Uroczystym nabożeństwem w kościele św. Antoniego we Lwowie uczczono jubileusz 25-lecia przyjęcia święceń kapłańskich wieloletniego proboszcza tej świątyni – ojca Władysława Lizuna OFM Conv.
Na mszy świętej zgromadziło się wielu wiernych, którzy zazwyczaj odwiedzają inne świątynie lub inne nabożeństwa w tym kościele. Przybyli też przedstawiciele Konsulatu Generalnego RP we Lwowie: konsulowie Anna Kulikowska, Marian Orlikowski oraz inni pracownicy konsulatu.
Ojciec Władysław już od 21 lat przebywa na Ukrainie. Po przyjęciu święceń kapłańskich przez kilka lat przebywał w Kalwarii Pacławskiej. Tu zetknął się z pielgrzymami z Ukrainy. Następnie były wędrówki do Lwowa, nie spodziewał się wówczas, że z tym miastem zwiąże się na tak długo. Kilka lat był proboszczem kościoła św. Antoniego, następnie przez 7 lat podnosił z gruzów klasztor w Bołszowcach, a potem powrócił do parafii przy ul. Łyczakowskiej. Msza zgromadziła wielu kapłanów: proboszcza katedry lwowskiej Jana Nikla, Sławomira Zielińskiego, proboszcza z Mościsk Władysława Derunowa oraz zakonników-franciszkanów. Spod Przemyśla przybyli też krewni księdza.
W homilii, wygłoszonej przez brata księdza-jubilata, Józefa (również kapłana i profesora seminarium) padło stwierdzenie, że o. Władysław jest budowniczym. Od zawsze lubił budować, przebudowywać i remontować. Nie zawsze są to mury stawiane z kamienia i cegieł. W przypadku kościoła św. Antoniego jubilat wybudował wspaniały gmach wiary dla licznych parafian. W kościele, do którego kilka razy w tygodniu przyjeżdżał kapłan z Mościsk, w chwili obecnej powstał prężny ośrodek, który skupia wiele ruchów świeckich, młodzieżowych, rodzinnych i osób starszych. Świątynia przyciąga licznych wiernych nie tylko ze Lwowa – uczęszczają tu na nabożeństwa studenci medycyny, głównie z Polski. Prężnie działa grupa Rosjan-katolików.
W czasie pobytu o. Władysława w Bołszowcach przyszło mu się zetknąć z budownictwem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Opuszczony i zaniedbany klasztor wymagał gruntownych prac modernizacyjnych, budowlanych, architektonicznych i rekonstrukcyjnych. Dziś jest tu ośrodek rekolekcyjny. To tu odbywają się spotkania młodzieży polskiej, ukraińskiej i żydowskiej „Arka”, konferencje naukowe i doroczne pielgrzymki do sanktuarium MB Bołszowieckiej.
Marzeniem księdza Lizuna jest odzyskanie dawnej plebanii kościelnej, która obecnie jest siedzibą szkoły muzycznej. Ojciec jest optymistą i zawsze powtarza, że „Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy”. Wierzy, że gmach jednak zostanie przywrócony kościołowi.
Ojciec Władysław urodził się 19 lutego 1957 roku w Przemyślu. Wieczyste śluby zakonne złożył 8 grudnia 1985 roku. Święcenia kapłańskie przyjął 15 sierpnia 1988 roku. We Lwowie pracuje od 1989 roku, kiedy to staraniem proboszcza katedry lwowskiej o. Rafała Kiernickiego, razem z o. Lucjanem Szymańskim, przyjechał do pomocy duszpasterskiej we Lwowie.
Krzysztof Szymański
Tekst ukazał się w nr 17 (189) 17 – 30 września 2013