Obchody Dnia Niepodległości Polski w Iwano-Frankiwsku (d. Stanisławowie) fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Obchody Dnia Niepodległości Polski w Iwano-Frankiwsku (d. Stanisławowie)

Uroczysta msza święta, pieśni patriotyczne i koncert w podziemiach miasta – tak świętowali Dzień Niepodległości Polski mieszkańcy Iwano-Frankiwska, dawnego Stanisławowa. W tym roku uroczystości zbiegły się z Dniami Kultury Polskiej organizowanymi przez Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego.

Obchody niepodległościowe w Iwano-Frankiwsku rozpoczęły się mszą świętą w intencji Ojczyzny. W kościele pw. Chrystusa Króla Wszechświata modlono się również o pokój na Ukrainie.

– Jestem bardzo szczęśliwa, że msza św. została odprawiona – podzieliła się wrażeniami Władysława Dobosiewicz, Polka z Iwano-Frankiwska. – Mógł przeszkodzić alarm i ludzie nie dojechaliby, bo kiedy w mieście wyją syreny, transport elektryczny nie jeździ. Na szczęście, dzisiaj jest spokojnie i jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy świętować – dodała Polka.

Dla Polaków z d. Stanisławowa Dzień Niepodległości to najbardziej oczekiwane święto w roku. Chociaż mieszkają poza granicami kraju, zachowują i przekazują kolejnym pokoleniem swoją tożsamość. Nie zapominają o niej również teraz, w czasie wojny.

– Mam 84 lata. Zawsze w domu świętowaliśmy wszystkie święta narodowe i religijne – powiedziała Bogumiła Starak, Polka z Iwano-Frankiwska. – Teraz kontynuujemy nasze tradycje. To dla nas, Polaków na Ukrainie, bardzo ważne święto. Cieszymy się, że są tak dobre relacje między Polską a Ukrainą – dodała pani Bogumiła.

– Wychowałam się w polskiej rodzinie. Udzielam się w Centrum Kultury Polskiej, więc jest to dla mnie bardzo ważne święto – powiedziała Anita Czirkowa z Iwano-Frankiwska. – Jest to dzień, w którym my, Polacy, możemy się spotkać, spędzić czas razem, cieszyć się, że tu jesteśmy i że możemy rozmawiać w języku polskim w wolnym kraju. To jest piękne – podkreśliła Polka.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Po mszy świętej dyplomaci, przedstawiciele władz ukraińskich i polskich oraz miejscowi Polacy udali się na dawny cmentarz katolicki, obecnie park pamięci. Złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku ofiar I oraz II wojny światowej. Oddano również hołd żołnierzom poległym na kijowskim Majdanie i na wschodzie Ukrainy.

W obchodach niepodległościowych w dawnym Stanisławowie wzięła udział również wicemarszałek Sejmu RP Małgorzata Gosiewska. – Zasadniczo jest to radosne święto. Zawsze staraliśmy się w sposób radosny je celebrować, czy my w Polsce, czy Polacy tutaj na Ukrainie – powiedziała Małgorzata Gosiewska. – Jednak trudno radować się w sytuacji, kiedy toczy się wojna, kiedy giną ludzie, kiedy niszczona jest infrastruktura, kiedy ulice są ciemne, powstają obozy filtracyjne, giną dzieci. Jest to czas próby. Dlatego zdecydowałam się właśnie ten dzień, Święto Niepodległości celebrować tu, na ziemi ukraińskiej. Tu, gdzie toczy się wojna, gdzie potrzeba solidarności międzynarodowej, gdzie moja obecność ma wymiar symboliczny. Musimy być teraz razem – dodała wicemarszałek Sejmu RP.

Małgorzata Gosiewska przyjechała nie tylko, by wspólnie z Polakami na Ukrainie świętować 11 listopada, ale również, aby przekazać kolejną pomoc humanitarną. – Teraz wieziemy pomoc dla walczących żołnierzy. Wiąże się ona z nadchodzącą zimą: porządne buty, bielizna termiczna, ale też różne inne rzeczy, typu plecaki taktyczne. Rozpoczynamy również program stawiania mobilnych przychodni zdrowia. Tam, gdzie została zniszczona infrastruktura, gdzie nie ma stacjonarnej pomocy medycznej. Będziemy stawiać, na wzór miasteczek kontenerowych, kontenerowe przychodnie zdrowia z niezbędnym wyposażeniem, tak by ukraińscy lekarze mogli przyjmować pacjentów. By ludność cywilna miała na co dzień pomoc medyczną – powiedziała Małgorzata Gosiewska.

Szczególnym manifestem solidarności Polski z Ukrainą był występ zespołu „Taraka” pod tytułem „Niepodległa dla Niepodległej”. Zespół, który w 2014 roku grał na scenie kijowskiego Majdanu, teraz występował w podziemiach dawnego Stanisławowa. Ze szczególnym sentymentem mieszkańcy miasta odebrali kultową pieśń zespołu „Podaj rękę Ukrainie”.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

– Od 2014 roku pieśń „Podaj rękę Ukrainie” jest gestem solidarności. Dodawała ona otuchy ludziom tu na Ukrainie, na Majdanie i potem na Donbasie. Chcemy wam życzyć niepodległości, również naszej przyjaźni po kresy. Prezydent Zeleński wysłał nam życzenia, w których mówi, że nasze narody są jak siostry. Więc dzisiaj Niepodległa Niepodległej jak siostra siostrze życzy wszystkiego najlepszego – powiedział Karol Kus, lider zespołu „Taraka”.

Podczas imprezy można było nabyć książki, znaczki i flagi polskie. Wszyscy obecni mogli spróbować również rogali świętomarcińskich. Koszty, zebrane podczas koncertu zostały przeznaczone na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy.

W ramach Dni Kultury Polskiej w d. Stanisławowie odbyły się też warsztaty edukacyjne „Patron 2022”. Dzieci i młodzież dowiedziały się o ciekawostkach z życia wybitnych polskich pisarzy, naukowców, polityków, działaczy społecznych.

– Dni Kultury Polskiej w Iwano-Frankiwsku to doroczna impreza, którą organizujemy, aby popularyzować tradycje, kulturę, język polski – powiedziała Maria Osidacz, dyrektor CKPiDE. – Zazwyczaj odbywają się w maju. Wtedy zapraszamy wszystkich na wystawy historyczne, słuchamy ciekawych wykładów o kulturze polskiej, zapraszamy przedstawicieli władz Polski i Ukrainy. Było to zawsze święto otwarte, spotykaliśmy się przeważnie na majowych łąkach i razem pięknie spędzaliśmy czas. Kultura, pomimo i wbrew wojnie, powinna trwać i nas budować, byśmy przetrwali ten trudny czas. Kultura podtrzymuje w nas wiarę i nadzieje, że wspólnie wygramy tę wojnę – dodała Maria Osiadacz.

Obchody Dnia Niepodległości Polski w Iwano-Frankiwsku zostały organizowane przez Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego przy wsparciu Konsulatu Generalnego RP we Lwowie w ramach Dni Kultury Polskiej.

Karina Wysoczańska

Tekst ukazał się w nr 21 (409), 14 – 28 listopada 2022

X