Teatr online: pokonanie stereotypów

Aktorzy iwanofrankiwskiego teatru dramatycznego im. Iwana Franki wspólnie z kolegami z teatru im. Heleny Modrzejewskiej z Legnicy przedstawili publiczności wspólny projekt „Chlebem i solą”.

Według Rostysława Derżypilskiego, generalnego dyrektora i kierownika artystycznego iwanofrankiwskiego teatru, ich koledzy z Polski otrzymali od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego grant w ramach programu „Propaganda kultury polskiej za granicą”. Poszukiwali partnera na Ukrainie do wspólnej realizacji projektu. W filmie-przedstawieniu zaprezentowano temat emigracji zarobkowej Ukraińców do Polski. Ukraińcy jadą do Polski na zarobki, aby utrzymać swe rodziny, a mieszkańcy Wschodu Ukrainy – uciekają przed wojną. Jednak w polskim społeczeństwie zdarzają się przypadki negatywnego stosunku do emigrantów, chociaż sami Polacy często jeździli do pracy na Zachód.

Aby podołać te negatywne stereotypy, polscy i ukraińscy aktorzy zaprezentowali film-przedstawienie, oparty na realnych wydarzeniach. Bohaterze to polsko-ukraińskie małżeństwo, które wspólnie wyjeżdża do Londynu. Ich poglądy na zarobki i przyszłe życie są różne – łączy ich miłość i marzenia o przyszłości. Wspólnie przechodzą przez różne trudności w podróży.

W filmie zagrali polscy aktorzy Joanna Gonschorek, Małgorzata Patryn, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch, Mateusz Krzyk, a ze strony ukraińskiej – Gałyna Barankewycz, Jurij Chwostenko, Iwanna Sirko i Pawło Kilnyćkyj.

– Nasze pierwsze spotkanie z aktorami legnickiego teatru odbyło się latem 2020 roku – opowiada Rostysław Derżypilskyj. – Wspólnie z moimi aktorami mieliśmy nadzieję na spotkanie „na żywo” i na normalne przedstawienie ze sceny. Jednak z czasem zrozumieliśmy, że przez kwarantannę musimy ograniczyć się formatem online.

Jak twierdzi Jacek Głomb, dyrektor teatru w Legnicy, dla niego i jego aktorów współpraca z ukraińskimi kolegami jest bardzo ważna, bo społeczność ukraińska odgrywa znaczną rolę w życiu Polski.

– Było to trudne zadanie, ale udało się nam połączyć aktorskie trupy obu teatrów i osiągnąć dobry wynik. Bardzo chciałem, aby te historie wyglądały prawdopodobnie – twierdzi Rafał Cieluch, autor scenariusza i reżyser przedstawienia.

– Trudną historię pomiędzy Ukrainą i Polską należy zostawić w przeszłości, a obecnie – budować dobre stosunki pomiędzy naszymi krajami. Wspólne przedstawienie naszych teatrów też ma ten cel – podsumowuje Bartosz Bulanda, reżyser wizji i montażu.

Premiera filmu-przedstawienia miała miejsce jednocześnie w Polsce i na Ukrainie na kanale YouTube obu teatrów.

Info
Legnicki teatr od ponad 10 lat jest jedną z najbardziej znanych i głośnych scen w Polsce. Aktorzy teatru biorą udział w najbardziej znanych polskich festiwalach teatralnych, zdobywając prestiżowe nagrody. Teatr znany jest też za granicą: w Czechach, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Mołdowie i na Słowenii. Legnicki teatr gościł na scenach USA, Rosji, Argentyny, Turcji. Teatr Heleny Modrzejewskiej znany jest z realizacji swoich przedstawień na nietypowych przestrzeniach scenicznych – starych halach fabrycznych, w zniszczonym teatrze itp. Wiele jego inscenizacji ma wersje telewizyjne.

Aktorzy teatru organizowali w Legnicy Międzynarodowy Festiwal Teatralny „Miasto” (2007, 2009), który został uznany za najbardziej interesującą imprezę kulturalną Dolnego Śląska w 2007 roku. Wspólnie z wrocławską fundacją Teatr Nie-Taki organizował w Legnicy Festiwal Teatru Nie-Złego (2011, 2012). Z udziałem aktorów teatru i z ich inicjatywy odbywają się różne imprezy kulturalne: koncerty, wieczory literackie. Aktorzy nie tylko odgrywają role na scenie, ale i piszą sztuki, śpiewają piosenki, są aktywni społecznie w wielu sferach, są laureatami licznych nagród.

Dyrektor teatru Jacek Głomb jest laureatem wielu nagród i odznaczeń za działalność sceniczną i społeczną. W 2013 roku został laureatem Europejskiej nagrody społecznej, przyznawanej przez Parlament Europejski. Jest założycielem i prezesem organizacji społecznej „Naprawiacze świata”, której zadaniem jest „aktywizacja lokalnej społeczności do wspólnych działań”.

Sabina Różycka
Tekst ukazał się w nr 22 (362), 1 – 14 grudnia 2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X