U Polaków w Krystynopolu Rusłana Herman (od lewej) i Natalia Żuk (fot. Jurij Smirnow)

U Polaków w Krystynopolu

Spotkałem się z Natalią Żuk, prezesem Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, oddział w Czerwonogradzie (dawnym Krystynopolu) w sprawie odbudowy na miejscowym cmentarzu kaplicy rodziny hr. Wiśniewskich. Rozmowa dotyczyła też wielu innych spraw, którymi żyją Polacy i ich Towarzystwo w tym historycznym mieście.

Natalia Żuk opowiedziała, że oddział TKPZL w Czerwonogradzie założony został w 2001 roku. Pierwszym prezesem była Irena Melnyk-Romanowska, a w latach 2008-2012 śp. Włodzimierz Żuk. Na początku członków było niewielu, w większości były to osoby w wieku średnim. Obecnie Towarzystwo skupia ponad 30 osób polskiego pochodzenia. Są to mieszkańcy Czerwonogradu i okolic miasta w wieku od 18 do 85 lat. Wśród nich są też młodzi i kreatywni, którzy aktywnie pracują na rzecz odrodzenia kultury polskiej i świadomości narodowej. Teraz Towarzystwo ma lokal dla spotkań tematycznych i klasę języka polskiego. Działa sobotnio-niedzielna szkoła im. św. Jana Pawła II.

– Naszym głównym celem jest jednoczenie pokoleń, odnowienie polskich tradycji i kultury, dbanie o dziedzictwo narodowe, wychowanie dzieci w duchu wiary, miłości i patriotyzmu – mówi Natalia Żuk.

Czerwonogradzki oddział TKPZL współpracuje z Konsulatem Generalnym RP we Lwowie i wieloma organizacjami na Ukrainie i w Polsce. Bardzo aktywnymi są wspólne działania z katolicką parafia Zesłania Ducha Św. w Czerwonogradzie. Opiekują się wspólnie osobami potrzebującymi i w starszym wieku, organizują konsultacje medyczne, pomóc humanitarną i psychologiczną.

Do szkoły sobotnio-niedzielnej uczęszcza 90 uczniów, którzy uczą się języka polskiego, kultury, historii, tradycji narodu polskiego. Uczniowie są w różnych kategoriach wiekowych, od sześciu do siedemdziesięciu lat. Pracują z nimi dwie nauczycielki – Tatiana Istomina i Irena Zając.

Czerwonogradzki oddział TKPZL aktywnie uczestniczy w obchodach polskich świąt narodowych – Konstytucji 3 Maja, Dniu Wszystkich Świętych, mikołajkach. W obchodach świąt religijnych Towarzystwo współpracuje z parafią katolicką.

– Ten rok jest rokiem jubileuszów związanych z naszym miastem Czerwonogradem-Krystynopolem, które właśnie obchodzi 325 lat od założenia – mówi proboszcz ks. Mikołaj Łeśkiw. – Z okazji tego jubileuszu, dzięki Bożej Opatrzności i staraniom ks. arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego, Matka Boża z Jasnej Góry w prawdziwej kopii wróciła na ziemię nad Bugiem i Sołokiją, gdzie była czczona jako Matka Boża Bełska. W tym roku mija 635 lat od czasu, gdy książę Władysław Opolczyk przeniósł obraz z Bełza na Jasną Górę. Ten cudowny obraz również w tym roku obchodzi swój jubileusz 300-lecia koronacji. A jeszcze jeden ważny jubileusz dla Kościoła katolickiego to 100. rocznica objawień fatimskich. Wszystko to motywuje do zapoczątkowania nowych jubileuszy, którymi mogą być: powrót cudownego obrazu do Czerwonogradu, czy restauracja cmentarnej kaplicy Wiśniewskich, której nadania pierwotnego stanu podjęło się Towarzystwo Kultury Polskiej w Czewonogradzie pod kierownictwem Natalii Żuk. W listopadzie br. w oktawie Wszystkich Świętych planujemy dokonać ponownego pochówku odnalezionych szczątków z kaplicy Wiśniewskich, a także Potockich, których prowizoryczna mogiła znajduje się na cmentarzu katolickim.

Jednym z najbardziej prężnych wspólnych projektów jest projekt odbudowy kaplicy hr. Wiśniewskich na miejscowym cmentarzu. Monumentalna kaplica została zdewastowana jeszcze w latach 50. XX wieku. Stała opuszczona, bez dachu, zawalona śmieciami i ziemią. Pomysł odbudowy i konserwacji kaplicy należy do Rusłany Herman, konserwatorki dzieł sztuki, członkini Towarzystwa w Czerwonogradzie. Właśnie ona opracowała projekt prac konserwatorskich i znalazła odpowiednich fachowych wykonawców. Wstępny projekt odbudowy kaplicy opracował docent Jurij Dubyk, architekt z Politechniki Lwowskiej. Udało się również znaleźć fundusze na tak ambitny cel. W tej sprawie rzeczywiście nieocenioną pomoc okazał Paweł Baranowski, prezes polskiego Stowarzyszenia Absolwentów Akademii Dziedzictwa, który od 10. lat kieruje pracami nad konserwacją malowideł Jana Henryka Rosena w Katedrze Ormiańskiej we Lwowie i jest wielkim zwolennikiem ratowania wspólnego dziedzictwa polsko-ukraińskiego na terenie Lwowa i Ziemi Lwowskiej. Pani Rusłana Herman jest specjalistką w konserwacji dzieł sztuki i od lat pracuje w zespole konserwatorów ratujących freski Rosena w Katedrze Ormiańskiej. Dzięki pomocy Pawła Baranowskiego udało się opracować wspólny projekt ratowania kaplicy hr. Wiśniewskich i pozyskania finansowania przez polskie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Na miejscu, w Czerwonogradzie prace budowlane na wysokim poziomie wykonał zespół budowlany pod kierownictwem Wasyla Nahirniaka.

W tej sprawie dla Kuriera Galicyjskiego Paweł Baranowski powiedział:

– Kaplica cmentarna rodziny Wiśniewskich posadowiona na wyraźnym podwyższeniu terenu, jest najbardziej wyróżniającym się akcentem na cmentarzu w Czerwonogradzie (do 1951 r. Krystynopolu). Została zbudowana w końcu XIX lub na początku XX w. jako miejsce pochówku hrabiego Tadeusza Wiśniewskiego herbu Prus.

Bardzo zły stan zachowania obiektu wymagał podjęcia jak najszybszych prac interwencyjnych. Kaplica od wielu lat pozbawiona była dachu, narażona była na ciągłe niszczenie spowodowane przez deszcze i śniegi. Wiele elementów przez lata uległo całkowitej dezintegracji. Zniszczona została znaczna część wschodniej ściany, całkowicie zniszczone zostały otwory okienne i drzwi, a także ołtarz znajdujący się we wnętrzu. Brak dachu spowodował, że mury kaplicy były bardzo mocno zawilgocone. Dlatego też koniecznością było jak najszybsze pozyskanie funduszy w celu zabezpieczenia tego cennego obiektu przed dalszym niszczeniem.

W bieżącym roku prace remontowo-konserwatorskie zostały sfinansowane z programów polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Departament Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych). Ministerstwo przeznaczyło na ten cel 29500 zł. Dzięki pozyskanym środkom udało się zabezpieczyć kaplicę. W ramach tegorocznych prac wykonano: usunięcie niewielkich krzewów i małych drzew zakorzenionych w koronach murów zabytku, oczyszczono wnętrze z wtórnych nawarstwień ziemi, śmieci (tym samym udało się odsłonić krypty do głębokości około 3 metrów). Zebrano starą oryginalną cegłę znajdującą się we wnętrzu kaplicy, jak też luźno zalegającą wokół obiektu, a po jej wysuszeniu użyto do przemurowań zarówno części korony murów, jak też przede wszystkim do odtworzenia części ściany wschodniej. W celu lepszego zabezpieczenia zostały wykonane drewniane blendy zabezpieczające zarówno miejsca po oknach, jak też drzwi wejściowe (drewno zostało odpowiednio zaimpregnowane przeciwgrzybicznie i przeciwogniowo). Na odpowiednio wyrównane murarsko korony murów położono zadaszenie oparte na drewnianej więźbie dachowej (drewno również zostało odpowiednio zabezpieczone). Samo pokrycie dachu zostało wykonane z papy położonej na pełnym deskowaniu. Usunięto także wtórne tynki częściowo znajdujące się na murach kaplicy. Po zakończeniu wszystkich tych prac zniwelowany został teren wokół zabytku (usunięto warstwę ziemi wtórnie zalegającą przy samych murach i została wykonana opaska gliniana mająca za zadanie odprowadzanie części wody).
Najważniejszym w trakcie tegorocznych prac było wykonanie odpowiednio wypuszczonego poza lico murów zadaszenia, co umożliwi wysychanie zawilgoconych murów. Tak samo ważnym, a jednocześnie niezwykle ciekawym było odsłonięcie krypt znajdujących się poniżej poziomu dawnej podłogi. Ilość odkrytych krypt świadczy o tym, że kaplica była w swym założeniu przeznaczona na kilka pokoleń rodzinnych. Natomiast usunięcie kilkuset metrów sześciennych ziemi zalegającej w dolnej partii i zasłaniającej krypty umożliwi bardzo dobrą cyrkulację powietrza ułatwiającą wysychanie całości kaplicy. Tym samym umożliwi następne działania remontowo-konserwatorskie w latach przyszłych.

Tegoroczne prace przy kaplicy wykonywane były przez wykonawców ukraińskich i polskich i organizowane przez Stowarzyszenie Absolwentów Akademii Dziedzictwa z Krakowa, we współpracy z Towarzystwem Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej oddział w Czerwonogradzie. Prace zostały przeprowadzone w oparciu o projekt zabezpieczenia opracowany przez docenta Politechniki Lwowskiej Jurija Dubyka.

W listopadzie 2017 roku ks. Mikołaj Łeskiw i Towarzystwo Kultury Polskiej oddział w Czerwonogradzie planują przeprowadzić powtórny pochówek odnalezionych szczątków rodziny Wiśniewskich, a także szczątków hr. Potockich, założycieli miasta Krystynopola, które wcześniej znajdowały się w kryptach dawnego kościoła bernardynów, zamienionego obecnie w cerkiew prawosławną. Towarzystwo planuje jeszcze jeden pochówek w kaplicy, który ma położyć kres historii związanej z barbarzyństwem jeszcze z czasów sowieckich. Otóż, w dawnym pałacu Potockich w Krystynopolu swego czasu urządzono muzeum ateizmu i w nieznanych bliżej okolicznościach wystawiono tam trumnę z zabalsamowanym ciałem Michała hr. Rzewuskiego. Ta trumna nadal znajduje się w muzeum. Teraz jest możliwość przeniesienia szczątków Michała Rzewuskiego do odnowionej kaplicy cmentarnej i ich ponownego pochówku.

Prace przy kaplicy Wiśniewskich żywo interesują również miejscową społeczność ukraińską, o czym świadczą artykuły publikowane w prasie ukraińskiej. Ołena Zamoyska, członkini TKPZL oddział w Czerwonogradzie, opracowała i opublikowała dokładny życiorys rodziny Wiśniewskich, właścicieli Krystynopola od 1840 do 1926 roku.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 19 (287) 17-30 października 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X