Bezdomność

Bezdomność

bezdomność uszyta z zawszonych ubrań

z dworców i melin
topiona w butelkach zapomnienia
bez nadziei i celu

wyciągnięte ręce żebrzące o grosze
pustka w oczach, nędza ciała
bezdomność prosi, błaga
jest zupełnie sama
kiedy przechodzisz obok
nie odwracaj głowy
weź ją do serca
ty też możesz
tak jak ona stać się bezdomnym

 

Janusz Śmigielski

Przemyśl, 30 grudnia 1998 r.

„Lubię wracać do anioła z Ujkowic… odszedł w niepamięć… miał kiedyś dom, świątynię, pozostały zgliszcza i kupa gruzu, widziałem go ostatni raz z 1,5 roku temu… był to już cień”  Janusz Śmigielski, 19 lutego 2012 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X