Parafianie wiosek Pyłypy, Gruszowe, Kornicz i Spas pod przewodnictwem ks. Wołodymyra przeszli z pielgrzymką przez święte i historyczne miejscowości od Kołomyi do Pogoni.
W miejscowości Święty Józef, gdzie był kiedyś świątynia rzymskokatolicka, wysadzona w powietrze w 1962 roku przylgnęli do krzyża i resztek murów świątyni. Tu również oddali cześć prochom na mogile Antoniego Ciurusia, syn którego napisał książkę o losach miejscowości Święty Józef i jego mieszkańców. We wsi Bondarówka pomodlili się przed krzyżem, ustawionym w miejscu dawnego kościoła. Dziś jest to zapomniana okolica, aż dziw bierze, jak tu mieszkają ludzie.
Po noclegu w Hołoskowie, pokłonili się przed dębem poety Franciszka Karpińskiego.
W uhornickim klasztorze odbyli świętą kąpiel i modlili się przed ikoną Matki Boskiej, która zjawiła się w tym miejscu. W Pogoni u ścian świątyni Najświętszej Marii Panny upraszali jej łask i modlili się za Ukrainę.
ks. Wołodymyr Huk
ks. Wołodymyr Huk jest księdzem greckokatolickim i naszym stałym czytelnikiem. Stale utrzymuje kontakt z naszą redakcją, informując nas o swoich naprawdę ciekawych inicjatywach.