna Husarz. We wstępie podkreśliła, że Europa jest naszym wspólnym pięknym domem, do którego członkostwa Ukraina dąży, a poprzez muzyczną spuściznę jest jej nieodłączną częścią. Zatem gdzie brak słów w negocjacjach – muzyka może łagodzić obyczaje i jednoczyć wspólnie różne narody.
Młodzi muzycy, jak i grupy muzyczne na przestrzeni ponad dwugodzinnego koncertu zapoznali licznie przybyłych gości z muzyką dawnej, jak i obecnej Europy. Brzmiały utwory polskie, ukraińskie, czeskie, słowackie, a także niemieckie, włoskie, austriackie i wiele innych. Publiczność gorąco oklaskiwała każdy z utworów, wykonanych zarówno przez uczestników z Polski, jak i z Ukrainy.
Jeszcze przed rozpoczęciem oficjalnej części festiwalu przybywających witał muzycznie zespół „Łęczanie” z Łęk Dukielskich, który w ramach koncertu wykonał też kilka utworów muzyki ludowej polskiej, czeskiej i słowackiej. Także zespoły taneczne ukazały wielokulturowość tradycji poszczególnych krajów.
{gallery}gallery/2017/skowyra_festiwal{/gallery}
Na zakończenie wszystkim za przybycie i zorganizowanie festiwalu podziękowała konsul RP we Lwowie Barbara Pawłowska, przekazując równocześnie pozdrowienia od konsula generalnego i pracowników jednostki dyplomatycznej we Lwowie. Każdy z przybyłych z rąk władz miasta i powiatu otrzymał pamiątkowy certyfikat uczestnika oraz słodki upominek. Największą jednak frajdę miały dzieci, które mogły zabrać do domów dmuchane baloniki z godłem Europy.
Zapowiedziano również, że za rok odbędzie się kolejny, siódmy taki festiwal, który cieszy się coraz większą popularnością, gdyż wśród tegorocznych uczestników byli wykonawcy nie tylko z Sambora, ale też z Drohobycza i Odessy.
Marian Skowyra
Tekst ukazał się w nr 21 (289) 17-29 listopada 2017
