17. Światełko Pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego Fot. Aleksander Kuśnierz/Kurier Galicyjski

17. Światełko Pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego

W tym roku na najstarszej lwowskiej nekropolii zapłonęło ponad 20 tysięcy zniczy.

W dniu Wszystkich Świętych odbyła się 17. edycja akcji „Światełko Pamięci dla Cmentarza Łyczakowskiego” organizowana przez Konsulat Generalny RP we Lwowie. Było skromniej, niż w ubiegłych latach, ze względu na ograniczenia związane z pandemią.

Od godzin porannych na Łyczakowie przedstawiciele polskich organizacji, młodzież lwowska oraz harcerze rozpalali białe i czerwone znicze nie tylko na mogiłach wybitnych Polaków, ale również na innych opuszczonych grobach.

Polscy dyplomaci we Lwowie przeszli alejami cmentarza, aby złożyć kwiaty i zapalić znicze na grobach zasłużonych osób, które tworzyły historię tego miasta.

W powojennych czasach sowieckich najstarszy z lwowskich cmentarzy niszczał. Miejscowi Polacy przychodzili tu od zawsze, ratowali nekropolię od dewastacji jak mogli. Integralną częścią nekropolii jest Cmentarz Orląt Lwowskich, uważany za najpiękniejszy cmentarz wojskowy na świecie. Pani Janina Rumińska, członkini Towarzystwa Opieki nad Grobami Wojskowymi ze wzruszeniem wspomina: – Okropnie było. Wszystko w gruzach było, wszystko zniszczone. Tylko te krzyże były i zniszczone katakumby. Ja byłam jeszcze mała, może miałam 10 lat, z rodzicami tu chodziłam, świeczki świeciliśmy. Przychodzimy tu pomagać, żeby było ładnie, jak Pan Bóg przekazał. Przecież to obrońcy nasi, nasze dzieci.

Przed kaplicą na Cmentarzu Obrońców Lwowa została odprawiona uroczysta msza święta, której w tym roku przewodniczył biskup pomocniczy Edward Kawa. Po nabożeństwie przedstawiciele środowisk polskich ze Lwowa oraz ziemi lwowskiej i stanisławowskiej złożyli kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza oraz na grobach żołnierzy Ukraińskiej Armii Galicyjskiej.

Szczególnie pięknie i wzruszająco wyglądają, kiedy zapada zmierzch. A płonące tysiące białych i czerwonych lampek tworzą wyjątkową atmosferę refleksji i zadumy.

fot. Karina Wysoczańska / Nowy Kurier Galicyjski

Cmentarz Łyczakowski jest jednym z najstarszych cmentarzy w Europie. Jego historia sięga 1786 roku. Cmentarze Łyczakowski i Orląt Lwowskich położone są na pagórkach, podobnie jak Lwów. Nekropolia zajmuje powierzchnię ponad 40 hektarów, spoczywa tu blisko 300 tys. osób. Wśród nich wielu wybitnych przedstawicieli polskiej literatury, świata nauki, sztuki, polityki. Swoje miejsce spoczynku znaleźli tu m.in. Maria Konopnicka, Gabriela Zapolska, Karol Szajnocha, Seweryn Goszczyński, Władysław Bełza, Artur Grottger, Stefan Banach, Konstanty Ordon. Nekropolia skrywa w cieniu swych drzew znacznie więcej postaci znanych i zasłużonych Polaków.

Tu znaleźli miejsce wiecznego spoczynku przedstawiciele czterech pokoleń tych, co walczyli o niepodległość Polski – powstańcy Kościuszki, żołnierze armii Napoleona, uczestnicy powstań listopadowego i styczniowego oraz najmłodsi – Orlęta.

Największą kwaterą wojskową na łyczakowskiej nekropolii jest Cmentarz Orląt Lwowskich. Spoczywa tu blisko 3 tys. obrońców Lwowa poległych w walkach podczas konfliktu polsko-ukraińskiego w latach 1918-19 oraz w wojnie polsko-bolszewickiej z 1920 roku.

Najwyższym punktem Cmentarza Łyczakowskiego jest Wzgórze Powstańców Styczniowych. Po upadku powstania nastąpiły represje. Wiele osób znalazło schronienie w Galicji, w zaborze austriackim. Na Górce Powstańczej spoczywa 230 uczestników zrywu niepodległościowego. Centralne miejsce kwatery zajmuje pomnik chorążego Ziemi Litewskiej Szymona Wizunasa Szydłowskiego. Swoje miejsce spoczynku znalazł tu również Benedykt Dybowski – światowej sławy zoolog, słynny badacz flory i fauny Bajkału, Gustaw Fiszer – wybitny polski aktor dramatyczny. Poza tą kwaterą na cmentarzu rozproszonych jest jeszcze ponad 400 pochówków uczestników powstania styczniowego.

Kwatera Powstańców Listopadowych. Spoczywa tu pod żeliwnymi krzyżami 48 powstańców. Dlatego też miejsce to nazwano Kwaterą Żelaznej Kompanii. Mogiły blisko 150 innych uczestników tego zrywu są rozsiane po całym cmentarzu. W centrum kwatery umieszczono sarkofag, na którym wyryty jest cytat z poematu Wergiliusza: „Niech z kości naszych powstanie mściciel”.

Obecnie na Cmentarzu Łyczakowskim również chowane są osoby zasłużone dla miasta.

Nekropolia skrywa w cieniu swych drzew znacznie więcej postaci znanych i zasłużonych Polaków, o których winni jesteśmy pamiętać.

Anna Gordijewska

Anna Gordijewska. Polka, urodzona we Lwowie. Absolwentka polskiej szkoły nr 10 im. św. Marii Magdaleny we Lwowie. Ukończyła wydział dziennikarstwa w Lwowskiej Akademii Drukarstwa. W latach 1995-1997 Podyplomowe Studium Komunikowania Społecznego i Dziennikarstwa na KUL. Prowadziła programy w polskim "Radiu Lwów". Nadawała korespondencje radiowe o tematyce lwowskiej i kresowej współpracując z rozgłośniami w Polsce i za granicą. Od 2013 roku redaktor - prasa, radio, TV - w Kurierze Galicyjskim, reżyser filmów dokumentalnych "Studio Lwów" Kuriera Galicyjskiego. Od września 2019 roku pracuje w programie dla TVP Polonia "Studio Lwów". Otrzymała nagrody: Odznaka "Zasłużony dla Kultury Polskiej", 2007 r ., Złoty Krzyż Zasługi, 2018 r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X