Artyści, projektanci, moda i huculszczyzna Fot. Jurij Smirnow

Artyści, projektanci, moda i huculszczyzna

Muzeum Etnograficzne we Lwowie zaprezentowało wystawę prac wykładowców i studentów Łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych.

Jest to kolejna już wystawa zorganizowana w ramach współpracy Łódzkiej i Lwowskiej ASP. Owocne kontakty bliskich sobie uczelni wyższych rozwijają się już od lat, a dwa lata temu podpisano oficjalną umowę o współpracy, która pozwoliła znacznie wzmocnić wzajemne kontakty. Filarami współpracy są Roman Jaciw i Roman Wasyłyk, profesorowie Akademii Lwowskiej. Obaj byli obecni na spotkaniu w Muzeum Etnograficznym. Wystawa i spotkanie twórców tkanin, kostiumów i ubiorów odbyły się pod patronatem honorowym Konsulatu Generalnego RP we Lwowie. Konsul Włodzimierz Sulgotowski serdecznie powitał obecnych i powiedział: „Jest to kolejny z wielu wspólnych projektów, który rozszerza obszary wzajemnego porozumienia kulturowego. Bardzo ważne, że przedstawiciele polskiej uczelni – profesorowie, wykładowcy i studenci – inspirację sztuką ukraińską, zwłaszcza huculską, będą mogli przenieść na swoją twórczość, wykorzystać w swoich nowych projektach”. Bowiem tegoroczny projekt współpracy polega nie tylko na organizacji wystawy we Lwowie, ale również na udziale we wspólnym plenerze na Huculszczyźnie i międzynarodowej konferencji w Jaremczu.

Prorektor Lwowskiej ASP Roman Jaciw podkreślił, że „w ciągu ostatnich dwóch lat odbył się cały szereg autorskich i zbiorowych ekspozycji naszych przyjaciół z Łodzi. Miesiąc temu jedną gościło już Muzeum Etnograficzne, w drugiej Łódzka ASP skupia bardzo ciekawe środowisko, które jest sławne swoimi tradycjami twórczymi, wywodzącymi się ze sztuki polskiej awangardy I połowy XX wieku. Akademia w swoim procesie nauczania studentów i pracach pedagogów kultywuje najlepsze tradycje polskiej estetyki XX wieku. Bardzo ciekawą jest struktura Akademii, która sprzyja formowaniu nowych poglądów na różne twórcze procesy, zwłaszcza poglądy charakteru syntetycznego. Twórczy profesorski skład Akademii śmiało patrzy w perspektywę, ma bardzo owocne powiązania twórcze z Europą, w tym od wielu lat z Ukrainą. Na prawdziwej europejskiej uczelni studenci powinni się orientować w trendach światowych procesach kulturowych. Na dzisiejszej wystawie Katedra Tkanin i Ubioru przedstawiła dużo ciekawych idei charakteru kreatywnego, które organicznie są powiązane z tradycją polską i ze sztuką europejską. W tym kierunku lwowska ASP, która kultywuje ukraińską tradycję kulturową i jest otwarta na sztukę światową, ma dużo wspólnych zainteresowań zawodowych z polskimi kolegami”.

Fot. Jurij Smirnow

Profesorowie z Łodzi przywieźli do Lwowa nie tylko swoich studentów, ale też ich prace. Dr hab. Dorota Sak, kierownik Pracowni Konstrukcji i Modelowania Ubioru powiedziała, że „przyjechało tym razem do Lwowa dwóch pedagogów i sześcioro studentów. Wystawiamy ich prace i prace innych pedagogów z Pracowni Ubioru. Ale co teraz dla nas najważniejsze – jedziemy do Jaremcza razem z profesorami i studentami ukraińskimi. Weźmiemy udział w międzynarodowej konferencji poświęconej ubiorom etnicznym. Organizowaliśmy też plener na Huculszczyźnie. Akademia Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi powstała w 1945 roku, zaraz po wojnie. Uczelnia stawia na inspirację sztuką, przenoszoną do projektowania, i jest nastawiona bardziej na design niż akt. Ale grafika, malarstwo i rzeźba też nie są u nas zaniedbane. Pierwszy dyplom w Katedrze Ubioru powstał w 1958 roku. Już przez prawie 60 lat kształcimy projektantów ubiorów. Najsłynniejsi projektanci mody w Polsce są absolwentami naszej uczelni. Teraz powstają nowe, prywatne uczelnie, ale prawie wszystkie mają wśród wykładowców dawnych naszych studentów, ich metoda nauczania jest oparta na naszym programie. To nasza uczelnia kreuje modę polską. Mamy piękne, bardzo bogate zbiory prac studenckich z różnych lat. Mamy nadzieję po tych plenerach stworzyć z ukraińskimi kolegami wspólną kolekcję inspirowaną sztuką huculską. Od dawna o tym marzyłam, byłam i jestem zafascynowana sztuką Młodej Polski, szkoła krakowską i jej zaczarowaniem Huculszczyzną. Być może, już kolejna wspólna wystawa polsko-ukraińska przedstawi odbiorcom nowe projekty w stylistyce sztuki huculskiej”.

Jurij Smirnow
Tekst ukazał się w nr 16 (236) 28 sierpnia – 14 września 2015

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X