Ku czci bohaterów Zadwórza (Fot. Krzysztof Szymański)

Ku czci bohaterów Zadwórza

Po raz kolejny mieszkańcy Lwowa i licznie zgromadzeni goście z Polski uczcili rocznicę bitwy pod Zadwórzem – małej miejscowości na trasie kolejowej Lwów-Tarnopol, która dzięki bohaterstwu polskiego żołnierza uzyskała zaszczytne miano „Polskich Termopili”.

Tradycyjnie te uroczystości gromadzą osobistości polskiej polityki, przedstawicieli Konsulatu Generalnego RP we Lwowie, posłów i samorządowców z najbliższych regionów z Polski. Gośćmi uroczystości są od wielu lat drużyny strzeleckie z woj. podkarpackiego. W tym roku obecni byli Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa minister Andrzej Kunert, poseł Andrzej Ćwierz, radny woj. podkarpackiego Stanisław Bartnik, konsul generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd, konsulowie Marian Orlikowski i Barbara Pawłowska. Władze lokalne reprezentowali Ludmiła Cichocka, kierownik rejonowego wydziału kultury w Busku i przewodniczący Rady Zadwórza Taras Duma. Z grupami pielgrzymkowymi przybyli starosta powiatu leżajskiego Marek Kogut i Stanisław Szarzyński z Przemyśla, przedstawiciel światowego Kongresu Kresowian. Obecni byli Paweł Martyński, prezes Stowarzyszenia Opieki nad Grobami Policjantów na Wschodzie, a także przedstawiciele współorganizatorów uroczystości: Polskiego Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi z prezesem Janem Franczukiem i Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej z Emilem Legowiczem na czele, oraz przedstawiciele stowarzyszeń, skupiających polską społeczność Lwowa, a także liczne grupy pielgrzymów ze Stalowej Woli, Rzeszowa i innych miejscowości. U stóp obelisku na kurhanie wartę honorową zaciągnęli lwowscy harcerze i strzelcy. Honorowymi gośćmi uroczystości byli pani Maria Mirecka-Loryś, siostra cudem ocalałego żołnierza z Zadwórza, a póżniejszego kapłana na Kresach Bronisława Mireckiego i bratanek kap. Zajączkowskiego, dowódcy heroicznego oddziału WP.

(Fot. Krzysztof Szymański)

Uroczystości rozpoczęły się mszą św. w intencji 318 polskich żołnierzy poległych w bohaterskiej walce z przeważającymi siłami bolszewików. Mszy przewodniczył ks. prałat Józef Legowicz, a koncelebrowali ją ks. Piotr Smolka z Przemyślan i proboszcz parafii w Busku Robert Głodowski. Ks. Józef Legowicz nawiązując w homilii do obecnej sytuacji zaznaczył, że Ukraina, podobnie jak Polska przed 94 laty, przeżywa trudne chwile i jej naród, jak Polacy, walczy z nawałą rosyjską: – Dlatego stoimy tu, gdzie pochowani są polscy bohaterowie, aby oddać hołd tym, którzy „polegli, abyśmy wolni żyli” – zaznaczył kapłan.

Andrzej Kunert przedstawił bohaterstwo polskich ochotników, poległych w tej nierównej walce i ich ofiarę, która powstrzymała nawałę bolszewicką w drodze na Warszawę. Obiecał, że na kolejne, jubileuszowe 95 uroczystości to miejsce pamięci narodowej zostanie należycie uporządkowane, a pochylający się obelisk wyrównany, aby nadać temu miejscu godny kształt.

Konsul generalny RP we Lwowie, Jarosław Drozd podkreślił, że Zadwórze jest miejscem, gdzie „należy się spotykać i miejscem, które trzeba pokazywać młodzieży, a starsi powinni to miejsce trzymać w swych sercach i o nim pamiętać”.

Poseł Andrzej Ćwierz odczytał list do zebranych marszałka sejmu RP Marka Kuchcińskiego, w którym przytoczył on wypowiedź marszałka Piłsudskiego podczas złożenia prochów Juliusza Słowackiego na Wawelu: „Ramy przepastnej śmierci dla niektórych ludzi nie istnieją”. Słowa te w pełni odnoszą się do tych bohaterskich 318 obrońców, którzy polegli w tym miejscu, broniąc swojej Ojczyzny. Dali oni świadectwo bezprzykładnej odwagi i męstwa”.

Na pamiątkę złożenia w tym dniu na Cmentarzu Orląt we Lwowie przyrzeczenia strzeleckiego przez grupę strzelców ze Lwowa inspektor Marek Strączek wręczył na ręce konsula generalnego RP Jarosława Drozda pamiątkowy wizerunek marszałka Piłsudskiego.

(Fot. Krzysztof Szymański)

Po części oficjalnej nastąpiło złożenie wieńców, wiązanek kwiatów i zapalenia zniczy pod obeliskiem przez poszczególne delegacje. Przejeżdżające pociągi sygnałami dźwiękowymi oddawały cześć poległym – ta tradycja zachowała się od czasów powstania tego pomnika w okresie międzywojennym.

Na zakończenie zebrani mieli możliwość spróbowania wspaniałego bigosu, przygotowanego przez pracowników zespołów szkół licealnych i technicznych z Leżajska.

W tym roku do Zadwórza dotarł również rajd rowerowy z Przemyśla. Przyjechało czterech kolarzy – najbardziej wytrwałych. W ubiegłym roku grupa ta była liczniejsza – przyjechało 11 osób. Ich ofiarność została uhonorowana okolicznościowymi upominkami, które wręczył konsul generalny Jarosław Drozd. W imieniu kolarzy podziękował Stanisław Szarzyński, inicjator uczczenia pamięci polskich bohaterów tym ponad 100 kilometrowym rajdem rowerowym.

Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 16 (212) za 29 sierpnia – 15 września 2014

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X