1 listopada na terenach Galicji od dawna jest wspólnym dniem wspomnienia o zmarłych dla wszystkich tu mieszkających, niezależnie od wyznania i narodowości.
Ze zniczami na cmentarze idą odwiedzić swoich zmarłych i katolicy, i grekokatolicy, i prawosławni, i nawet Żydzi. Tak było w Drohobyczu również w tym roku.
Na najstarszym cmentarzu przy ulicy Truskawieckiej obchody Dnia Zadusznego odbyły się przy udziale gości z Górnego Śląska, którzy od lat organizują akcję „Podaruj znicz na Kresy”. Inicjatorką jest znana działaczka społeczna, przedstawicielka Oddziału Górnośląskiego „Wspólnoty Polskiej” w Bytomiu Alicja Brzan-Kłoś, która opowiedziała o akcji.
– Jest to już dziewiąta nasza akcja „Podaruj znicz na Kresy” – mówi Alicja Brzan-Kłoś. – Organizujemy ją od 2006 roku. Dlaczego właśnie w Drohobyczu? Robimy to tu z uwagi na naszą współpracę z Towarzystwem Kultury Polskiej, innymi środowiskami polskimi Ziemi Drohobyckiej w obwodzie lwowskim. Cmentarz przy ulicy Truskawieckiej jest starszy nawet od Łyczakowskiego. O takie cmentarze należy dbać.
Tym razem nasza delegacja nie jest liczna, tylko pięć osób. Ale można powiedzieć, że w akcji tak naprawdę uczestniczy cały Górny Śląsk. Przede wszystkim, są to placówki edukacyjne, gdzie zbierane są znicze. Współpracujemy ze środowiskami polonijnymi na Zaolziu, skąd tez mamy znicze. Mamy je i z Raciborza bo współpracujemy z Fundacją „Polesie Wschód”.
Akcję organizuje przede wszystkim, gmina Bytom. Na kartonikach jest napisane: „Partnerski Bytom dla partnerskiego Drohobycza”. Miasto Bytom jest miastem partnerskim Drohobycza. Przyłącza się do akcji także Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”.
Cieszę się – mówi Alicja Brzan-Kłoś – z każdego przyjazdu na Ukrainę, z każdej możliwości pomocy rodakom na Ukrainie.
Leonid Golberg