Generał Stanisław Maczek świadczy w Brukseli o Polsce na międzynarodowej wystawie „Pancerne skrzydła” Weterani 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka na wernisażu wystawy „Pancerne skrzydła” w Brukseli w tym 3 którzy w 1944r. wyzwalali Flandrię: mjr Marian Słowiński 1 Pułk Pancerny (pierwszy od lewej), następny kpt. Jan Brzeski 24 Pułk Ułanów i kpt. Wacław Butowski 24 Pułk Ułanów (Bogdan Wielgat)

Generał Stanisław Maczek świadczy w Brukseli o Polsce na międzynarodowej wystawie „Pancerne skrzydła”

28 stycznia we wnętrzach prestiżowego Królewskiego Muzeum Sił Zbrojnych i Historii Militarnej w Brukseli z udziałem przedstawicieli rządów Polski i Belgii oraz kilkuset zaproszonych gości została uroczyście otwarta międzynarodowa wystawa „Pancerne skrzydła”(„Les ailes blindées”).

Jest ona hołdem dla bohaterskich polskich żołnierzy z 1 Dywizji Pancernej dowodzonej przez wielkiego syna Ziemi Lwowskiej gen. Stanisława Maczka. Dywizja ta we wrześniu 1944 roku niosła wolność Flandrii. Jest to trzecia prezentacja tej wystawy, poprzednie odbyły się w zeszłym roku w Polsce: w Warszawie i Gdańsku.

Ekspozycja jest wspólnym projektem opracowanym przez Przedstawicielstwo Generalne Rządu Flandrii, Instytut Pamięci Narodowej, Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA, Departament Dyplomacji Publicznej Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP i Ambasadę RP w Brukseli oraz Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, a także Instytut Dziedzictwa Wojny w Belgii.

Wernisaż wystawy rozpoczął się od powstania wszystkich obecnych i wprowadzenia sztandaru 1 Dywizji Pancernej przez wojskowy poczet honorowy. Trzech weteranów 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, którzy wyzwalali belgijskie miasta, wzięło udział w jej otwarciu. Z Warszawy przyleciał mjr Marian Słowiński – żołnierz 1 Pułku Pancernego, a z Gdańska – kpt. Wacław Butowski z 24 Pułku Ułanów. Dołączył do nich mieszkający obecnie w Brukseli kpt Jan Brzeski – również z 24 Pułku Ułanów.

Weterani 1 Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka na wernisażu wystawy „Pancerne skrzydła” w Brukseli w tym 3 którzy w 1944r. wyzwalali Flandrię: mjr Marian Słowiński 1 Pułk Pancerny (pierwszy od lewej), następny kpt. Jan Brzeski 24 Pułk Ułanów i kpt. Wacław Butowski 24 Pułk Ułanów (Bogdan Wielgat)

Otwarcie wystawy, której pomysłodawcą i kuratorem, jest Dirk Verbeke – prezes Stowarzyszenia 1 Polskiej Dywizji Pancernej Belgia, jest początkiem obchodów ważnych tegorocznych wydarzeń we wspólnej historii Polski i Belgii – 75. rocznicy wyzwolenia Belgii spod niemieckiej okupacji, w czym ogromny udział miała 1 Dywizja Pancerna, oraz 100-lecia ustanowienia stosunków dyplomatycznych między naszymi krajami.

Stąd wyjątkowo uroczysta oprawa tego brukselskiego wydarzenia, bo w wernisażu udział wzięli m.in. córka gen. Władysława Andersa, Anna Maria Anders, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP, minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz, minister spraw zagranicznych i obrony Belgii Didier Reynders, minister-prezydent Flandrii Geert Bourgeois, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Wojny w Belgii Michael Jaupart, ambasador Królestwa Belgii w Polsce Luc Jacobs i ambasador RP w Belgii Artur Orzechowski, przedstawiciel wojskowy przy Komitetach Wojskowych NATO i UE w Brukseli gen. broni Janusz Adamczak, delegacja 11 Lubuskiej Dywizji Pancernej z Żagania, a także rodziny żołnierzy 1 Dywizji Pancernej i tłumnie zgromadzone osoby z Polski, Belgii, Holandii i Francji, którym bliska jest historia dywizji gen. Maczka i którzy nie szczędzą swych sił dla jej utrwalenia i upowszechniania.

W tym kontekście trzeba wspomnieć, że dowódca I Dywizji Pancernej gen. Stanisław Maczek, jeden z najwybitniejszych i najsławniejszych polskich wojskowych XX wieku, swoją formację intelektualną i patriotyczną zawdzięczał Ziemi Lwowskiej. Urodził się w niewielkiej, ale prastarej miejscowości Szczerzec w pobliżu Lwowa, której prawa miejskie nadał jeszcze król Władysław Jagiełło w 1397 roku. Monarcha osobiście przebywał w tej miejscowości. O prastarej historii Szczerca mówią dziś, między innymi, mury rzymskokatolickiego kościoła katolickiego pw. św. biskupa Stanisława, najprawdopodobniej z przełomu XV/XVI wieku. Nad wejściem do świątyni widoczna jest tam marmurowa tablica z 1934 roku upamiętniająca 500. rocznicę śmierci Władysława Jagiełły, nieco wyżej druga tablica z 1910 roku z czarnego marmuru upamiętniająca 500. rocznicę bitwy pod Grunwaldem. We wnętrzu świątyni w 1996 roku odsłonięto tablicę upamiętniającą gen. Stanisława Maczka.

Ojcem przyszłego generała był sędzia Witold, a matką Anna z rodziny Czernych. Stanisław uczęszczał do gimnazjum w Drohobyczu, które ukończył w 1910 roku. Później rodzina Maczków przeniosła się do Lwowa, gdzie w latach 1910–1914 Stanisław studiował na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu filozofię ścisłą pod kierunkiem prof. Kazimierza Twardowskiego oraz filologię polską u znakomitych profesorów Wilhelma Bruchnalskiego i Józefa Kallenbacha. Po latach jego studia polonistyczne zajaśniały świetnym, logicznym, zwięzłym stylem jakim są napisane jego wojenne pamiętniki „Od podwody do czołga”. W okresie studiów Maczek wszedł w środowisko akademickie tętniące wówczas działalnością patriotyczną. W tym czasie odbył również przeszkolenie wojskowe. W 1912 dołączył do Związku Strzeleckiego. Następnie przyjął pseudonim Rozłucki. Zamierzał wstąpić do Legionów Piłsudskiego, ale uniemożliwiło mu ten zamiar powołanie i wcielenie do armii austrowęgierskiej. Walczył na froncie włoskim w doborowych jednostkach strzelców alpejskich i dosłużył się stopnia porucznika. Po zawieszeniu broni 11 listopada 1918 r. zdezerterował i przedostał się do Krosna. Kilka dni później wstąpił do Wojska Polskiego. Brał udział w 1918–1919 w wojnie polsko-ukraińskiej, a później w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1939 roku dowodził 10 Brygadą Kawalerii, która była pierwszą w pełni zmotoryzowaną jednostką Wojska Polskiego. Na czele tej jednostki we wrześniu tego roku zadał niemieckiemu XXII Korpusowi Pancernemu ciężkie straty w bitwach pod Jordanowem, Wiśniczem, Łańcutem i Rzeszowem. Od 15 września walczył w obronie Lwowa. Po 17 września, po najeździe sowieckim na Polskę, na rozkaz Naczelnego Wodza zmuszony był wraz z całą jednostką przerwać walkę z Niemcami i wobec nadciągających szybkich jednostek Armii Czerwonej przekroczyć granicę polsko-węgierską 19 września. Później w uznaniu zasług za udział w wojnie obronnej 1939 otrzymał Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari oraz awans do stopnia generała brygady. Po ewakuacji na Węgry przedostał się stamtąd do Francji, gdzie walczył z hitlerowcami w szeregach Polskich Sił Zbrojnych w czasie kampanii w 1940 roku. Po upadku Francji w przebraniu przedostał się do Szkocji, następnie do Wielkiej Brytanii. Tam w 1942 roku został dowódcą 1 Dywizji Pancernej i na tym stanowisku brał udział w walkach na froncie zachodnim w latach 1944–1945.Jego dywizja, w której szeregach walczyło także wielu żołnierzy z Kresów została sformowana w Szkocji zimą 1942 roku i stanowiła część Polskich Sił na Zachodzie walczących wiernie u boku Sprzymierzonych. Po przerzuceniu do Francji w 1944 roku dywizja uczestniczyła w ciężkich walkach w hitlerowcami, przeszła szlak bojowy przez Francję. Odegrała kluczową role w wielkiej i krwawej bitwie pod Falaise. Wyzwoliła Flandrię, Holandię, zdobyła szereg miast, m.in. Ypres, Gandawę i Passchendale. Dzięki znakomitemu manewrowi oskrzydlającemu, po ciężkich walkach Maczkowi udało się wyzwolić Bredę bez strat wśród ludności cywilnej. Generał Stanisław Maczek, aby zminimalizować zniszczenia i straty wśród ludności cywilnej, unikał ognia artyleryjskiego, choć oczywiście utrudniało to manewry wojskowe. 4 maja 1945 dywizja, dotarła w Niemczech do bazy Kriegsmarine w Wilhelmshaven. Tam generał Maczek przyjął kapitulację dowództwa twierdzy oraz floty „Ostfriesland”, 10 rozbitych i zdziesiątkowanych dywizji piechoty oraz 8 pułków piechoty i artylerii. W związku z tymi wybitnymi osiągnięciami wojskowymi 1 czerwca 1945 został awansowany do stopnia generała dywizji. Wcześniej, 26 marca 1945 pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu został odznaczony Komandorią Krzyża Legii Honorowej.

Strefa wyzwalania Ypr z instalacją rekonstrukcyjną bramy Menin Gate oraz gablotami na kurtki mundurowe żołnierzy 1 Dywizji Pancernej (Jakub Supranowicz)

Wkrótce po ustaniu walk, 19 maja 1945 roku, w miasteczku niemieckim Haren, położonym w Dolnej Saksonii, a wcześniej zdobytym przez 1 Dywizję Pancerną, gen. Stanisław Maczek i jego żołnierze utworzyli tymczasowe miasteczko dla około 5 tysięcy Polaków, jeńców byłych niemieckich obozów, żołnierzy, którzy wycieńczeni, i często chorzy, nie mieli dachu nad głową. W miasteczku znalazło schronienie prawie 2 tysiące kobiet, uczestniczek powstania warszawskiego, więzionych w obozie Stalagu VI w Oberlangen.

Maczek miasteczko nazwał Lwów. Później gen. Tadeusz Bór-Komorowski zmienił nazwę miejscowości na Maczków. Były tam polskie nazwy ulic: Jagiellońska, Legionów, Mickiewicza oraz Łyczakowska. Po wojnie, w 1946, władze komunistyczne PRL pozbawiły Maczka obywatelstwa polskiego. Ponieważ nie przysługiwały mu świadczenia dla żołnierzy alianckich pracował w Edynburgu jako sprzedawca, a potem barman w hotelu prowadzonym przez polskich emigrantów.

Brytyjski motocykl model BSA M20 ze zbiorów T. Włocha na wystawie w MIIWŚ w Gdańsku (Adam Grobelny)

Jednak mieszkańcy Bredy pamiętali, złożyli wniosek, na którym znalazło się ponad 40 tysięcy podpisów, o przyznanie mu honorowego obywatelstwa Holandii, które generał otrzymał wraz z wysoką emeryturą. 11 listopada 1990 r. został awansowany przez prezydenta RP na uchodźstwie do stopnia generała broni. Generał Stanisław Maczek żył 102 lata, zmarł w Edynburgu, a pochowany został na cmentarzu żołnierzy polskich w Bredzie. Na grobie jego znajdują się zawsze kwiaty, płoną znicze.

Trzeba wspomnieć słowa gen. Maczka wyryte w marmurze: „Żołnierz polski walczy o wolność wszystkich narodów, ale umiera tylko dla Polski”.

Kiedy we wrześniu 1944 roku generał Stanisław Maczek na czele 1 Dywizji Pancernej wyzwalał Flandrię, mieszkańcy miast witali entuzjastycznie polskich czołgistów deszczem kwiatów, pieśniami, wywieszaniem biało-czerwonych flag, transparentów z napisami „Leve de Bevrijders!” (Niech żyją wyzwoliciele!), „Niech żyje Polska!”.

Strefa wejścia na wystawę „Pancerne skrzydła” w Brukseli z ciężarówką 2 Pułku Pancernego typ Chevrolet 15 cwt troops transport (Adam Grobelny)

Wdzięczność Belgów w późniejszych latach przejawiała się różnorodnie: od opieki nad grobami poległych Polaków, poprzez nadawanie „polskich” nazw ulicom, aż po organizację parad wyzwolenia i wielu uroczystości rocznicowych. Pięknym jej wyrazem jest właśnie zorganizowana wystawa „Pancerne skrzydła” rewelacyjnie zaprojektowana przez polską firmę 7MUZ Ewy Świder-Grobelnej. Narracja ekspozycji rozmieszczona została na szlaku wyzwalania flamandzkich miast przez polskich czołgistów, dodatkowo podążając także śladami wybranych bohaterów: generała broni Stanisława Maczka, rotmistrza Wacława Tadeusza Odrowąż Kietlińskiego 10 Pułk Dragonów, Simone Brugghe, podporucznika Adama Stanisław Godowskiego 24 Pułk Ułanów, majora Stanisława Wartaka 2 Pułk Pancerny, majora Czesława Kajpusa 2 Pułk Pancerny, kapitana Sylwestra Bardzińskiego 1 Pułk Pancerny, porucznika Mariana Plichty 10 Pułk Strzelców Konnych. Wykonany projekt aranżacji i identyfikacji wizualnej wystawy został entuzjastycznie przyjęty przez partnerów biorących udział w projekcie. Wystawę zrealizowano na wysokim poziomie artystycznym wraz kompleksowym wykonaniem wszystkich elementów wyposażenia i rozwiązań multimedialnych.

Warszawa
Wystawa ma charakter mobilny. Pierwsza jej odsłona została zaprezentowana w czerwcu ubiegłego roku w Polsce w warszawskim Przystanku Historia Instytutu Pamięci Narodowej. Wystawę otworzyli – wraz z prof. Piotrem Glińskim, wicepremierem rządu RP, ministrem kultury i dziedzictwa narodowego RP – prezes IPN Jarosław Szarek oraz minister-prezydent rządu Flandrii Geert Bourgeois.

Na wystawie warszawskiej zaprezentowano ogromną ilość zdjęć (ok. 800) oraz filmy archiwalne pochodzące głównie ze zbiorów belgijskich, nie pokazywane dotąd w Polsce. Towarzyszyły im unikatowe eksponaty, m.in. sztandar 1 DP, kombinezon czołgisty, pamiętniki żołnierzy, odznaczenia, elementy wyposażenia wojskowego. Na szczególną uwagę zasługują interaktywne i sterowane gestem prezentacje multimedialne i projekcje filmów historycznych m.in. z udziałem generała S. Maczka.

Gdańsk
Drugie otwarcie wystawy, w październiku 2018 r., miało miejsce w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Tam w sali wystaw czasowych wystawę zaaranżowano i zrealizowano na ponad dwukrotnie większej przestrzeni niż w Warszawie. Wernisaż prowadzony przez dyrektora dra Karola Nawrockiego uświetniony został udziałem weteranów z 1 Dywizji Pancernej generała S. Maczka. Gości po wystawie oprowadzał, wraz z projektantką ekspozycji, Ryszard Mozgoł – autor tekstów.

Pracownia 7MUZ wykonała projekt rearanżacji wystawy do przestrzeni w Gdańsku, rozwinęła projekty identyfikacji wizualnej, poszerzyła przekaz planując i prezentując instalacje sensomotoryczne, dioramy i dodatkowe eksponaty, w tym: brytyjski motocykl model BSA M20, fragmenty gąsienicy i koła z czołgu Sherman ze zbiorów S. Handke, czeski kompas osobisty AK-39 por. Mariana Plichty ze zbiorów J. i B. Wielgat, brytyjski granatnik przeciwpancerny czy trąbka sygnałowa. W obu polskich odsłonach wystawa spotkała się z uznaniem i bardzo pozytywnym przyjęciem zwiedzających.

Bruksela
Na otwarciu wystawy „Pancerne skrzydła / Armoured wings/ Les ailes blindées” 28 stycznia w Brukseli przybyło liczne grono zainteresowanych, około 350 osób. Swoje przemówienia wygłosili m.in.: minister spraw zagranicznych i obrony Belgii Didier Reynders, minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz, minister-prezydent Flandrii Geert Bourgeois, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, dyrektor Instytutu Dziedzictwa Wojny w Belgii Michael Jaupart oraz ambasador RP w Belgii Artur Orzechowski.

Zwiedzanie wystawy „Pancerne skrzydła” w Brukseli z oprowadzaniem przez kuratora Dirka Verbeke (po prawej), obok weteran mjr Marian Sowiński, tuż za nim minister-prezydent Flandrii Geert Bourgeois, obok minister spraw zagranicznych i obrony Belgii Didier Reynders, pani Anna Maria Anders, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP, minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz (Fot. Tomasz Cibulla)

Wystawa w Królewskim Muzeum Sił Zbrojnych i Historii Militarnej w Brukseli przypomina zwiedzającym historię o polskiej krwi przelanej w walkach o odzyskanie wolności przez narody Europy oraz o entuzjastycznym witaniu przez mieszkańców Flandrii swoich Polskich wyzwolicieli.

Dla generała Stanisława Maczka oraz jego żołnierzy marsz przez Francję, miasta Belgii i Holandii, a w końcu przez obszar Niemiec był drogą do upragnionej Polski, a ich marzeniem wyzwalanie Ojczyzny. Wymownym tego symbolem były nazwy polskich miast nadawane dużym mostom budowanym przez polskich saperów tj.: „Warszawa”, „Gdynia”, „Lwów”, czy „Wilno”.

Na wystawie w Brukseli zaprezentowano ogromną kolekcję zdjęć (ok. 900) oraz filmy archiwalne głównie ze zbiorów belgijskich. Przekaz treści przygotowano w czterech wersjach językowych – polskiej, angielskiej, francuskiej i niderlandzkiej. Towarzyszyły im unikatowe eksponaty, m.in. ciężarówka 2 Pułku Pancernego typ Chevrolet 15 cwt troops transport – stojąca przy wejściu na wystawę, sztandar 1 Dywizji Pancernej, ręczny karabin maszynowy Bren Mk II, pamiętniki żołnierzy, dodatkowe odznaczenia, kurtki mundurowe i elementy wyposażenia wojskowego. Na szczególną uwagę zasługują interaktywne bazy danych w stole dotykowym (baza zdjęć sprzętu wojskowego wykorzystywanego przez 1DPanc., baza osób zidentyfikowanych na zdjęciach historycznych) oraz projekcje z udziałem generała S. Maczka.

Minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz w czasie przemówienia w Brukseli (Tomasz Cibulla)

Zaprojektowano pomysłowe roz-wiązanie aranżacyjne z pasami podwieszanych, dzielonych zdjęć historycznych, nawiązujące formalnie do śladów gąsienic czołgu. Dodatkowo techniczny charakter wystawy uzyskano przez zastosowanie blach perforowanych i miedzianych oraz systemu ścianek na srebrnych konstrukcjach z linkami stalowymi.

Wystawa „Pancerne skrzydła (Armoured wings) Les ailes blindées” została entuzjastycznie przyjęta przez zwiedzających zarówno Polaków jak i Belgów. Będzie prezentowana w Królewskim Muzeum Sił Zbrojnych i Historii Militarnej w Brukseli do końca marca 2019 r. Następnie wyruszy szlakiem kolejnych miast Belgii wyzwalanych przez gen. Stanisława Maczka i jego żołnierzy, zaczynając od miejscowości Poperinge.

Mariusz Olbromski
Tekst ukazał się w nr 3 (319) 15-27 lutego 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X