Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko łamie regulamin zakładu karnego, w którym odsiaduje wyrok siedmiu lat pozbawienia wolności, gdyż odmawia noszenia więziennego drelichu i nie chce pracować, – poinformowała ukraińska służba więzienna.
Odmowę wykonywania pracy i noszenia więziennych ubrań była premier przekazała w oświadczeniu skierowanym do władz żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, w której odsiaduje wyrok: „Odmawiam przestrzegania jakichkolwiek wymogów regulaminu. Nie podejmę pracy, ponieważ już ją mam. Jestem przewodniczącą partii „Batkiwszczyna”. Nie będę także ubierać się w strój więzienny,” – oznajmiła Tymoszenko w cytowanym przez służbę więzienną piśmie.
Służby penitencjarne Ukrainy przekazały te Wiadomości, gdy w piątek w kolonii karnej w Charkowie rozpoczęło się tzw. długie widzenie Tymoszenko z bliskimi. Choć pozwolenie na spotkanie wydano matce i córce byłej premier, przybyła na nie tylko córka opozycjonistki, Jewhenija. Widzenie odbywa się w przeznaczonym do tego pomieszczeniu więziennym. Skazana może przebywać z bliskimi do trzech dób.
amk
09-03-2012