W Dniu Wszystkich Świętych na cmentarzu w Krysowicach odbyła się uroczystość poświęcenia grobów żołnierzy polskich poległych w 1939 r.
Krysowice to wioska, która słynie z bogatej historii. Jedną z ciekawostek tej historii jest cmentarz parafialny, na którym znajduje się bardzo ważne miejsce dla każdego mieszkańca wioski – groby polskich żołnierzy, którzy zginęli w 1939 r. w czasie II wojny Światowej. Są to nasi bohaterowie, ci którzy w wolnym kraju byliby ministrami, urzędnikami, dowódcami, naukowcami, lecz spotkał ich gorzki los życia. Jest to fragment naszej historii, o który musimy dbać i o którym musimy pamiętać.
Przez długie lata te groby były bardzo zaniedbane, później zostały obrabiane przez nowo utworzone Towarzystwo Kultury Polskiej w Krysowicach i krysowicką młodzież należącą do Lwowskiego Klubu Stypendystów Fundacji Semper Polonia. Wielki wkład w zachowanie pamięci o poległych w bitwie pod Mościskami zrobił tarnowski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, na czele z wiceprezesem inż. Edwardem Kupiniakiem. Złożyło Towarzystwu Kultury Polskiej w Krysowicach na czele z prezes Danutą Strogan ofiarę pieniężną na renowację grobów polskich żołnierzy. Są to groby porucznika Wojska Polskiego 38DP płk. Alojzego Wira-Konasy oraz żołnierzy 38DP płk. Alojzego Wira-Konasy i gen. Kazimierza Sosnkowskiego, którzy zginęli w nierównym boju z niemieckim najeźdźcą 14 września 1939 r.
Towarzystwo Kultury Polskiej w Krysowicach rozpoczęło roboty w maju 2012 r. Od tego czasu wykonano wiele rodzajów robót, m.in.: wykonano betonowe zbrojne obramowania wokół mogiły dowódcy oraz zbiorowej mogiły, zamontowano betonowe krzyże i tablice z napisami. Do pracy przy renowacji grobów zaangażowali się Strogan Wasyl wraz z synami Janem i Witalijem, Tomasz Bogaczyk oraz Danuta Leusz.
1 listopada 2012 r., w Dzień Wszystkich Świętych, odbyła się uroczystość poświęcenia tych mogił, która rozpoczęła się Mszą św. na miejscowym cmentarzu. Uroczystości przewodniczył proboszcz parafii ks. Paweł Antolak. Był to czas modlitwy i moment zastanowienia się dla każdego z osobna nad swoim życiem i postępowaniem. Musimy być dumni, że właśnie na tych terenach spoczywają tak Wielcy ludzie.
Należy się tutaj podziękowanie wszystkim za otwarte i czułe serce, za poświęcony czas i wielki trud, za każdą włożoną cegiełkę w tak wielkie dzieło – odnowienie grobów polskich żołnierzy. A szczególne podziękowanie Towarzystwu Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oddział w Tarnowie i wiceprezesowi inż. Edwardowi Kupiniakowi, za dobre i wielkie serce.
Julia Leusz
