Duże generatory z Polski dla Ukrainy fot. Igor Rewaga / Nowy Kurier Galicyjski

Duże generatory z Polski dla Ukrainy

Zmasowane ostrzały ukraińskich elektrowni i sieci energetycznych przy wykorzystaniu rakiet balistycznych i dronów kamikadze doprowadziły do uszkodzenia ponad połowy infrastruktury energetycznej Ukrainy. Do trwałego blackoutu w całym państwie nie doszło, jednak awaryjne i planowe, zazwyczaj trwające wiele godzin wyłączenia prądu stały się codzienną praktyką w niemal wszystkich regionach kraju. Tymczasem na Ukrainie udało się utrzymać dostawy prądu. Od połowy lutego nie było już żadnych wyłączeń, system funkcjonuje bez ograniczeń. Z wyjątkiem ostrzeliwanych miejscowości. Od życia w ciemności i zimnie Ukraińców uratowały i nadal ratują dostarczone z zagranicy, przede wszystkim z Polski, generatory.

Fundacja Solidarności Międzynarodowej w ramach programu pomocy humanitarnej przekazała już kilka tysięcy mniejszych generatorów zakupionych ze środków Unii Europejskiej i rządu polskiego. Duże generatory o wartości ponad czternaście milionów polskich złotych wyprodukowane przez polskie firmy zostały dostarczone do Lwowa dzięki pomocy Wielkiej Brytanii.

– Dzisiaj spotkaliśmy się tutaj, żeby przekazać Ukraińskiemu Czerwonemu Krzyżowi generatory, które zostały zakupione w ramach projektu „UNDER A SAFE ROOF – powiedziała dziennikarzowi Kuriera Anna Czuchan-Czaplińska z Fundacji Solidarności Międzynarodowej. – W ramach tego projektu zakupiliśmy ponad trzysta generatorów, które zostaną wsparciem dla całej Ukrainy. Przede wszystkim wschodniej i południowej, tam gdzie jest największy problem z dostępem do stałego zasilania, gdzie są problemy z dostawą prądu w szpitalach. W zasilaniu strategicznych miejsc, które są ważne dla wszystkich mieszkańców tamtych regionów. W ramach tego projektu przekażemy, tak jak powiedziałam, ponad trzysta generatorów o wartości ponad czternaście milionów polskich złotych.

fot. Igor Rewaga / Nowy Kurier Galicyjski

W ceremonii przekazania generatorów uczestniczyła Alice Hooper z Wielkiej Brytanii, która podziękowała Fundacji Solidarności Międzynarodowej za współpracę w tym projekcie.

Ukraiński Czerwony Krzyż posiada informację o potrzebach szpitali, uczelni, różnych centrów strategicznych, na przykład wodociągów, które nie mogą dostarczać wody, jeżeli nie mają prądu.

– Jestem bardzo wdzięczny za tę pomoc i chciałbym zwrócić uwagę na terminy– zaznaczył Mykyta Iljin z Ukraińskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża. – Zaczęliśmy tę rozmowę w lutym, a w marcu to wszystko dotarło na Ukrainę. To naprawdę fantastyczne! Kupowaliśmy dużo generatorów na własną rękę i nie dało się robić tego tak szybko jakbyśmy chcieli. A jest to pomoc, której potrzebujemy przede wszystkim. Jesteśmy już prawie po okresie zimowym, lecz musimy zabezpieczyć w dostawy prądu naszą infrastrukturę krytyczną – szpitale, szkoły, przepompownie i oczyszczalnie ścieków. Czyli musimy zaspokoić podstawowe potrzeby ludzi, zapewnić im bezpieczeństwo i komfort.

– Mamy nadzieję, że na Ukrainie sytuacji krytycznych będzie coraz mniej, ale jesteśmy realistami – zauważył Adam Sauer z Fundacji Solidarności Międzynarodowej. – Dopóki wojna się nie skończy, „wielki brat” może jeszcze zrobić dużo złych rzeczy. A te generatory ratują życie.

Konstanty Czawaga

Przez całe życie pracuje jako reporter, jest podróżnikiem i poszukiwaczem ciekawych osobowości do reportaży i wywiadów. Skupiony głównie na tematach związanych z relacjami polsko-ukraińskimi i życiem religijnym. Zamiłowany w Huculszczyźnie i Bukowinie, gdzie ładuje swoje akumulatory.

X