Przemyśl pamięta o Kresach

Przemyśl pamięta o Kresach

Patriotycznie nastawieni mieszkańcy przygranicznego Przemyśla upamiętnili nie tylko trzecią rocznicę „katastrofy smoleńskiej”, ale także tragiczne rocznice: „zbrodni katyńskiej”, deportacji Polaków na „nieludzką ziemię”, oraz ludobójstwa OUN-UPA na polskich mieszkańcach Kresów.

Wieczornicą (11 kwietnia) uczczono prawie stu-osobową polską elitę władzy, unicestwioną w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem; w trakcie niezwykle uroczystej niedzielnej „Mszy katyńskiej” w garnizonowym kościele oo. karmelitów bosych modlono się za ponad 20-tysięczną mundurową elitę przedwojennej Polski, zamordowaną przez Sowietów w Katyniu i innych obozach jenieckich; a w sobotniej (13 kwietnia) uroczystości poświęcenia „Ronda Kresowian”, oprócz ofiar Smoleńska i Katynia uczczono niezliczone ofiary sowieckich deportacji Polaków (w latach 1940-56) na Sybir i do Kazachstanu, jak również 70-rocznicę bestialskiego wymordowania przez OUN-UPA kilkudziesięciu tysięcy bezbronnych mieszkańców polskich wiosek na Wołyniu.

Poświęcenie (13 kwietnia) „Ronda Kresowian”, łączącego nową obwodnicę przemyską z ulicą Lwowską, poprzedzone było uroczystą Mszą, koncelebrowaną przez 6 kapłanów w pobliskim kościele p.w. MB Nieustającej Pomocy. W trakcie homilii, ks. prałat Stanisław Czenczek przypomniał zbrodnie sowieckie na polskich jeńcach wojennych i deportowanych polskich obywatelach, a także ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na polskiej ludności kresowej. Kaznodzieja określił Przemyśl jako „dzisiejsze miasto kresowe”, któremu przypadło w udziale stać na straży pamięci o dawnych polskich Kresach. Wyrazem tej pamięci są w Przemyślu nie tylko pomniki, ale i przyjęte w listopadzie ub. roku nazwy nowych ulic i rond: ul. Zadwórzańska, „Rondo Kresowian”, i „Rondo Ofiar Wołynia”. –Kresy nie należą już dzisiaj do Polski, ale są obecne w naszej historii i kulturze – powiedział ks. St. Czenczek, dziękując za szereg kresowych inicjatyw obywatelskich, popartych przez władze miasta.

Po Mszy św. paruset wiernych w asyście kilkunastu pocztów sztandarowych zebrało się przy Rondzie Kresowian, które następnie zostało poświęcone przez kapłanów, w tym przez specjalnie przybyłego ze Złoczowa, tamtejszego proboszcza, ks. Michała Hołdowicza. Organizator uroczystości, członek Zarządu Światowego Kongresu Kresowian, Stanisław Szarzyński, rozsypał na rondzie symboliczną ziemię przywiezioną z mogił polskich bohaterów, obrońców Zadwórza. Uroczystość zakończyła się wspomnieniami oraz złożeniem kwiatów i zapalonych zniczy na pobliskiej rampie kolejowej, skąd 73 lata temu aresztowani przez NKWD Polacy z Przemyśla i okolic rozpoczynali swoją morderczą podróż w bydlęcych wagonach na „nieludzką ziemię”.

Jacek Borzęcki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X