Ponad milion Rumunów wróciło z Włoch i Hiszpanii

Rumuński minister zdrowia Victor Costache 26 marca podał się do dymisji. Jego stanowisko zajął dotychczasowy zastępca Nelu Tătaru. Dymisja jest związana ze stanem, które rumuńskie media nazywają „chaosem w służbie zdrowia”.

Kryzys służby zdrowia najsilniejszy przebieg ma na Bukowinie. W stolicy regionu Suczawie na kilka dni został zamknięty szpital wojewódzki po tym, jak wykryto koronawirus u 34 lekarzy i 49 pielęgniarek. Później liczba zainfekowanych pracowników służby zdrowia wzrosła. Infekcja rozprzestrzeniła się, gdy dyrektor szpitala zwołał na spotkanie cały personel. Jak się okazało, sam dyrektor był już zakażony w tym czasie. Po kilkudniowej dezynfekcji szpital ponownie otwarto 27 marca.

Na zachodzie Europy pracuje około dwóch milionów obywateli Rumunii. Należący do narodów romańskich Rumuni wybierali na miejsce pracy najczęściej Włochy i Hiszpanię. Epidemia koronawirusa rozpoczęła powroty Rumunów do kraju. Szokujące liczby podał dyrektor szpitala epidemiologicznego „Matei Balș” w Bukareszcie dr Streinu Cercel. Lekarz jest członkiem Grupy Specjalnej do Zarządzania Epidemią. Wedle niego, do Rumunii wróciło ponad milion Rumunów z Zachodu Europy. W tym 100 tysięcy z Hiszpanii, reszta w większości z Włoch. Wedle dr Streinu Cercela, 20% nie przestrzegało kwarantanny i samoizolacji, a więc około 200 tysięcy osób.

Wedle obliczeń Europa Libera – rumuńskojęzycznej sekcji Radia Wolna Europa, wśród przybyłych z zachodu Europy uniknęło bądź zlekceważyło kwarantannę od 200 do 950 tysięcy Rumów. Kolejnym problemem były kilometrowe kolejki między granicą Austrii i Węgier. W momencie, gdy Węgrzy zamknęli granicę, tysiące Rumunów zostało zatrzymanych w drodze do domu. Przepuszczano ich jedynie w nocy. Do tej pory wielu obywateli Rumunii czeka na powrót do swego kraju.

Niefortunny ranking zachorowań na Covid-19 podobnie wygląda w Rumunii i na Ukrainie. W obydwu państwach przez dłuższy czas Bukowina utrzymuje drugie miejsce po miastach stołecznych. Jakby w czasie kryzysu odżywały regiony historyczne.

Rumunia dogoniła Polskę pod względem liczby wykrytych infekcji – 29 marca w obydwu państwach zainfekowanych było ponad 1800 osób, ale w tym samym czasie w Rumunii zarejestrowano 43 zgony, a w Polsce 22. Przy czym ludność Rumunii liczy połowę liczby ludzi zamieszkujących Polskę (19,5 do 38 milionów).

W Rumunii 16 marca wprowadzono stan wyjątkowy. Za nieprzestrzeganie zaostrzonych norm w czasie stanu wyjątkowego grozi kara do 15 lat więzienia. Prezydent kraju zaapelował do tych obywateli Rumunii, którzy zostali na zachodzie Europy, by nie wracali na święta wielkanocne do kraju.

Wojciech Jankowski
Audycja Radia Kurier. Raport: Ukraina zachodnia, Bukowina, Rumunia
{youtube}V1yPF8qTemI{/youtube}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X