Młodzi artyści z Tłumacza w obw. iwanofrankiwskim zwyciężyli w Międzynarodowym dwuetapowym konkursie „Polska gwiazda 2023”, który niedawno przebiegał w Polsce.
Pierwsze miejsce zdobył Oleg Poprożuk, wychowanek Tłumackiego Centrum Dzieci i Młodzieży. Przedstawił dwie grawerowane ryciny na szkle „Kozak” i „Kozak-Charakternik”. Jury wysoko oceniło prace młodego artysty.
– Pierwotnie po prostu malowałem na szkle i podobało mi się to zajęcie – opowiada Oleg. – Od sześciu lat uprawiam grawerstwo. Stało się to przez przypadek. Razem z moją nauczycielką Oksaną Bojczuk zobaczyliśmy w Internecie grawerowanie na szkle.
Nauczycielka zaproponowała utalentowanemu chłopcu spróbować zrobić coś podobnego. Zakupiła dla niego na własny koszt specjalistyczny sprzęt – grawer. Grawerem można grawerować na stali, na drewnie i na szkle – wystarczy jedynie zmienić odpowiednie nasadki. Sam grawer mieści się w niewielkim pudełku ze specjalnym uchwytem, w którym mocuje się nasadki.
Oksana uczyła się grawerować wraz z uczniem. – Aby wykonać rycinę na szkle, należy najpierw markerem zrobić szkic na białym papierze. Szkic mocuje się pod szkłem i grawerem przenosi się rysunek na szkło. Następnie szkło zaciera się czarną farbą, natomiast wygrawerowane linie pozostają przeźroczyste. Grawerowanie na szkle jest niebezpieczne, dlatego Oleg pracuje w okularach i masce ochronnej.
Pierwszą pracą młodego artysty był wizerunek ludowy i z czasem ta sztuka tak go zafascynowała, że nie wyobraża sobie bez niej życia. Na zajęcia do Centrum Oleg przyprowadził brata i siostrę. Wykonanie jednego dzieła zajmuje Olegowi 2–3 dni. Tematy i kompozycje do prac artysta czerpie w Internecie lub tworzy samodzielnie. Wykonuje do 40 prac rocznie: około 20 na zajęciach w Centrum i 20 – w domu. Oleg ma już swoją pracownię i prawdziwy warsztat grawerski. Chłopak wykonuje prace na zamówienie i w ten sposób zarabia. Oprócz prac artystycznych i nauki w liceum lubi grać w piłkę.
– O konkursie w Polsce dowiedzieliśmy się z sieci społecznościowych – kontynuuje Oksana Bojczuk. – Pewnego razu zapytałam Olega, co chciałby przedstawić na takim konkursie, bo jego prace są nie tylko doskonałe artystycznie, ale i oryginalne. W naszym miasteczku wśród uczęszczających do Centrum Dzieci i Młodzieży, nikt nie robi czegoś podobnego.
Konkurs przebiegał on-line. Prace fotografowano i wysyłano mailem. Na absolutne zwycięstwo Oksana i jej wychowanek nie mieli nadziei, a jednak chłopak zwyciężył. Wiele prac Oleg wysłał do Francji na aukcję dobroczynną, z której koszty zostaną przekazane obrońcom Ukrainy.
Drugie miejsce w konkursie „Polska gwiazda 2023” zajęła grupa choreograficzna „Butterfly”. – Występowaliśmy na konkursie w Polsce – opowiada Ludmiła Łesiuk, kierownik grupy. – Na przeglądzie przedstawiliśmy jury kompozycję „Szkolny bunt” i „I będzie wiosna…”. Ta ostatnia poświęcona jest tragicznym wydarzeniom na Ukrainie.
W pierwszej kompozycji uczestniczyło piętnaścioro dzieci w wieku 6-8 lat, w drugiej – dwudziestu 7–9 latków. Te kompozycje są w stałym repertuarze grupy „Butterfly” – prezentuje je na różnych konkursach. Dzieci przychodzą na próby dwa razy w tygodniu.
Zapis wideo nie był łatwy – w tym czasie regularnie znikał prądu z powodu uszkodzenia sieci energetycznych. – Zdobycie drugiego miejsca w konkursie dopinguje nas, by jeszcze lepiej przygotowywać nasze programy – podsumowuje Ludmiła Lesiuk. Dodaje, że grupa „Butterfly” istnieje od 2006 roku i jej nazwa w przekładzie oznacza „Motyl”. Została tak nazwana dla lekkości, z którą wykonuje swoje numery oraz żywe uczucia, które budzi u widzów swą sztuka. Grupa liczy obecnie 36 tancerzy.
Sabina Różycka
Tekst ukazał się w nr 5 (417), 16 – 30 marca 2023
