Lwowskie spotkanie z Markiem Budzyńskim

Lwowskie spotkanie z Markiem Budzyńskim

Kolejne XXXVI Spotkanie Ossolińskie dało lwowskiej publiczności możliwość poznania niezwykle ciekawego człowieka – profesora Uniwersytetu Warszawskiego, architekta, laureata licznych konkursów architektonicznych Marka Budzyńskiego.

Prof. Marek Budzyński jest autorem kilku prestiżowych, znanych w całej Polsce i poza jej granicami projektów architektonicznych, które przyniosły mu nie tylko liczne nagrody, ale i uznanie wielu tysięcy ludzi. Wśród najbardziej znanych projektów Budzyńskiego można wyróżnić: zespół osiedli Ursynów w Warszawie (1972-1980), kościół na Ursynowie (1980-1985), Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego (1994-1999), gmach opery w Białymstoku (2006). Na konkursach zwyciężały również jego projekty: ambasady RP w Berlinie (1998), świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie (2000) i Sala Koncertowa w Toruniu (2009). Prof. Marek Budzyński jest też teoretykiem najnowszych trendów we współczesnej architekturze polskiej, jest jednym z najbardziej zasłużonych, ale też najbardziej znanych współczesnych architektów polskich.

Publiczności lwowskiej prof. Budzyńskiego przedstawił Jan Malicki, dyrektor Studium Europy Wschodniej UW, który podkreślił, że Spotkania stały się bardzo ważnym punktem współpracy intelektualnej polskiej i ukraińskiej inteligencji. Jan Malicki przypomniał również, że Spotkania odbywają się pod patronatem Konsulatu Generalnego RP we Lwowie.

Prof. Marek Budzyński (Fot. Jurij Smirnow)Prof. Budzyński na wstępie podkreślił, że ludzkość od wieków zajmuje się przekształcaniem przestrzeni wokół siebie i nie zawsze zagospodarowanie toczy się w odpowiednim kierunku. Odpowiedzialność spoczywa głównie na architektach i budowniczych, którzy zawodowo zajmują się przekształceniem przestrzeni, przyrody, natury. Wyrasta przed nimi spory problem: obecnie w miastach całego świata mieszka 3,5 mld ludzi, a za 30 lat ta liczba się podwoi. Dla każdego trzeba będzie zbudować dach nad głową i organizować przestrzeń do pracy, odpoczynku itd. Ogrom tego zadania trudno sobie wyobrazić. Do zadań architektów należy stworzenie systemu współżycia miedzy naturą a kulturą. Jest to niezwykle interesujące, ale też niezwykle trudne zadanie. Człowiek zawsze był częścią wszechświata, ale swoją działalnością często tę jedność rujnuje, stara się przekształcić naturę według własnych pojęć, nie zawsze racjonalnych. Dlatego zdaniem Budzyńskiego, warto bazować swoje realizacje na wierze i rozumie. Przygotowując projekt świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie, architekt próbował podkreślić ogromną więź właśnie między wiarą a rozumem.

Swoje widzenie kształtowania przestrzeni na potrzeby ludzi Marek Budzyński wyraził w projekcie osiedla na warszawskim Ursynowie. Jego hasłem przy realizacji tego projektu było: „Nowoczesność, ale też nawiązanie do tradycji, do uznania kultury pokoleń. Wszystkie formy architektoniczne maja tworzyć symbiozę z naturą. Trzeba organizować nie tylko przestrzeń wypełnioną budowlami, ale opartą o przestrzenie wodne i roślinne”. Ulica, dla architekta to nie tylko ciąg budowli, ale miejsce współdziałania z kulturą i przyrodą. Każdy człowiek dąży do izolacji, ale i do integracji. Są to elementarne potrzeby budowlane i trzeba znaleźć dla nich miejsce w architektonicznym projekcie nowego osiedla. Trzeba umieć podzielić wielkie miasta na części, na osiedla. Człowiek, który mieszka na takim osiedlu powinien znaleźć tam potrzebne mu do zaspokojenia swych potrzeb elementy, nie tylko miejsce do spania, ale też pracy i wypoczynku. Przestrzeń osiedla powinna być zorganizowana tak, aby człowiek mógł powiedzieć, że właśnie to jest „jego miasto”. Ważne jest tworzenie strefy „demokracji lokalnej” i budowanie nowych miast czy osiedli na tych zasadach. Przestrzeń publiczna powinna być oparta na układzie tradycyjnych ulic i placów.

Ursynów Północny był projektowany w latach 70. XX wieku. Już wtedy takie zasady budownictwa były aktualne. Niestety zaplanowana strefa pracy, sztuki i odpoczynku nie powstała w całości. Ale nadal na Ursynowie są puste przestrzenie, na których to wszystko można jeszcze zbudować. Jedną z najważniejszych budowli, które organizują całą przestrzeń osiedla, jest kościół, ale należy pamiętać o urzędach, teatrach itd. – będzie wtedy prawdziwe „miasto w mieście”. Do tego trzeba dążyć. Takie miasto będzie pełnić nie tylko funkcje mieszkaniowe, ale też i społeczne.

Wśród zrealizowanych projektów prof. Budzyńskiego wyróżniają się gmachy Biblioteki UW i Opery w Białymstoku. Są to olbrzymie budowle, wkomponowane w otoczenie i z udziałem zieleni i przestrzeni wodnych. Jak powiedział profesor: „Udało się stworzyć prawdziwy obraz współżycia natury i kultury”. Natura nie tylko otacza gmach Biblioteki UW, ale wchodzi do budynku, współtworzy jego przestrzeń wewnętrzną. Biblioteka ma swoją główną oś, która organizuje cały zespół form architektonicznych, umieszczonych na różnych poziomach. Wszystko to nie jest zbudowane „samo dla siebie”, ale naprawdę organizuje przejrzysty i łatwy dostęp do książek i komfortowe warunki korzystania z nich. Na dachu biblioteki rozplanowany jest ogród.

Gmach Opery w Białymstoku wybudowano w centrum parku miejskiego. Jest to miejsce dawnych cmentarzy prawosławnego i żydowskiego. Ogromne zielone płaszczyzny budowli budzą podziw i zachwyt. Formy architektoniczne są niesłychanie złożone. Opera z każdym rokiem coraz bardziej obrasta zielenią i tworzy z naturą całość. Na dachu opery podobnie jak w BUW zasadzono zieleń, wśród niej usytuowano rzeźby. Na jednym ze sztucznych pagórków jest olbrzymia głowa Czesława Niemena. „Architektura ma powstawać jak poezja i kultura” – mówi profesor. – Rozmaitość form konstrukcyjnych współżyje z artyzmem form przyrody”.

Wykład Marka Budzyńskiego wzbudził ogromne zainteresowanie zebranych. Goście spotkania chcieli usłyszeć opinię profesora o architekturze Lwowa, tej historycznej i tej współczesnej, pytali również o metody stosowane przez niego w pracy.

Na zakończenie prof. Romaniuk dyrektor lwowskiej biblioteki NAN im. Stefanyka podziękował prof. Budzyńskiemu za „jego optymistyczny pogląd na rozwój ludzkości i architektury”.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 22 (194) za 29 listopada–16 grudnia 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X