W ramach jesiennego Festiwalu Brunona Schulza we Wrocławiu, odbył się też koncert Jurija Andruchowycza oraz muzycznego zespołu „Karbido” z udziałem VJ group CUBE. Artyści zaprezentowali materiał z drugiej płyty trylogii „Cynamon”. Album inspirowany twórczością Schulza powstał w dużej części w Drohobyczu.
Tego wieczoru w jesiennym Wrocławiu, w synagodze pod Białym Bocianem, trudno było znaleźć wolne miejsce. Cisza, widzowie wstrzymali oddech, za chwilę rozpocznie się koncert. „Marysiu patrz, to on, Andruchowycz” – wykrzyknął ktoś na sali. W tym roku na Ukrainie zaprezentowano najnowszą, trzecią część muzyczno-poetyckiej trylogii Jurija Andruchowycza i polskiego
zespołu Karbido – „Absynt”.
„Była to najbardziej udana trasa koncertowa – mówi Andruchowycz. – Mieliśmy koncerty w miastach, w których jeszcze nie gralismy, na przykład w Kamieńcu Podolskim. Nasz program został przyjęty wszędzie bardzo ciepło. Uważam, że był to świetny epizod naszej sześcioletniej współpracy z „Karbido”. Sześć lat to kawał czasu. Można mówić o wspólnej historii” – dodaje Jurij Andruchowycz.
Program „Absynt” został nagrany w Polsce i zaprezentowany w księgarni Tajne Komplety we Wrocławiu. Dwupłytowe, trójjęzyczne wydanie, w ekskluzywnej formie książkowej, zaprasza nas w ponad godzinną podróż perwersyjnymi śladami
Stanisława Perfeckiego, wiodącą ze Lwowa do Wenecji. Tłem albumu jest książka „Perwersja” Jurija Andruchowycza (1996). Na pytania o dalsze plany artystyczne, Jurij Andruchowycz odpowiada: „ Jeśli chodzi o współpracę z Karbido, to w perspektywie powstanie czwarta płyta, ale na razie muszę stworzyć teksty dla przyszłej pracy. Planuję również zabrać się za nową, grubszą książkę prozatorską.
A w przyszłym roku ukaże się w Polsce moja najnowsza książka „Leksykon Miast Intymnych”. Dla polskich czytelników będzie to spotkanie z nowym, nieco innym, Andruchowyczem. Z Wrocława jadę do Francji na festiwal literacki, który odbędzie się w mieście o pięknej nazwie Koniak (Cognac) – mówi ze śmiechem Jurij. Ukraina będzie tam w tym roku gościem specjalnym”.
Natalia Kostyk
Posłuchaj wywiadu:
Z Jurijem Andruchowyczem rozmawiała dziennikarka „Kuriera Galicyjskiego” Natalia Kostyk