Konsekracja nowych kościołów

19 grudnia w Czerwonem (d. Lackiem) koło Złoczowa, a 20 grudnia w Olesku arcybiskup Mieczysław Mokrzycki z biskupem pomocniczym Edwardem Kawą konsekrował dwa nowe kościoły.

Wieś Czerwone do 1946 roku nosiła nazwę Lackie i była podzielona na dwie osady. W Lackiem Wielkim i Lackiem Małym mieszkało 50 Polaków oraz 540 Ukraińców-łacinników, którzy uczęszczali do kościołów w sąsiednich wioskach Kniaże i Hołohory (Gołogóry) oraz kaplicy w miejscowym zakładzie wychowawczym dla dziewcząt, który prowadziły siostry Opatrzności Bożej. W okresie powojennym rodziny pozostałych rzymskich katolików znajdowały się pod opieką ks. Jana Cieńskiego ze Złoczowa, którego prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński potajemnie konsekrował na biskupa. W ciągu ostatnich lat rzymscy katolicy Czerwonego gromadzili się na Msze święte w domu ofiarowanym przez parafiankę, a posługę pełnili tam kapłani ze Złoczowa.

Aby dzielić radość parafian, przybyli liczni wierni Kościoła greckokatolickiego i prawosławnego, którym proboszcz ks. Michał Hołdowicz wraz z metropolitą lwowskim serdecznie podziękowali za zachowanie i przywrócenie ołtarza głównego i obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Obecni byli także przedstawiciele władz lokalnych.

– Ta zbudowana świątynia wyrosła z waszej wiary, dlatego cieszymy się, że powstało to święte miejsce, gdzie człowiek zrodzi się dla wiary, gdy w sakramencie Chrztu świętego zostanie włączony do wspólnoty Kościoła – zaznaczył w homilii arcybiskup Mieczysław Mokrzycki. Hierarcha również złożył podziękowanie wiernym tej miejscowości za świadectwo wiary i przynależność do Kościoła katolickiego. Osobno podziękował dobrodziejom i fundatorom, dzięki którym ten kościół powstał. – Za każde dobro dziękuję i proszę Boga, aby wam błogosławił na każdy dzień życia, a patronka wasza, Matka Boża Nieustającej Pomocy, niech za wami oręduje i wstawia się u swego Syna Jezusa Chrystusa – powiedział lwowski metropolita.

Fot. Wita Jakubowska
{gallery}gallery/2020/Czerwone-kosciol{/gallery}

Ks. Jan Stachura ze zgromadzenia księży misjonarzy saletynów, który dojeżdża tu z Buska, powiedział, że w ostatnich kilkunastu latach saletyni i wierni z Oleska bezskutecznie podejmowali starania o odzyskanie zrujnowanego kościoła pokapucyńskiego z 1739 roku, położonego u stóp zamku w Olesku. W czasie II wojny światowej w świątyni mieścił się obóz dla Żydów. W 1980 roku budynki klasztorne oraz zamek przejęła Lwowska Galeria Obrazów. Dzięki uprzejmości administracji zamku w Olesku wspólnota parafialna wiele lat modliła się w kaplicy, w której – jak głosi tradycja – ochrzczony został przyszły król Jan III Sobieski.

– Niestety po zmianie kierownictwa Galerii odmówiono nam i tej możliwości – wyjaśnił ks. Jan Stachura MS. – Przenieśliśmy się pod drzwi popadającej w ruinę świątyni i w czasie ostatniej zimy w 2019–2020 wierni gromadzili się na Mszy świętej pod gołym niebem. Na wiosnę zawaliła się konstrukcja podtrzymująca dach kościoła i względy bezpieczeństwa uniemożliwiły odprawianie Mszy św. w tym miejscu. Wówczas dzięki zaangażowaniu arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego podjęto starania o budowę nowej świątyni. Zakupiono działkę, na której rozpoczęła się już budowa nowego kościoła.

Fot. Wita Jakubowska
{gallery}gallery/2020/Olesko-kaplica{/gallery}

Arcybiskup Mokrzycki w homilii zaznaczył, że konsekrowana nowa świątynia staje się kontynuatorką wiekowej obecności Kościoła łacińskiego w Olesku.

– Ta zbudowana ludzkim wysiłkiem świątynia wyrosła z wiary i potrzeby mieszkańców Oleska. Dlatego wraz z całą wspólnotą parafialną cieszymy się, że to tutaj człowiek zrodzi się dla wiary, gdy w sakramencie Chrztu świętego zostanie włączony do wspólnoty Kościoła – mówił metropolita. Wyraził również radość, że parafianie będą mieli teraz dach nad głowami podczas Pasterki i nie będą zmuszeni do modlenia się w uroczystość Bożego Narodzenia w zimnie, jak to było w Olesku bez kościoła. – Za wszelkie dobro dziękuję i proszę Boga, aby wam błogosławił na każdy dzień życia, polecając was wszystkich troskliwej opiece i wstawiennictwu waszego patrona, św. Antoniego z Padwy – powiedział arcybiskup Mokrzycki.

Lwowski metropolita przekazał także kościołowi w Olesku wizerunek św. Antoniego z klasztoru cystersów oraz ornat, w których sprawował Mszę i konsekrował kościół.

Konstanty Czawaga

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X