Działalność Szkoły Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Działalność Szkoły Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju

Prawie 70 dzieci rozpoczęło naukę w Szkole Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju. Uczniowie mówią, że lekcje i kontakt z rówieśnikami pozwala im choć na chwilę zapomnieć o dramacie wojny.

– Język polski jest bardzo podobny do ukraińskiego.Obecnie Polska bardzo nam pomaga, dlatego uważam, że trzeba uczyć się języka naszych dobrych sąsiadów – powiedział Martyn Pucylo, uczeń sobotniej Szkoły Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju. – W szkole bardzo mi się podoba. Są tu dobrzy nauczyciele i przestronne sale lekcyjne. Chcę więcej dowiedzieć się o Polsce, wybrać się tam na wycieczkę, a w przyszłości, być może, będę studiować w Polsce – dodał uczeń.

W jednej klasie z Martynem znajomość języka polskiego pogłębia też Chrystyna. Dla niej polski to drugi język ojczysty. – Uczę się języka polskiego, bo chciałabym mieszkać i studiować w Polsce. Mam Kartę Polaka, ponieważ mam polskie pochodzenie – powiedziała Chrystyna Ilnycka, uczennica szkoły.

Szkoła Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju działa od 1998 roku. Dzieci z rodzin polskich i ukraińskich uczą się tu języka polskiego, poznają historię i kulturę Polski, śpiewają piosenki narodowe i biorą udział w różnych konkursach. – Gramy w różne gry, mamy quizy, wykorzystujemy różne metody interaktywne. Naprawdę jest ciekawie. Nam podoba się, dzieciom też – powiedziała Marta Pyłypcij, nauczycielka języka polskiego, kultury i muzyki.

Obecnie wielu absolwentów sobotniej szkoły wyjechało do Polski. Z sentymentem wspominają naukę w Stryju. Mówią, że zdobyta tu wiedza pomaga im na studiach.

– W tym roku ukończyłam polską szkołę. Był to najpiękniejszy czas w moim życiu. Ludzie tutaj zawsze są gotowi, by pomoc i wesprzeć w nauce. Brałam udział w wielu konkursach, mam dość dużo wspomnień. W szkole odbywały się m.in. konkursy recytatorskie, pisaliśmy dyktando prowadzone przez polską parę prezydencką, zimą kolędowaliśmy. Dzięki zdobytej tu wiedzy mogę teraz uczyć się w Polsce i łatwiej mi komunikować się z ludźmi. Jest to dla mnie bardzo ważne – powiedziała Zofia Rudenko, absolwentka szkoły.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Po wybuchu wojny szkoła chwilowo zawiesiła działalność. Jednak dzięki inicjatywie uczniów lekcje szybko zostały wznowione. – Pod koniec marca zaczęliśmy pracować w trybie online. W lekcjach uczestniczyli wszyscy. Nikogo nie trzeba było zmuszać, pytać, szukać. Bardzo mnie zdziwiło, że dzieci i młodzież chciały tego kontaktu. Może nawet byli bardziej aktywni niż nauczyciele. Dzięki dzieciom i młodzieży wytrwaliśmy– powiedziała Łesia Buhera, dyrektor sobotniej Szkoły Polskiej Mniejszości Narodowej w Stryju.

W przyszłym roku nauczyciele i uczniowie Szkoły Polskiej Mniejszości Narodowej będą świętować jubileusz 25-lecia istnienia placówki. Wszyscy mają nadzieję, że w wolnej od wojny i niepodległej Ukrainie.

Karina Wysoczańska

X