Polska pomoże w odnowieniu kościoła jezuitów

Polska pomoże w odnowieniu kościoła jezuitów

W połowie kwietnia Lwów odwiedziła grupa studentów z kierunku historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego pod kierownictwem dr. hab. Andrzeja Betleja. Studenci odbyli zajęcia praktyczne na terenie starówki, pogłębiając wiedzę o lwowskiej architekturze.

 

Takie podejście świadczy o znaczeniu dziedzictwa lwowskiej architektury i jej miejscu w ogólnej tendencji rozwoju sztuki polskiej. Trudno wyobrazić sobie historię architektury polskiej bez takich lwowskich zabytków jak, kaplica Boimów, katedra łacińska, kościoły dominikanów, bernardynów, jezuitów…

Dr Andrzej Betlej jest doskonałym znawcą architektury lwowskiej i całego obszaru dawnego województwa lwowskiego. Przez wiele lat pracuje pod kierownictwem prof. Jana Ostrowskiego, również w projekcie opisu kościołów rzymskokatolickich. Tą wieloletnią pracę uwieńczą kolejne tomy poświęcone świątyniom lwowskim.

Obecnie Andrzej Betlej zbiera materiały i przygotowuje opracowanie inwentaryzacyjne najważniejszych lwowskich kościołów: dominikanów, bernardynów, karmelitów i jezuitów. Ostatni z nich szczególnie interesuje lwowskich krajoznawców, przewodników, miłośników sztuki. Dlatego z inicjatywy Andrija Saluka, prezesa Fundacji ochrony historyczno-architektonicznej spuścizny Lwowa, zorganizowano spotkanie dr Betleja z dość szerokim gronem osób zainteresowanych.

Gość z Krakowa dokładnie scharakteryzował poziom artystyczny architektury i zdobnictwa świątyni. Szczególną uwagę zwrócił na freski – dzieło Franciszka i Sebastiana Eksteinów i zespół ołtarzy. Bardzo wysoko ocenił marmurowy ołtarz główny, pomniki, epitafia w kościele. Podkreślił, że nie zawsze można dokładnie wyjaśnić ich autorstwo. Często jest to tylko tradycyjna atrybutyka, nie potwierdzona żadną dokumentacją, do której trzeba podchodzić ostrożnie. Jako przykład powołał się na słynny krucyfiks z 1616 roku, powszechnie przypisywany Janowi Pfisterowi, ale bez żadnych na to wzmianek w źródłach historycznych.

Czytelnikom Kuriera Andrzej Betlej powiedział, że jest bardzo zadowolony z zainteresowania strony polskiej i ukraińskiej wspólnymi działaniami w sprawie odnowienia i konserwacji dzieł sztuki, znajdujących się w tym kościele. „Jest to wspólna inicjatywa proboszcza, o. Stepana Susa, – powiedział dr Betlej – oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP, której celem jest ratowanie cennych dzieł sztuki.

Konserwator Halina Skop (Fot. Jurij Smirnow)Stepan Sus jest bardzo zaangażowany w tę sprawę i chętny przyjęcia pomocy nie tylko z Polski, ale i ze wszystkich możliwych źródeł. Odnowienie fresków Eksteinów jest nie tylko inicjatywą Ministerstwa, ale i Sejmiku województwa małopolskiego, który zaoferował pomoc w przygotowaniu bardzo ważnej części – wykonaniu dokładnej dokumentacji. Chodzi tu o fotogrametrię wszystkich fresków kościoła. Taka dokumentacja może być niewiarygodnie pomocną w opracowaniu projektów konserwacji i uzyskaniu kolejnych funduszy nie tylko z Polski, ale też z Unii Europejskiej. Fotogramy powinni wykonać specjaliści z Akademii Górniczo-Hutniczej i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 2012 roku powstanie dokumentacja, która pozwoli oszacować koszt tych prac.

Zajmuję się też kwestią opracowania historycznego tej świątyni. Przed nami pracy na wiele, wiele lat. Ale efekt powinien być odpowiedni. Koordynatorem prac ze strony polskiej jest MKiDN. Przedstawiciel ministerstwa inspektor Michał Michalski osobiście odwiedził kościół i wziął udział w ustaleniu planu wspólnych działań”.

Obecnie o. Stepan Sus już faktycznie rozpoczął prace konserwatorskie. Poddano konserwacji zabytkową figurę Chrystusa w grobie, przywiezioną z Monachium w 1904 roku. Pracę wykonała Halina Skop, lwowski konserwator dzieł sztuki. Figurę Chrystusa wystawiono na święta wielkanocne jako płaszczenicę (płótno, najczęściej zdobione ornamentami i scenami religijnymi, symbolizujące materiał, w który zostało owinięte ciało Chrystusa, wykładane w cerkwiach w dniu Wielkiego Piątku – red.) w ołtarzu św. Stanisława Kostki. Rozpoczęto również remont i renowację drewnianych ram okiennych, które wykonano jeszcze w XIX wieku.

Jurij Smirnow

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X