W galerii Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych przy ul. Rylejewa we Lwowie szkoła plastyczna „Wrzos” prezentowała kolejną wystawę.
Tym razem była to wystawa zbiorowa, na której prezentowano ponad trzydzieści obrazów dziesięciu członków szkoły. Można powiedzieć, że wystawa stała się podsumowaniem pracy twórczej „Wrzosu” w sezonie zima-wiosna 2014 roku. Właśnie w tym okresie w szkole plastycznej zmieniła się kierowniczka i teraz opiekunką artystów-amatorów jest pani Marta Łaba, która traktuje swoją pracę społeczną nie tylko bardzo poważnie, ale też z niezwykłym zaangażowaniem i serdecznością wobec członków stowarzyszenia. A są to w większości emeryci, dla których twórcza praca jest często najważniejszym zajęciem w życiu. Marta Łaba podkreśliła, że kiedy przejęła ster szkoły „Wrzos”, to miała dylemat, co nowego i oryginalnego może zaproponować jego członkom. Miało to być coś ciekawego i niezwykłego, technika malarska, którą we „Wrzosie” jeszcze nie znano. I taką techniką stała się technika batiku. „Słownik terminologiczny sztuk pięknych” określa, że batik to „ręczna technika zdobienia tkanin (bawełnianych, jedwabnych) polegająca na wykonaniu wzorów roztopionym woskiem, a następnie zanurzeniu tkaniny w kąpieli z naturalnych barwników roślinnych”. Batik pochodzi z Jawy, znany był w Afryce i Azji od VIII wieku, zaś w Europie nabył popularności w XIX – początku XX wieku i był związany z popularnością sztuki chińskiej i japońskiej.
Członkowie „Wrzosu” z entuzjazmem opracowali swoje dzieła w nowej technice, zaś rezultat można było podziwiać na wystawie. Większość obrazów przedstawiała kwiaty, rośliny, ptaki. Ale nie tylko. Wyróżniały się trzy kopie japońskich i chińskich batików, które wykonała Anna Rauch. Wśród nich słynny chiński batik „Żuraw”, wykonany tuszem i farbami wodnymi na jedwabiu.
Na wysokim poziomie artystycznym wykonała swoje obrazy Jolanta Szymańska. Jej „Różany raj”, „Zakwitły w polu”, oraz „Zachód słońca” zwróciły uwagę wszystkich obecnych. Stefania Łabaziewicz wybrała temat patriotyczny. Jej „Godło” wyróżnia się monumentalnością nie zważając na niewielki rozmiar obrazu. Prezentacje każdego z członków szkoły plastycznej przyjmowano bardzo serdecznie oklaskami.
Na spotkanie z artystami-amatorami przyszła liczna publiczność, ich znajomi, krewni. Wśród obecnych byli członkowie Uniwersytetu III wieku, parafianie parafii św. Marii Magdaleny, pracownicy Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Twórcze osiągnięcia członków wystawy podsumowali konsul Marian Orlikowski, członek zarządu głównego TKPZL Zbigniew Pakosz, prezes Uniwersytetu III Wieku Ewa Małanicz. Zbigniew Pakosz zwrócił uwagę na to, że członkowie „Wrzosu” aktywnie działają w innych polskich organizacjach i placówkach.
Jurij Smirnow
