Od wczesnych godzin porannych 10 października na prawie całym terytorium kraju ogłoszono alarmy przeciwlotnicze. Rosyjscy okupanci rozpoczęli ataki rakietowe na większość dużych miast Ukrainy. Ostrzelane zostały Kijów, Lwów, Charków, Winnica, Tarnopol i Dniepr. Pod ostrzałem znalazły się także wiele mniejszych miejscowości. Atak jest wymierzony w cywilną infrastrukturę krytyczną i budynki mieszkalne.
W Kijowie i Dnieprze są zabici i ranni. Alarm przeciwlotniczy trwa. Ciągle spływają informacje o nowych celach rosyjskich rakiet.
Ostatnia informacja od Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy mówi o ponad 80 rakietach wystrzelonych z przestrzeni powietrznej Rosji i Białorusi. Strategiczne lotnictwo Rosji jest ciągle w powietrzu, więc zapewne dojdzie do kolejnych uderzeń.
Jak informuje przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki, „jak na razie wiadomo, że obwód lwowski został zaatakowany 15 rakietami. Część z nich została zestrzelona przez obronę przeciwlotniczą. Alarm powietrzny trwa, pozostańcie w schronach”.
Według informacji ukraińskiej policji w wyniku dzisiejszych ataków rakietowych na całej Ukrainie zginęło 10 osób, ponad 80 zostało rannych.
Celem ataków były największe elektrownie na terytorium całej Ukrainy.
Ukraińskie media, na podstawie informacji dowództwa Sił Zbrojnych Ukrainy, podają, że Rosja wystrzeliła ponad 80 rakiet, 45 zostało zestrzelonych. Zestrzelono również 9 z 12 dronów kamikaze Shahed-136. Z terytorium Morza Kaspijskiego z 11 bombowców strategicznych Tu-95 i Tu-160 wystrzelone zostały rakiety X-101, X-555. Z okrętów na Morzu Czarnym – pociski manewrujące typu „Kalibr”. Z innych kierunków – typu „Iskander”. Były również ataki z systemów rakiet przeciwlotniczych S-300 i systemów rakietowych Tornado-S.
Władze ostrzegają, że nie jest to ostatni atak w dniu dzisiejszym.
Artur Żak
Z powodu ostrzału rakietowego 90 procent Lwowa zostało bez prądu
