Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau wręczył we wtorek cztery nominacje ambasadorskie – w tym tę kluczową – na Ukrainie.
Jak podał resort dyplomacji, szef MSZ Zbigniew Rau wręczył we wtorek 4 nominacje ambasadorskie: Jarosław Guzy zostanie ambasadorem RP w Ukrainie; Aleksander Surdej zostanie ambasadorem RP w Wietnamie; Andrzej Jasionowski zostanie ambasadorem RP w Bośni i Hercegowinie; Jan Pawelec zostanie ambasadorem RP w Angoli oraz dodatkowych krajach akredytacji – Republice Wysp Św. Tomasza i Książęcej, Demokratyczniej Republice Konga, Republice Konga, Gabonie oraz Republice Środkowoafrykańskiej.
Nowy ambasador Polski w Ukrainie
Jarosław Guzy zastąpi w Ukrainie Bartosza Cichockiego, który pełnił tę funkcję od 2019 roku. O tym, że Guzy ma zostać ambasadorem mówiło się już w marcu tego roku. Nominację otrzymał dopiero teraz.
Bartosz Cichocki pracuje w Ukrainie od 2019 roku, w tym ponad rok w warunkach wojennych.
– Minister Cichocki pełnił swoją rolę bardzo aktywnie i bardzo odważnie. Przypomnijmy, że był to jedyny ambasador, który podczas ataku na Kijów cały czas był w ukraińskiej stolicy, trzymał wysoko polską flagę, pokazując, że Polska nie wierzy w upadek Ukrainy. Myślę, że za to należy mu się gigantyczny szacunek, natomiast z całą pewnością będzie też kończył swoją misję. Myślę, że w tym roku to się wydarzy i będzie wysłany nowy ambasador – powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz.
Jarosław Guzy jest socjologiem, historykiem i przedsiębiorcą. W roku 1991 był doradcą szefa resortu obrony narodowej, jest też członkiem Rady Polskiego Klubu Atlantyckiego. Na przestrzeni ostatnich lat Jarosław Guzy był ekspertem do spraw międzynarodowych Polskiej Agencji Prasowej.
W 1992 roku był doradcą ministra obrony narodowej, a w latach 1992-1993 członkiem Ruchu dla Rzeczypospolitej. Od 1996 roku jest członkiem Rady ds. Współpracy z Regionem Azji i Pacyfiku. W okresie PRL był działaczem NZS. W czasie stanu wojennego był przez rok internowany. Prywatnie jest mężem dziennikarki Agnieszki Romaszewskiej-Guzy.
Źródło: wp.pl
