Choinka z Ukrainy w Watykanie

Choinka z Ukrainy w Watykanie

Dzisiaj w Watykanie, na Placu Św. Piotra, odbędzie się inauguracja (zapalenie) drzewka świątecznego. Po raz pierwszy będzie to choinka z Ukrainy. Uroczystościom będzie przewodniczył stojący na czele Gubernatoratu Państwa Watykańskiego abp Giuseppe Bertello. Z tej okazji Benedykt XVI przyjmie delegację rządu i przedstawicieli Kościołów Ukrainy, wśród nich abpa lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego. Wieczorem przed główną choinką katolickiego świata odbędzie się akcja „Ukraińskie Boże Narodzenie w Watykanie”.



Bł. Jan Paweł II
Zwyczaj ustawiania choinki, a także szopki na Placu św. Piotra wprowadził w 1982 r. Jan Paweł II, który chciał w ten sposób ożywić wspomnienia i zwyczaje świąteczne ze swej ojczyzny. Metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, który był drugim sekretarzem osobistym papieża wspomina, że wcześniej we Włoszech nie było takiego zwyczaju. Jan Paweł II przywołał polską tradycję, związaną ze świętami Bożego Narodzenia. Pierwszy świerk przywieziono z podrzymskich lasów, po czym drzewka zaczęto przywozić z różnych stron Włoch i z zagranicy.

W 1997 r. na Placu św. Piotra stanął świerk z okolic Zakopanego, jako dar dziękczynny górali za – jak podkreślił ówczesny burmistrz Zakopanego Adam Bachleda-Curuś – „VI pielgrzymkę Ojca Świętego do Polski oraz jego wizytę na Podhalu i w Zakopanem”. Polską choinkę zdobiły bombki w barwach narodowych, z herbem Zakopanego i odwzorowaniem góralskich strojów. Drzewko bożonarodzeniowe z Tatr pojawiło się na pl. Św. Piotra tylko raz, ale apartament Ojca Świętego co roku zdobiły choinki polskich górali.

Benedykt XVI kontynuuje ten zwyczaj. Każdego roku inny kraj ofiarowuje drzewko, które jest ustawiane obok bożonarodzeniowej szopki na Placu św. Piotra. W ubiegłym roku choinka pochodziła spod miasteczka Luson w prowincji Bolzano, w autonomicznym regionie Górnej Adygi, na północy Włoch. Sprowadzono stamtąd także 50 mniejszych drzewek, które ozdobiły pomieszczenia Pałacu Apostolskiego. Sformowała się już długa kolejka państw, które chcą ofiarować choinkę dla Stolicy Apostolskiej.

Wyrosła prawie w centrum Europy
Jeszcze siedem lat temu ksiądz greckokatolicki, o. Stefan Sicz z Chustu na Zakarpaciu, który przywiózł od papieża obraz Matki Bożej, w rozmowie ze mną powiedział, że ma pomysł ofiarowania ładnej choinki z Karpat na Boże Narodzenie do Rzymu. Duchowny napisał list do Watykanu i otrzymał odpowiedź, że Ukraina może zadziwić świat swoim świerkiem gdzieś w latach 2022-2025. Dalej sprawę poruszył biskup Milan Šašik, ordynariusz greckokatolickiej diecezji mukaczowskiej, podlegającej bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

Po konsultacjach z kardynałem Lubomyrem Huzarem, ówczesnym zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) i kardynałem Marianem Jaworskim, ówczesnym arcybiskupem lwowskim obrządku łacińskiego, w 2005 r. bp Milan Šašik napisał list do Stolicy Apostolskiej.

 

Starania o to, aby to Ukraina mogła podarować Stolicy Apostolskiej choinkę, prowadzili od sześciu lat hierarchowie trzech struktur katolickich kraju: Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, greckokatolickiej diecezji mukaczowskiej na Zakarpaciu i Kościoła rzymskokatolickiego. W zeszłym roku przyszła odpowiedź, że Ukraina może sprezentować choinkę w 2011 r. „Cieszymy się, że po raz pierwszy główna choinka na Placu św. Piotra oraz choinki w apartamentach watykańskich będą z Ukrainy” – z radością stwierdził bp Šašik.

Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Tatiana Iżewska, w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, dokładnie opowiedziała o przebiegu przygotowań ze strony państwa do ofiarowania choinki papieżowi. Po rozmowach z hierarchami oraz ich staraniach, Ambasada Ukrainy w 2006 r. wystosowała list oficjalny do Watykanu. Korespondencja w tej sprawie doprowadziła do pozytywnej decyzji ze strony Państwa Watykańskiego. 26 sierpnia w Kijowe odbyło się posiedzenie Gabinetu Ministrów Ukrainy, gdzie zatwierdzono plan przeprowadzenia przedsięwzięcia „Ukraińskie Boże Narodzenie w Watykanie”.

Poszukiwaniem odpowiedniego świerku w górach zajmowała państwowa służba leśna. Wybrano kilka ponad 60-letnich świerków, mających 30 metrów wysokości i ważących około 5 ton. Tegoroczna watykańska „choinka” pochodzi z lasów koło wsi Polana Kosowska koło Rachowa, niedaleko od wsi Diłowe, gdzie wiedeńscy inżynierowie pod koniec XIX w. określili geograficzne centrum kontynentalnej części Europy.

Ścięty w górach, przy użyciu śmigłowca, świerk dostarczono do Wielkiego Byczkowa nad rzeką Cisą, gdzie ułożono go na specjalny samochód. 21 listopada uroczystości pożegnania choinki przewodniczył bp Milan Šašik. W różnych językach brzmiały życzenia, pieśni ludowe i kolędy, bowiem Zakarpacie jest konglomeratem różnych narodowości, kultur i wyznań.

Podwójna radość Zakarpatczyków
Niedaleko wsi Bogdan żyją dziś trzy wspólnoty parafialne – łacinnicy Węgrzy, prawosławni Huculi oraz grekokatolicy. Niedawno powstała tam cerkiew greckokatolicka p.w. bł. Teodora Romży (1911-47) – biskupa męczennika, beatyfikowanego 10 lat temu we Lwowie przez Papieża Jana Pawła II. „Obchodzimy w diecezji Rok bł. Teodora Romży. Urodził się w pobliżu miejscowości, skąd pochodzi tegoroczne drzewko świąteczne dla Watykanu” – zaznaczył bp Šašik. Dodał, że z grupą wiernych uda się z pielgrzymką do Rzymu, aby odprawić uroczyste Msze św. w kościele św. Antoniego przy Collegium Rusicum, w którym 75 lat temu przyjął święcenia kapłańskie Teodor Romża.

„Chcemy też sprawować Eucharystię w obrządku bizantyjskim również w bazylice Matki Bożej Większej, w której od VIII w. znajduje się ikona „Salus Populi Romani” (Zbawienia ludu rzymskiego), przed którą modlili się św. Cyryl i Metody. Właśnie tam na Boże Narodzenie, w 867 roku, złożyli na głównym ołtarzu księgi liturgiczne w języku słowiańskim, które następnie poświęcił papież, a ich język stał się językiem liturgicznym. Prawie 400 pielgrzymów z diecezji mukaczowskiej weźmie udział w inauguracji choinki na Placu św. Piotra w Watykanie. „Zostaną tam wykonane kolędy z Zakarpacia w różnych językach naszych wiernych” – zapewnił pasterz diecezji mukaczowskiej.


Ale prezydent nie przyjechał…
1 grudnia bożonarodzeniowe drzewo z Zakarpacia dotarło na plac św. Piotra w Watykanie. Dostarczono także ok. 700 gałęzi, ważących nawet po 10-12 kilogramów. Oprócz wielkiego świerku, do Stolicy Apostolskiej trafiło także 40 mniejszych drzewek z Karpat. Wysłano też bombki oraz drewniane zabawki ludowe z okolic Jaworowa koło Lwowa.

Jak zapowiedziano wcześniej, 5 grudnia tegoroczna choinka stanęła na placu przed bazyliką św. Piotra. Tymczasem w Watykanie, na Ukrainie i nie tylko, oczekiwano na jeszcze jedno ważne wydarzenie. Jednak planowana na poniedziałek 5 grudnia wizyta oficjalna prezydenta Ukrainy, Wiktora Janukowycza do Rzymu nie doszła do skutku – poinformował na łamach portalu vaticaninsider dyrektor agencji I-Media Antoine-Marie Izoard. Zaznaczył, że decyzję w tej sprawie podjęto w Kijowie.

Oczekiwano, że prezydent Janukowycz spotka się z Benedyktem XVI w dniu, kiedy zostanie wzniesiona na placu św. Piotra choinka bożonarodzeniowa z Ukrainy. Żywiono także nadzieję, że podczas audiencji u Ojca Świętego prezydent Ukrainy zaprosi papieża do swej ojczyzny, jak to już wcześniej uczynili biskupi katoliccy. Izoard upatruje przyczyny odwołania wizyty Janukowycza w pogorszeniu się relacji Ukrainy z Brukselą. Według Tatiany Iżewskiej, w akcji „Ukraińskie Boże Narodzenie w Watykanie” będą uczestniczyć przedstawiciele Kościołów, władz państwowych i samorządowych oraz artyści z całej Ukrainy.

Konstanty Czawaga

Tekst ukazał się w nr 23-24 (147-148), 16 grudnia 2011 – 12 stycznia 2012

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X