Wspólny ból Ukraińców i Polaków (Fot. Konstanty Czawaga)

Wspólny ból Ukraińców i Polaków

7 sierpnia na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie pochowano 26-letniego kapitana Armii Ukraińskiej Kyryły Andrejenki, który zginął podczas operacji antyterrorystycznej na Donbasie. W uroczystości pogrzebowej uczestniczyli Konsul Generalny RP we Lwowie Jarosław Drozd i konsul Jerzy Timofiejuk.

 „Dzisiaj tak się składa w naszej pracy dyplomatycznej, że uczestniczymy w pochówku jednego z oficerów Armii Ukraińskiej, który w ramach Operacji Specjalnej na wschodzie Ukrainy zginął na skutek działań i ostrzału z poza granicy tego kraju – powiedział dla Kuriera Jarosław Drozd, – Jest to dla nas moment szczególnie tragiczny, ponieważ był on absolwentem Akademii Wojsk Lądowych we Lwowie, który dopiero trzy lata temu zakończył uczelnię. Każda śmierć jest niepotrzebna, ale uważałem, że dyplomata polski musi dać wyraz naszego szacunku i oddać cześć tym, którzy o Ukrainę walczą, którzy dają najwyższą ofiarę swojej ojczyźnie. A uczelnia, której był absolwentem, jest nam szczególnie bliska, bo jest to uczelnia bardzo dobrze współpracująca z Polską Szkołą Wyższą Wojsk Zmechanizowanych im. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu. Akademia Wojsk Lądowych im. Hetmana Piotra Sahajdacznego jest też macierzystą uczelnią wielu oficerów, którzy działali w Polsko-Ukraińskim Batalionie, w tym realizują misie specjalne na Bałkanach, w Kosowie, i wiele oficerów tej uczelni będzie również oficerami mającej niedługo postać Polsko-Litewsko-Ukraińskiej Brygady Wojsk Lądowych. Udział polskiego dyplomaty jest tylko skromnym wyrazem szacunku i hołdu, które trzeba oddać tym ludziom, ich najwyższej ofierze dla wolności i własnej ojczyzny – temu co dla Polski, która tak długo o to walczyła, jest najważniejsze”.

Kyryło Andrejenko urodził się w Czicie, w Południowej Syberii, w rodzinie wojskowych. „Został wychowany jako patriota ukraiński” – powiedziała w rozmowie z dziennikarzami jego matka Walentyna Andrejenko.

W ekumenicznej modlitwie żałobnej uczestniczył również ks. Włodzimierz Rosołowski, wikariusz parafii św. Michała Archanioła na Sichowie we Lwowie. Złożyć hołd poległemu oficerowi ukraińskiemu przyszli również generał-lejtnant Pawło Tkaczuk, przedstawiciele władz miasta Lwowa i obwodu lwowskiego.

Konstanty Czawaga

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

X