15 lat praktyk lwowskich we Wrocławiu

Od 2001 roku Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowska Fundacja im. Świętej Jadwigi organizuje bezpłatne praktyki zawodowe dla młodzieży z Ukrainy.

28 maja br. przedstawiciele Fundacji, praktykanci ze Lwowa i zachodniej Ukrainy, rodziny oraz pracodawcy z Dortmundu i Wrocławia spotkali się w Brzuchowicach aby podsumować 15 lat praktyk lwowskich we Wrocławiu.

– Patronka naszej Fundacji św. Jadwiga budowała mosty pomiędzy ludźmi. Ten most, który kiedyś był przerzucony z Dortmundu do Wrocławia, jest dzisiaj przedłużony do Lwowa – powiedziała Justyna Staszak, członek zarządu Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowskiej Fundacji im. Świętej Jadwigi.

{youtube}sDw3Y_01nWw{/youtube}

Spotkanie rozpoczęło się mszą świętą, której przewodniczył ks. bp Andrzej Siemieniewski z archidiecezji wrocławskiej, który również obejmuje funkcję prezydenta Fundacji im. św. Jadwigi. – Dortmundzko-Wrocławsko-Lwowska Fundacja im. Świętej Jadwigi już od piętnastu lat prowadzi to dzieło. Z jednej strony ma to wymiar zawodowych praktyk w najróżniejszych instytucjach dla tych, którzy kończą studia na Ukrainie. A z drugiej strony ma wielki walor nawiązywania relacji, przyjaźni ponad granicą – powiedział ks. bp Andrzej Siemieniewski.

– Dziękowaliśmy za piętnaście lat współpracy i pomocy, jaką Fundacja św. Jadwigi udziela naszym wiernym zarówno kościoła rzymskokatolickiego, jak i kościoła greckokatolickiego. Stąd to wielkie dziękczynienie, które dokonuje się tutaj, jest także zachętą dla nas, byśmy i my potrafili dziękować sobie nawzajem poprzez współpracę i wzajemną pomoc – zaznaczył ks. prałat Jan Nikiel, proboszcz katedry lwowskiej.

Po raz pierwszy z Dortmundu do Lwowa przyjechali Maria i August Wilhelm Heck. To oni 25 lat temu założyli Fundację im. św. Jadwigi, żeby wtedy budować niełatwe niemiecko-polskie stosunki. Teraz cieszą się, że poprzez Wrocław dzieło Fundacji jest kontynuowane dalej na wschód do Ukrainy, dla poprawy stosunków polsko-ukraińskich.

– Brakuje wam tych dziesięciu lat, między 1971 a 1981 rokiem, które otrzymaliśmy i w ciągu których zbudowaliśmy niemiecko-polskie stosunki – mówi August Wilhelm Heck. – Niemiecko-polska historia była bardzo trudna. Musieliśmy wiele spraw ponownie przemyśleć – dodaje małżonka Maria. – Tego przemyślenia historii życzymy również Polakom i Ukraińcom – podsumowali wspólnie.

W spotkaniu w sali seminarium duchownego w Brzuchowicach wzięli udział również ks. bp Ryszard Bogusz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, konsul RP we Lwowie Mariusz Bejm z małżonką, Jarosław Krauze, przedstawiciel Klubu Radnych Rafała Dutkiewicza, Tadeusz Lewandowski, członek zarządu Fundacji św. Jadwigi, Irena Hałamaj, prezes Fundacji „Dajmy Nadzieję” i inni.

Prezentacja o historii Fundacji, którą przedstawili Kazimierz Pabisiak i Justyna Staszak, płynnie się przeniosła w dialog z widownią. Poszczególne roczniki praktykantów opowiadali o swoich „żywych” wspomnieniach, o obecnym życiu zawodowym, o tym co im dały odbyte staże. Ale najważniejsze było to, że spotkali się z życzliwością, gościnnością, przychylnością ze strony organizatorów, rodzin i pracodawców.

– To takie rodzinne spotkanie, bo jest tutaj wiele rodzin, które gościło w swoich domach praktykantów. Więc te spotkania były naprawdę ogromnie wzruszające, bardzo miłe i serdeczne – podkreśliła Justyna Staszak, członek zarządu Fundacji im. św. Jadwigi.

Szczególne słowa uznania otrzymał główny koordynator praktyk, członek prezydium Fundacji Kazimierz Pabisiak, który przez wszystkie lata nie szczędził własnego czasu, żeby być z praktykantami i organizować dla nich jaknajlepszy program nie tylko zawodowy, a także kulturalny i turystyczny. Jeden z praktykantów zaznaczył, że pan Kazimierz jest dobrym ojcem tych staży.

Oficjalna część zakończyła się śpiewem piosenki o praktykach na melodię „Hej sokoły”. W nieformalnej atmosferze wszyscy zebrani w Brzuchowicach rozmawiali, śpiewali i bawili się wspólnie z zespołem „Galicia Folk Band”.

Eugeniusz Sało

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X