7 kwietnia z okazji obchodów 360. rocznicy Ślubów Lwowskich Króla Jana Kazimierza do Lwowa przybyli sekretarz stanu, szef gabinetu Prezydenta RP Andrzeja Dudy Adam Kwiatkowski, dyrektor Biura do Spraw Kontaktu z Polakami za Granicą Kazimierz Kuberski i członek Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP Rafał Dzięciołowski.
Na lotnisku delegację powitał Konsul Generalny RP we Lwowie Wiesław Mazur. Na Cmentarzu w Zimnej Wodzie k. Lwowa delegacja złożyła kwiaty i zapaliła znicze na grobie Romana Sokacza, Polaka, i jego przyjaciela Rostysława Skruta, Ukraińca, poległych w strefie ATO. Następnie przedstawiciel Prezydenta RP wraz z osobami towarzyszącymi złożyli kwiaty na Cmentarzu Orląt oraz pod pomnikiem Ukraińskiej Armii Galicyjskiej. Wieczorem na kolacji w polskiej restauracji „Kupoł” Adam Kwiatkowski spotkał się Polakami, którzy pełnili swój żołnierski obowiązek w wojnie w Donbasie, i rodziną poległego na tej wojnie żołnierza Rostysława Skruta.
W wywiadzie dla Kuriera Galicyjskiego przedstawiciel Prezydenta RP Adam Kwiatkowski powiedział:
– Ja myślę, że to są bardzo ważne chwile. Będziemy w najbliższych godzinach obchodzić ważny Jubileusz, ważną rocznicę – 360-lecie ślubów lwowskich Jana Kazimierza i stąd tutaj moja obecność jako reprezentanta Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. On skierował do wszystkich uczestników sobotniej mszy św. oficjalne posłanie. Będę miał zaszczyt go odczytać. To też jest moment, żeby spotkać się z rodakami, żeby porozmawiać z Polakami o ważnych kwestiach, które tutaj ich na co dzień dotykają. Będę rozmawiał z tymi, którzy kształcą najmłodszych. Będę w imieniu Pana Prezydenta miał zaszczyt odznaczyć Polaków, którzy wnieśli bardzo dużo w zachowanie polskości we Lwowie. Myślę, że to jest kolejny dowód na to, że relacje pomiędzy Ojczyzną – Polską – a Polakami mieszkającymi we Lwowie są dla Pana Prezydenta Andrzeja Dudy bardzo ważne, że poświęcamy wam dużo uwagi. I mam nadzieję, że to jest kolejny krok w kierunku budowania jeszcze lepszych relacji, i oby ta wizyta zaowocowała.
Będą te spotkania również poza Lwowem, bo Polacy mieszkają przecież nie tylko we Lwowie. To też z jednej strony ukłon i podziękowanie dla tych, którzy tam właśnie tą polskość krzewiły. A z drugiej strony mam nadzieję, że będzie to dla mnie dużym doświadczeniem, i mam nadzieję, że te spotkania dadzą mi też wiedzę, jak wygląda podtrzymywanie polskości w tych mniejszych ośrodkach w okolicach Lwowa.
Kostanty Czawaga
{youtube}EOC3mvaYlLY{/youtube}
{gallery}gallery/2016/1wizyta_kwiatkowski{/gallery}
